Kultura Japonii w trzech odsłonach
Daleki Wschód, a już w szczególności Japonia, budzi wyjątkowo ciepłe uczucia wśród polskich czytelników. Może się wydawać, że historię japońskich wysp, opowieści o honorowych samurajach i pięknych gejszach czy intrygujące wytwory współczesnej popkultury, z mangą i anime na czele, znamy już na wylot. Kulturę można jednak poznawać na wiele sposobów. Oto trzy, nieco mniej standardowe propozycje.

Japończykom nie sposób odmówić wyobraźni i kreatywności. Najlepszym tego przykładem jest cała parada niesamowitych istot, które zadomowiły się w folklorze i ludowych opowieściach Kraju Kwitnącej Wiśni. To właśnie im Michael Dylan Foster poświęcił swoją książkę pt. Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej. Przedstawia w niej znanych bohaterów podań i bajek: magiczne jenoty (tanuki), lisy, koty, a także potwory cieszące się mniejszą sławą, np. liżącego sufity Tenjōname albo płuczącego czerwoną fasolę Azuki-arai. Portrety yōkai są nie tylko fascynujące z uwagi na ich fantastyczny charakter. Pokazują również jak ludzie wykorzystują nadprzyrodzone siły, aby tłumaczyć zjawiska, których nie potrafią objąć racjonalnym myśleniem. Można tu przywołać istotę zwaną Mokumokuren – stwora odpowiedzialnego za uczucie niepokoju, jakie towarzyszy nam w obcych pomieszczeniach albo podczas samotnego spaceru ciemną nocą.
Kraj Wschodzącego Słońca przywodzi też na myśl inne skojarzenie - dobre maniery. Chodzi właściwie o bardzo zawiłe i mocno skodyfikowane zasady zachowania, które należy bezwzględnie przestrzegać. Chociaż w rzeczywistości Japończycy są dosyć pobłażliwi w kontaktach z obcokrajowcami i wybaczają im różnorakie niezręczności, to jednak znajomość dalekowschodniego savoir-vivre z pewnością może okazać się przydatna. W takiej sytuacji z pomocą przychodzi Etykieta japońska. Jej autorzy, Boye Lafayette de Mente i Geoff Botting, rzeczowo odnoszą się do najważniejszych norm i opisują ich zastosowanie w typowych sytuacjach, w jakich można znaleźć się podczas wizyty w Japonii. Niezależnie od tego, czy ma ona charakter turystyczny, biznesowy, czy towarzyski. Dodatkową przyjemność lektury stanowi dociekanie źródeł utartych w Japonii zwyczajów.
Nie sposób poznawać kultury danego kraju, nie wiedząc nic o jej głównym ośrodku, a takim bez cienia wątpliwości jest japońska stolica. Losy tej największej światowej aglomeracji stanowią w istocie historię całej Japonii w pigułce. Doskonale obrazuje to Stephen Mansfield w swojej książce Tokio. Biografia. Jego książka jest swoistego rodzaju kroniką miasta, które wielokrotnie, na skutek katastrof naturalnych, wojen i gwałtownych przemian społecznych, musiało podnosić się z popiołów i odradzać. Wszystkie te kluczowe wydarzenia zostały osadzone w szerszym kontekście, który pozwala poczuć atmosferę wciąż zmieniającej się metropolii. Z mrowia ciekawostek, anegdot i przykładów literackich wyłania się kalejdoskop miejskich obrazów: początki wioski Edo i górującej nad nią fortecy; stworzenie niemal od zera idealnej stolicy szogunatu rodu Tokugawa; zachłyśnięcie się Zachodnim światem w czasach epoki Meiji; tętniąca życiem metropolia nowych technologii i wielkich korporacji.
Japonia kusi czytelników wieloma obliczami - któremu damy się zauroczyć, zależy już tylko od wyboru lektury!
(artykuł sponsorowany)
komentarze [3]

Z tych trzech książek czytałam na razie tylko "Etykietę japońską" i jestem nią bardzo zawiedziona. Płytko potraktowano niemal każdy poruszony tam aspekt, jakby chcąc tylko podkreślić "inność" japońskiej kultury. Nie ma tu w ogóle dochodzenia do źródeł tych zwyczajów - autorzy skupiają się tylko na wyodrębnieniu co bardziej nietypowych rzeczy. Jeśli ktoś choć trochę...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
To bardzo cenne dla mnie spostrzeżenie, że autorzy skupiają się na pokazaniu "inności". Denerwuje mnie to, bo wiele książek o Japonii jest właśnie napisanych, żeby się dobrze sprzedać i podtrzymać ten mit o inności, honorze, i w ogóle, że Japończycy to kosmici. Nie mam ochoty sięgnąć po tę pozycję, skoro też na to cierpi.
Natomiast problem z "Chryzantemą i mieczem" jest...

