Jaki czytnik e-booków możecie polecić?
Osobiście używam czytnika Kindle i mogę powiedzieć, że to z pewnością porządne urządzenie i jestem bardzo zadowolona. Z innych nie korzystałam, więc nie mam porównania. Mogę Ci powiedzieć w tej kwestii tyle, że raczej wybierz urządzenie z podświetlanym ekranem, mimo że są droższe to na prawdę warto- tu akurat mówię z doświadczenia (miałam Kindle Classic i Kindle Paperwhite).
Wybór marki zależy od tego czego oczekujesz od czytnika, więc radzę poczytać w necie, np. na stronie http://swiatczytnikow.pl czy http://cyfranek.booklikes.com/blog. Tu był artykuł porównujący najpopularniejsze marki:
http://swiatczytnikow.pl/czym-roznia-sie-od-siebie-czytniki-kindle-kobo-pocketbook-oraz-inkbook/?side

Czy trudno się przyzwyczaić do czytania e-booków?
Pewnie kwestia indywidualna. Mi, pomimo początkowych wątpliwości związanych z e-czytaniem pt. "czy to na pewno dla mnie?", nie było trudno. Teraz po kilku latach czytam praktycznie tylko e-booki. Jest mi po prostu wygodniej z e-książką niż z książką "analogową". Nie zamyka się, pamięta gdzie skończyłam, czytnik jest zazwyczaj lżejszy, można dostosować wielkość i rodzaj czcionki. No i książki kupuję w necie bez wychodzenia z domu, a mogę je czytać kilka minut po zakupie. Zaczęłam nawet czytać w języku angielskim, ze względu na łatwość sprawdzenia słów w słownikach.

Czy rzeczywiście e-booki są tańsze?
Bywa różnie, ale jeśli nie musisz mieć na już to w wielu przypadkach można wyczekać promocję za 10-15 zł. Pisałam już tutaj jak kupować taniej, możesz sobie zerknąć i sama porównać, bo ja trochę wypadłam z obiegu jeśli chodzi o papier.
http://lubimyczytac.pl/index.php/dyskusja/69/15579/e-booki/1#p695193
Jeśli dużo czytasz to jest jeszcze Legimi (osobiście nie korzystam, ale wielu sobie chwali):
https://www.legimi.pl

Jaki czytnik e-booków możecie polecić?
Osobiście używam czytnika Kindle i mogę powiedzieć, że to z pewnością porządne urządzenie i jestem bardzo zadowolona. Z innych nie korzystałam, więc nie mam porównania. Mogę Ci powiedzieć w tej kwestii tyle, że raczej wybierz urządzenie z podświetlanym ekranem, mimo że są droższe to na prawdę warto- tu akurat mówię z doświadczenia...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Oczywiście czytnik nie zastąpi książki "analogowej" :) ale, jeśli mam do wyboru podróż z Kindlem, albo książką 900 stron w torebce,to wybieram czytnik.

Oczywiście czytnik nie zastąpi książki "analogowej" :) ale, jeśli mam do wyboru podróż z Kindlem, albo książką 900 stron w torebce,to wybieram czytnik.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Myślę, że nasz rynek polski jest malutki w porównaniu z rosyjskim i ze względu na wielkość populacji i ze względu na żenujący poziom czytelnictwa w Polsce.

Myślę, że nasz rynek polski jest malutki w porównaniu z rosyjskim i ze względu na wielkość populacji i ze względu na żenujący poziom czytelnictwa w Polsce.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Z żenującym poziomem się nie zgodzę. To, że nie kupują i nie wypożyczają, nie znaczy to, że nie czytają ;)

Z żenującym poziomem się nie zgodzę. To, że nie kupują i nie wypożyczają, nie znaczy to, że nie czytają ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Obawiam się, że niestety nie czytają, raporty Instytutu Książki nie pozostawiają żadnych złudzeń.
Chociaż chętnie poczytałabym takie raport o czytelnictwie w Rosji bo opieram się na doniesieniach znajomych zachwyconych ogromną liczba czytających pasażerów metra w Moskwie czy Petersburgu. A jak jest w skali kraju, nie mam pojęcia.

Obawiam się, że niestety nie czytają, raporty Instytutu Książki nie pozostawiają żadnych złudzeń.
Chociaż chętnie poczytałabym takie raport o czytelnictwie w Rosji bo opieram się na doniesieniach znajomych zachwyconych ogromną liczba czytających pasażerów metra w Moskwie czy Petersburgu. A jak jest w skali kraju, nie mam pojęcia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Czy te raporty czytelnictwa mierzą tak naprawdę kupowanie czy czytanie? Ja mam wrażenie, że jak okiem sięgnąć czyta sporo ludzi, czy w metrze, czy w parkach, czy w pociągach... Bibliotekarki z bibliotek do których uczęszczam na przykład twierdzą, że ich zdaniem te statystyki są mocno zaniżone, one często nie mają czasu na zjedzenie posiłku bo mimo, że obsługują równolegle na dwóch stanowiskach ciągle są kolejki i to wcale nie dlatego że są nieogarnięte (wręcz przeciwnie). I faktycznie, za każdym razem jak zawitam w którejś z "moich" bibliotek czy to by coś wypożyczyć, czy coś uwolnić za każdym razem jest ogonek.

Czy te raporty czytelnictwa mierzą tak naprawdę kupowanie czy czytanie? Ja mam wrażenie, że jak okiem sięgnąć czyta sporo ludzi, czy w metrze, czy w parkach, czy w pociągach... Bibliotekarki z bibliotek do których uczęszczam na przykład twierdzą, że ich zdaniem te statystyki są mocno zaniżone, one często nie mają czasu na zjedzenie posiłku bo mimo, że obsługują równolegle...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dokładnie tak. Ilość książek na chociażby gryzoniu i ilość pobrań, do tego krążące pdf na FB i w wielu innych miejscach. Powstaje mnóstwo grup książkowych na FB nie tylko sprzedażowych, oraz blogów książkowych. Te dziwne raporty biorą sie chyba z legalnie zakupionych książek a ja wierzę, ze nielegalnie jest trzykrotnie więcej. To jak liczenie bezrobotnych w Polsce :P

Dokładnie tak. Ilość książek na chociażby gryzoniu i ilość pobrań, do tego krążące pdf na FB i w wielu innych miejscach. Powstaje mnóstwo grup książkowych na FB nie tylko sprzedażowych, oraz blogów książkowych. Te dziwne raporty biorą sie chyba z legalnie zakupionych książek a ja wierzę, ze nielegalnie jest trzykrotnie więcej. To jak liczenie bezrobotnych w Polsce :P

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Popieram.
Czytnik to nie żółta kaczuszka do kąpieli.
Mam 8-calowy non-Amazon czytnik z podświetlanym ekranem. Do tego SD mogące pomieścić sporo treści z Biblioteki Kongresu.
To chyba najważniejsze w czytniku.
No może zamiast 250 dpi, mogłoby być 350, ale i to wystarczy.

A nowe cudo to marketing dla przyciągnięcia nowych użytkowników (nurków?)

Popieram.
Czytnik to nie żółta kaczuszka do kąpieli.
Mam 8-calowy non-Amazon czytnik z podświetlanym ekranem. Do tego SD mogące pomieścić sporo treści z Biblioteki Kongresu.
To chyba najważniejsze w czytniku.
No może zamiast 250 dpi, mogłoby być 350, ale i to wystarczy.

A nowe cudo to marketing dla przyciągnięcia nowych użytkowników (nurków?)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Uwierz, ze by się przydały te 32GB wieklu osobom, na przykład mnie. Obecnie moja kolekcja ebooków nie mieści się na Paperwhite III, gdyż ma ona około 8GB, a Paperwhite III kupiłem niecały rok temu, a zanim go kupiłem, ebooków posiadałem tylko garść. Przez rok kupiłem ebooki zajmujące te 8GB. Do tego korzystam z czytnika do czytania masy artykułów naukowych związanych z moimi zainteresowaniami, które gromadzę od lat. One zajmują też z 8GB, czyli już 16GB razem książki i artykuły. Wiem, że jest chmura i mogę wszystko trzymać na Amazonie i trzymam, ale nie zawsze mam dostęp do wi-fi i karta pamięci lub możliwosc podpięcia pendrive'a by się przydała. Amazon mógłby wprowadzić obsługę pendrive, nawet jeżeli byłby to tylko jakiś jego własny pendrive, sprzedawany tylko w jego sklepach i miał zawyżona cenę względem zwykłego pendrive'a.

Uwierz, ze by się przydały te 32GB wieklu osobom, na przykład mnie. Obecnie moja kolekcja ebooków nie mieści się na Paperwhite III, gdyż ma ona około 8GB, a Paperwhite III kupiłem niecały rok temu, a zanim go kupiłem, ebooków posiadałem tylko garść. Przez rok kupiłem ebooki zajmujące te 8GB. Do tego korzystam z czytnika do czytania masy artykułów naukowych związanych z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

A co to za e-booki zajmujące 8GB? Ja mam ponad 500 i zajmują ok 1,3GB na Kundlu.

A co to za e-booki zajmujące 8GB? Ja mam ponad 500 i zajmują ok 1,3GB na Kundlu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zależy, co się czyta. Książki, które kupuję, często maja objętość kilkudziesięciu megabajtów i to w formatach kindlowych. Radzę sobie z tym tak, że wrzucam wszystko do chmury, ale wolałbym mieć chociaż te 16GB miejsca na czytniku, a 8GB to dla mnie za mało. Chcętnie bym dorwał tego japońskiego Paperwhite 3 do mangi, który ma 32GB...

Zależy, co się czyta. Książki, które kupuję, często maja objętość kilkudziesięciu megabajtów i to w formatach kindlowych. Radzę sobie z tym tak, że wrzucam wszystko do chmury, ale wolałbym mieć chociaż te 16GB miejsca na czytniku, a 8GB to dla mnie za mało. Chcętnie bym dorwał tego japońskiego Paperwhite 3 do mangi, który ma 32GB...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

To, że czytnik jest asymetryczny, nie znacz, że nie będziesz na nim mogła wygodnie czytać w lewej bądź prawej ręce :) Czytnik przekładasz do drugiej dłoni, obracasz i sam się przestawia :)

To, że czytnik jest asymetryczny, nie znacz, że nie będziesz na nim mogła wygodnie czytać w lewej bądź prawej ręce :) Czytnik przekładasz do drugiej dłoni, obracasz i sam się przestawia :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

To są cuda w takim razie ;) Nie wiedziałam, że tak działa.

To są cuda w takim razie ;) Nie wiedziałam, że tak działa.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Komórka mi się tak przestawia, nie cierpię tego. Źle odłożę na stół i potem muszę nią kręcić, żeby przypomniała sobie, gdzie jest góra.

Komórka mi się tak przestawia, nie cierpię tego. Źle odłożę na stół i potem muszę nią kręcić, żeby przypomniała sobie, gdzie jest góra.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Fakt, w telefonie czasem jest to denerwujące :)

Fakt, w telefonie czasem jest to denerwujące :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post