Pięć książek z wodą

LubimyCzytać LubimyCzytać
28.03.2016

Jak wiadomo książki wody nie lubią. I pod tym względem panuje pełen egalitaryzm - zarówno książki papierowe, e-booki, jak i audiobooki tracą swoje właściwości po kontakcie z jakimkolwiek płynem. Czytelnicy za to nie przepadają za laniem wody przez pisarzy - przegadane książki są najgorsze. Nic za to nie stoi na przeszkodzie, aby motyw wody umieścić w tytule: pasuje to zarówno do kryminałów, autobiografii, romansów, jak i literatury pięknej. 

Pięć książek z wodą

Woda dla słoni - Sara Gruen

Porywająca opowieść o niezwykłej miłości i wielkiej przygodzie, która na zawsze odmieniła życie wszystkich bohaterów. Jacob Jankowski to żywiołowy student weterynarii, jego świat przewartościowuje wiadomość o śmierci rodziców. Pod wpływem impulsu rzuca studia i przyłącza się do wędrownego cyrku, który staje się dla niego zarówno zbawieniem, jak i piekłem na ziemi. Z determinacją próbuje odnaleźć się w tym pełnym skrajnych emocji świecie, sytuację komplikuje jednak uczucie do pięknej Marleny, żony charyzmatycznego tresera Augusta.

Woda dla słoni to mądra, wzruszająca i zabawna powieść, barwni bohaterowie i porywająca narracja wciągają bez reszty.

Długo myślałam, co napisać o tej książce. Długo, bo ponad tydzień. I tak naprawdę, to niewiele wymyśliłam. Chcę napisać jedno: „Woda dla słoni” jest fantastyczna. Dawno nie czytałam książki, która zachwyciłaby mnie do tego stopnia. A o takich ważnych, uwielbianych przez nas książkach, najtrudniej się pisze. Niestety. Catalina

Pamiętam, że pierwszym moim słowem, kiedy już przeczytałam książkę i odłożyłam ją na półkę, było: okej. Po prostu zakochałam się w tej opowieści. Każda chwila wzruszenia przy tej książce była właściwa, a do jej lektury chętnie jeszcze kiedyś wrócę i przypomnę sobie o tym jak słonica Rosie dała dwójce zakochanych szanse na wspólne życie. młoda-pisarka

Kształ wody - Andrea Camilleri

„Kształt wody” to pierwsza z prezentowanych polskiemu czytelnikowi powieści tego niezwykle popularnego we Włoszech autora.

W Vigacie zostaje odnalezione ciało inżyniera Luparello, lokalnej osobistości. Według orzeczenia biegłych, przyczyną śmierci był atak serca spowodowany "przedawkowaniem" uciech erotycznych. Komisarz Montalbano, pomimo nacisków, ociąga się z zamknięciem śledztwa, i to nie tylko dlatego, że denat uchodził za człowieka ostrożnego i raczej wstrzemięźliwego. Pewne osoby zachowują się dziwnie, a w pobliżu zwłok odnajdują się zagadkowe przedmioty. Wszystko to najwyraźniej świadczy, że ktoś próbuje skompromitować inżyniera. Potwierdza to śledztwo komisarza, odkrywające coraz to nowe, niespodziewane tropy.

Całość czyta się szybko, lekko i z przyjemnością. Jeśli ktoś ceni zabawę literackimi konwencjami, to będzie zadowolony, gdyż nie jest to standardowy kryminał. A jeśli dodatkowo lubi śródziemnomorską kuchnię, na pewno nieraz obliże się, widząc oczyma wyobraźni to, co Montalbano ma na talerzu. allison

Zachęcona przychylnymi opiniami, przeczytałam i cała jestem w skowronkach. Bo jak na kryminał przystało lektura lekka i przyjemna, tak w sam raz na odprężenie od cięższych pozycji. Czytało mi się ją wyjątkowo dobrze, bo i główny bohater nie starał się w niczym mojej sympatii do siebie pomniejszyć. Katarzyna Bartnicka

Jak ryba w wodzie - Mario Vargas Llosa

Noblista sam o sobie. Mario Vargas Llosa nigdy nie był grzecznym chłopcem.

W swojej autobiografii i bez cenzury pisze o wybrykach młodości, szalonych miłościach i początkach pisarstwa.
Trudna relacja z ojcem, który zostawił matkę w ciąży,i pisanie jako rodzaj buntu przeciwko niemu. Lata spędzone w szkole wojskowej Leoncio Prado, które stały się kanwą jego głośnego debiutu Miasto i psy. Skandaliczny ślub z „ciotką Julią”, miłość do kuzynki Patrycji, która stanie się jego drugą żoną, czy burdel zwany Zielonym Domem. To tylko niektóre z wielu sensacji, jakie odkrywa przed nami niezwykły pisarz. Kto czytał powieści Vargasa Llosy, odnajdzie tu wiele znanych już wątków, a kto nie czytał, nabierze wielkiej ochoty...

Autobiografia Mario Vargasa Llosy, „Jak ryba w wodzie. Wspomnienia” jest pozycją, od której należy zacząć przygodę z tym pisarzem. Dla tych, którzy Llosę już trochę znają, książka jest świetnym uzupełnieniem i wyjaśnieniem wielu wątków podejmowanych w powieściach, zwłaszcza, jeżeli chodzi o giganta - Rozmowę w „Katedrze”. Leśna_czytelnia

Za dużo polityki, za mało Vargasa. Tzn. polityka zawsze u Vargasa była, ale w odpowiednich i uniwersalnych promocjach, a tutaj jest taka osobista kawa na ławę. Poza tym guzik o tym wiemy, o tym Peru i tamtym świecie. Wątki z przeszłości są przewodnikiem po dziełach Llosy i to jest ta prawdziwa wartość książki jak dla mnie. W tych wspomnieniach Llosa objawia się w pełni. Kolejny dowód na to, że sztuka nie miesza się z polityką. lapsus

Metoda wodna - John Irving

Kłopoty z moczowodem, praca nad tłumaczeniem poematu z języka staro-dolno-nordyjskiego, afera narkotykowa... to tylko przykłady skrajnie odległych motywów, które występują obok siebie w tej powieści i zapewne doprowadziłyby do jej artystycznej katastrofy, gdyby autorem „Metody wodnej” nie był Irving. Pod jego piórem, przywykłym do sprawiania niespodzianek, motywy te bez trudu układają się w spójną całość – arcypoważną komedię o wchodzeniu w dorosłość, któremu towarzyszą rozpaczliwe próby stworzenia dojrzałego związku małżeńskiego. 

Pomimo drobnych mankamentów jest to powieść wielka, pełna emocji i prawd. Powieść czasem gorzka, czasem wesoła, lekka, trudna, przyjemna, drażniąca. Cały Irving, który czasem szokuje, czasem zniesmacza, zawsze jednak coś przekazuje i daje do myślenia. Mnóstwo jest tu pięknych momentów, mnóstwo lirycznych scen, świetne dialogi, wiele genialnych sformułowań wynoszących tę powieść na wyżyny. wkp

Miło czasami przeczytać sobie książkę o kimś, kto jest pełny wad i wydaje się być pozbawiony głębi. Mimo iż zabrakło psychologicznej analizy (o to w końcu chodziło) i kompletnie nie rozumiałam motywów działań bohaterów, książkę czytało mi się dobrze i z napięciem, zwłaszcza pod koniec, bo przyznaje - na początku strasznie się gubiłam. Dla mnie rewelacja, mimo tego że nie polubiłam głównego bohatera. Za to bardzo polubiłam Dużą, szkoda że Irving nie nakreślił tej postaci bardziej szczegółowo. Seira

Wodne anioły - Mons Kallentoft

„Wodne anioły” są pierwszą częścią nowej serii o Malin Fors, inspirowanej czterema żywiołami

Pewnego sierpniowego dnia w jednej z bogatszych dzielnic Linköpingu znaleziono zwłoki małżonków. Ich pięcioletnia adoptowana córka Ella zaginęła. Grupa dochodzeniowo-śledcza z komisarz Malin Fors na czele rozpoczyna intensywne poszukiwania. Kto miał powód, aby zamordować dwoje młodych, zamożnych ludzi? Co się stało z dzieckiem? Wielowątkowe śledztwo odkrywa przed policjantami mroczną stronę ludzkiej natury, a granica między żywymi i zmarłymi, między dobrem a złem coraz bardziej się zaciera. Śledztwo zmusza Malin do konfrontacji z własnymi demonami, coraz trudniej jest jej się oprzeć znieczulającemu działaniu alkoholu. Wie jednak, że nie może się poddać. Nie może zawieść małej Elli. Musi odnaleźć dziewczynkę i człowieka, który zamordował jej rodziców.

„Wodne anioły” to kryminał bardzo specyficzny, w zasadzie nawet mogę powiedzieć, iż jeden z najoryginalniejszych jaki zdarzyło mi się czytać. Oprócz bowiem standardowej zagadki kryminalnej i policyjnego dochodzenia posiada kilka elementów, które odróżniają tę książkę od typowej pozycji z tego gatunku. Zdecydowanie nieszablonowe jest wprowadzenie zjawisk nadprzyrodzonych w postaci duchów ofiar, które komentują zaistniałe wydarzenia.  Katarzyna

Bardzo lubię tego autora, ale konwencja uzależnionego śledczego z problemami osobistymi trochę mnie już znudziła. Wraz z nową serią liczyłam na to, że i główna bohaterka zmieni swoje życie, co zapewni nam w tej serii ciekawy nowy początek. Niestety trochę się zawiodłam, konwencja tej powieści utrzymana jest dokładnie w takim samym klimacie jak poprzednie powieści autora, za to minus, natomiast samej kryminalnej fabule nie mam nic do zarzucenia. Biomycha85

Mokrego Dyngusa drodzy Czytelnicy!


komentarze [8]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
anonimowaaa 29.03.2016 22:42
Czytelniczka

W krainie wodospadów

Niedawno odkryta seria ;D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 W krainie wodospadów
Aksamitt 29.03.2016 01:43
Czytelniczka

Wciąz przede mną:Wody wielkie[/bookCover] [bookLink]169157, [bookCover]103077|Jak kamień w wodę [/bookLink], Krzyk pod wodą , Śmierć w wodzie , Księżyc na wodzie ...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Wody wielkie  Jak kamień w wodę  Krzyk pod wodą  Śmierć w wodzie  Księżyc na wodzie  Wodospad  Wodny diabeł  Na spokojnych wodach
Librarianka 28.03.2016 22:44
Bibliotekarka

Kryształowa woda
Kraina wód

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Kryształowa woda  Kraina wód
konto usunięte
29.03.2016 23:21
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Meowth 28.03.2016 17:09
Czytelniczka

Ja dorzucam jeszcze:
Wodne dzieci Wodny świat Cena wody w Finistère
i chyba najdobitniejsze podsumowanie całości:
Najlepsza jest woda

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Wodne dzieci  Wodny świat  Cena wody w Finistère  Najlepsza jest woda
Mikkjal 28.03.2016 16:45
Czytelnik

Wodny nóż

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Wodny nóż
LubimyCzytać 23.03.2016 15:59
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post