Trzcina, która wyginała się sto razy, będzie bardziej giętka niż młoda gałązka, która musi się dopiero uczyć, jak nie pęknąć '.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać204
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Erwin Mortier
1
7,6/10
Pisze książki: literatura piękna, czasopisma
Urodzony: 28.11.1965
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.erwinmortier.be/
7,6/10średnia ocena książek autora
89 przeczytało książki autora
157 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Czuję czasem w środku, że powoli przekształcam się w ten czy inny matowy, bezbarwny metal, który słabo rezonuje. Coś jak cynk albo cyna, rów...
Czuję czasem w środku, że powoli przekształcam się w ten czy inny matowy, bezbarwny metal, który słabo rezonuje. Coś jak cynk albo cyna, równie solidne co szare'.
3 osoby to lubiąCzy dzisiaj tak mocno wieje, czy to moje myśli?
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Pieśni bełkotu Erwin Mortier
7,6
"Wyobrażam sobie, że słyszę, jak jej ciało po cichu popada w ruinę: pękają struny, zrywają się włókna, puszczają ze świstem naciągi - rozlega się słaby jęk załamujących się krokwi. Moja matka - dom, który zaczyna się walić, tańczący most podrywany wstrząsami. (...) Ostatnie pylony trzęsą się, ale jeszcze stoją". Mortier napisał bardzo intymną książkę o rozpadzie języka, pamięci, osobowości. O alzheimerze, który gnębi nie tylko matkę, ale odciska dotkliwe piętno na całej rodzinie. Książka napisana pięknym, poetyckim językiem. Poruszające świadectwo nie tylko zmagań z chorobą, ale przede wszystkim miłości do matki. Warto. Bardzo
Pieśni bełkotu Erwin Mortier
7,6
Przejmująca i wstrząsająca opowieść o znikaniu najbliższej autorowi osoby, dotkniętej chorobą Alzheimera. Erwin Mortier opisał przerażający proces degradacji tak pięknym językiem, że zapiera dech i boli jednocześnie. Jedna z książek, którą zapamiętam na długo.
"(...)- bo człowiek jest trudną poezją, której trzeba słuchać, nie zawsze żądając tłumaczeń, i najlepsze, co nam się może przydarzyć,to udzielone przez ukochanego rozgrzeszenie z niedającego się usprawiedliwić faktu, że istniejemy i wleczemy za sobą 'ja', naznaczone i ukształtowane przez tak wielu innych".