Weekend w Lizbonie

LubimyCzytać LubimyCzytać
06.08.2016

Jeżeli ktoś ma to ogromne szczęście i jedzie w najbliższym czasie do Lizbony, to zazdrościmy (to oficjalne stanowisko redakcji). Specjalnie dla tych szczęściarzy prezentujemy wybór książek, które wprowadzą Was w klimat tego pięknego miasta i które dobrze mieć pod ręką, włócząc się nad Tagiem, błądząc po Bairro Alta czy leżąc na plaży w pobliskim Cascais. Ah, a beleza de Lisboa distante!

Weekend w Lizbonie

Noc w Lizbonie (1962), Erich Maria Remarque
Ostatnia powieść Remarque'a wydana za życia autora.
Początek drugiej wojny światowej. Wrogowie Trzeciej Rzeszy muszą jak najszybciej uciekać z Europy, lecz większość dróg ucieczki jest już zamknięta. Akcja powieści rozgrywa się pewnej nocy w Lizbonie, ostatniej bramie do wolnego świata. Stojący w porcie uciekinier bezsilnie wpatruje się w statek, który następnego dnia ma popłynąć do Ameryki. Jego na nim nie będzie. Nagle jednak podchodzi do niego człowiek, który chce mu oddać swoje bilety na ten rejs. Pod warunkiem, że wysłucha jego opowieści...
Noc w Lizbonie” to ostatnia powieść Remarque'a wydana za jego życia autora i jeszcze jeden dowód jego wielkiego talentu narracyjnego.

Księga niepokoju spisana przez Bernarda Soaresa, pomocnika księgowego w Lizbonie (1984), Fernando Pessoa
„Księga niepokoju”, której fikcyjnym autorem jest pomocnik księgowego w Lizbonie, Bernardo Soares, to połączenie dziennika intymnego i prozy poetyckiej, utrzymane w liryczno-metafizycznym tonie. Luźno powiązane fragmenty odkrywają świat wyobraźni pisarza, koncentrując się na badaniu stanów świadomości i emocji.
Prezentowany przekład „Księgi niepokoju" (zrealizowany przez Michała Lipszyca) oparty został na dziewiątym wydaniu Richarda Zenitha (2011). Tym samym wprowadza on istotne zmiany w odniesieniu do poprzedniego wydania Księgi w moim przekładzie (opartego na czwartym wydaniu Zenitha z 2003 roku), które ukazało się Warszawie w 2007. 
Nigdy żaden pisarz nie zdołał w sposób równie bezpośredni i wyrazisty przenieść swojej duszy na zapisaną kartkę papieru. „Księga niepokoju” to arcydziwna fotografia, stworzona ze słów jedynej materii zdolnej uchwycić zakamarki duszy, która została tu ujawniona - Richard Zenith.

Rok śmierci Ricarda Reisa (1984), José Saramago
Rok śmierci Ricarda Reisa to najbardziej portugalska i jednocześnie zaskakująco uniwersalna powieść José Saramago, niewątpliwie jedna z ważniejszych w jego dorobku. Rok 1936. Lizbona. Z pokładu statku, który przypłynął z Brazylii schodzi Ricardo Reis, lekarz i poeta, samotnik z wyboru. Po szesnastu latach emigracji powraca do ojczyzny na wieść o śmierci Fernanda Pessoa, wybitnego pisarza, myśliciela i "sumienia narodu". Czyniąc Reisa naszym przewodnikiem po labiryncie, jakim jawi się Lizbona - dziwnie ponura, klaustrofobiczna, przytłoczona deszczem i warstwą chmur - Saramago kreśli wierny, ale i krytyczny obraz ówczesnej rzeczywistości własnego kraju i Europy oraz zbierających się nad nimi brunatnych chmur innego już rodzaju: faszyzmu, salazaryzmu, komunizmu i podszytej strachem zwykłej ludzkiej głupoty.

Karawele wracają (1988), António Lobo Antunes
Poeta o imieniu Luís, który przed wiekami wyruszył na podbój Indii, wraca właśnie do Lizbony, wlokąc ze sobą trumnę z prochami ojca. Wraz z nim do stolicy dawnego imperium karawelami i samolotami przybywają legendarni odkrywcy i wygnańcy z portugalskich kolonii, które ogłosiły właśnie niepodległość. Czterysta ostatnich lat historii Portugalii skupia się w tej jednej chwili. Karawele stoją w porcie obok irackich tankowców, targi niewolników sąsiadują ze sklepami wolnocłowymi, a dym z płonących stosów miesza się z oparami okolicznych dyskotek. 

Następna historia. Rytuały (1991), Cees Nooteboom
Cees Nooteboom, holenderski poeta i prozaik, urodził się w roku 1933 w Hadze. Sławę przyniosły mu „Rytuały", które w roku 1989 doczekały się ekranizacji H. Curiela. Potem pojawiły się: antypowieść „Een lied van schijn en wezen", mikropowieść „In Nederland" i zamieszczona w tym tomie „Następna Historia", która stała się bestsellerem w wielu krajach Europy. Bohaterem tego opowiadania jest filolog klasyczny, a tematem jego refleksje o nieśmiertelności.

Requiem (1992), Antonio Tabucchi
Opowiadanie włoskiego pisarza, Antonia Tabucchiego, napisane w języku portugalskim.
Sam autor tak wypowiedział się o swym dziele: Requiem jest moim hołdem złożonym krajowi, który uznałem za swój i który mnie jak swego przyjął...
„Requiem” to przypominająca sen podróż przez Lizbonę. Tabucchi napisał ją w hołdzie dla Fernanda Pessoi. Chodząc po mieście, narrator spotyka cienie i duchy osób z przeszłości. Jednocześnie w tle rysuje krajobraz i klimat miasta nad Tagiem.

Ostatni kabalista z Lizbony (1996), Richard Zimler
Jest rok 1506. Ulicami Lizbony zawładnęły strach i powszechna podejrzliwość, gdy Abrahama Zarco znaleziono martwego i z nagą dziewczyną u boku. Abraham był sławnym kabalistą, który w czasach, gdy portugalscy Żydzi zmuszeni zostali do przyjęcia chrześcijaństwa, kultywował arkana tajemnej żydowskiej wiedzy i tradycji. Młody Berekiasz, utalentowany iluminator manuskryptów, starając się rozwikłać zagadkę śmierci swego wuja, natrafia na kabalistyczne tropy. Wprowadzają go one w labirynt tajemnic, które Żydzi starali się ukryć przed swymi prześladowcami.

Nocny pociąg do Lizbony (2004), Pascal Mercier
Deszczowy poranek w Bernie. Raimund Gregorius jak co dzień idzie do szkoły, w której od wielu lat uczy języków klasycznych. Na moście Kirchenfeld widzi piękną nieznajomą, szykującą się do samobójczego skoku…
Wkrótce potem berneńskiemu nauczycielowi wpada w ręcę książka portugalskiego autora, Amadeu de Prado. Pod wpływem tych dwóch okoliczności Gregorius, samotny intelektualista, w jednej chwili porzuci dotychczasowe uporządkowane życie. Nocnym pociągiem podąży do Lizbony za przewodnik mając książkę Portugalczyka, z którą nie rozstaje się ani na chwilę. Poruszony do głębi zawartymi w niej refleksjami o miłości, przyjaźni, odwadze, lojalności, samotności i śmierci, Gregorius pragnie dowiedzieć się jak najwięcej o Amadeu de Prado. Odnajduje osoby bliskie portugalskiemu pisarzowi - ich wspomnienia ukazują coraz to inne fakty z życia tego zagadkowego człowieka, który, jak się okazuje, był także genialnym lekarzem i uczestnikiem ruchu oporu przeciw dyktaturze Salazara. Stanie się on dla Gregoriusa „złotnikiem słów”, mistrzem odkrywania nieznanych dotąd aspektów życia.
Czy jednak na pewno można wkroczyć w życie kogoś innego i naprawdę je zrozumieć? Wyrwać się z dotychczasowej egzystencji i jedną decyzją radykalnie zmienić swój los – czy warto to robić?

Lizbona. Muzyka moich ulic (2013), Marcin Kydryński
Marcin Kydryński tak pisze o swojej książce: Ta książka powstała nie tylko z mojej miłości do jednego z najpiękniejszych miast świata i jego przebogatej muzyki.
W „Sieście" w radiowej Trójce od dwunastu lat sięgam po muzykę krajów języka portugalskiego. Tę, którą zewsząd słychać w Lizbonie. Ta muzyka ma w sobie szczególne światło, czułość, zmysłowość. Jak i miasto, które jest jej domem.
To zatem podwójny portret. Obraz miasta na krawędzi Europy i muzyków, którzy każdego dnia nadają mu ton.
To, spośród niezliczonej ilości, moja wersja historii jednego miejsca na ziemi. Zaledwie chwila jego istnienia: siedemset dni twarzy, smaków, zapachów, dźwięków, nastrojów. Ciekawe, że jeśli dokładnie w tych samych dniach próbowałby portretować Lizbonę ktokolwiek inny, powstała by całkowicie odmienna książeczka.

Jeśli dzięki tym stronicom ktokolwiek z Państwa zechce odwiedzić Białe Miasto, poznać je i rozwinąć parę rozpoczętych przeze mnie wątków, będę szczęśliwy.

Samotność Portugalczyka (2014), Iza Klementowska
Kto rządził w domu António de Oliveiry Salazara, dlaczego João Soares został tylko w piżamie, co słychać wewnątrz fortu w Caxias, kogo Eryk zabiera ze sobą do Angoli, dlaczego Kinkas spędzał całe dnie na cmentarzu, a dom Rui przypominał pomnik? Losy Portugalczyków to tylko pretekst, by się przyjrzeć świadomemu lub nie, chcianemu lub nie, warunkowemu lub nie odosobnieniu. To nie Portugalia pięknych wybrzeży i fado, lecz Portugalia podsłuchów, cieni na ścianie, niepewności i niespełnionych obietnic. To Portugalia okrojona z terytorium i dumy.


komentarze [7]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
mieszka 30.08.2016 08:18
Czytelniczka

dodaje fantastyczną książkę
Nocny pociąg do Lizbony

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Nocny pociąg do Lizbony
L_Settembrini 08.08.2016 08:29
Bibliotekarz

Od siebie dodałbym jeszcze to :) Wyznania hochsztaplera Feliksa Krulla

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Wyznania hochsztaplera Feliksa Krulla
Aksamitt 07.08.2016 00:47
Czytelniczka

Pierwszą czytałam, drugiej jeszcze nie miałam okazji:
Śmierć w Lizbonie
Bądź zdrowa, Lizbono

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Śmierć w Lizbonie  Bądź zdrowa, Lizbono
Magda 06.08.2016 16:32
Czytelniczka

Szkoda, że ten artykuł nie powstał rok wcześniej ;)
Ja zwiedzałam z tym przewodnikiem, zresztą autorstwa wspomnianego wyżej F. Pessoi:
Lizbona: co turysta powinien zobaczyć

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Lizbona: co turysta powinien zobaczyć
ChristinaL 06.08.2016 12:27
Bibliotekarz

Goraco polecam 'Szkice portugalskie' Renaty Gorczynskiej, wydane przez Zeszyty Literackie w serii Podroze, czyta sie jednym tchem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ambrose 06.08.2016 11:50
Bibliotekarz

Jeśli chodzi o polskie akcenty, to zaproponowałbym jeszcze Spijając filiżankami słońce. Interesująca historia bohatera, który postanawia opuścić PRL i podjąć pracę na jednym z lizbońskich uniwersytetów w charakterze nauczyciela egzotycznego języka polskiego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Spijając filiżankami słońce
LubimyCzytać 05.08.2016 13:38
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post