Pięć książek o kotach, o istnieniu których nie wiedziałeś ani Ty, ani Twój kot...
Tytuł jest może trochę na wyrost, bo jak dobrze wiedzą wszyscy kociarze koty widzą, czują, słyszą i wiedzą wszystko. Niemniej – przedstawiam subiektywne zestawienie pięciu najdziwniejszych książek o kotach, które udało mi się znaleźć w Internecie. I nie tylko.

Mam dwa koty. Dwie siostry rasy europejskiej. Wabią się Rysia i Skarpeta. Mam je od niecałego roku, ale z całą stanowczością mogę powiedzieć, że ich obecność zmieniła moje podejście do wielu kwestii, w tym także do literatury.
Pewnego dnia podczas buszowania w księgarni stacjonarnej wpadła mi w rękę książka o pięknej bordowej okładce z wiele mówiącym tytułem: Po czym poznasz, że twój kot spiskuje przeciwko Tobie. Książka mnie urzekła, szczególnie zafascynował mnie rozdział o tym jak rozpoznać, czy twój kot jest homoseksualistą (od tej pory w oczach moich kocic widzę tylko megagejowe tęcze, a homodemony na stałe zagościły w moim domu - zainteresowanych odsyłam do rzeczonej książki).
Jednak nie to okazało się w tej książce najistotniejsze – jeden z komiksów traktuje o korzyściach, a w zasadzie ich braku, płynących ze spacerów po parku z kotem.
Cóż – tego samego dnia rano podczas śniadania podzieliłam się na głos pomysłem, aby nabyć smycze i spróbować zabrać kocice do parku, na działkę, do lasu... Kilka godzin później czytam ten komiks. Przypadek?
Łatwo się domyślić, że pomysł wyprowadzania kocic na zewnatrz nigdy więcej już nie wrócił.
Jak można się było spodziewać, po krótkim i wcale nie dogłębnym przeszukiwaniu Internetu, okazało się, że dziwnych książek o kotach jest całe mnóstwo. Z wszystkich, które udało mi się znaleźć wybrałam 4 moim zdaniem najzabawniejsze.
How to Talk to Your Cat About Gun Safety (Jak rozmawiać z kotem o bezpiecznym obchodzeniu się z bronią)
Może nie do końca jest to książka, raczej broszurka, ale tytuł brzmi zachęcająco. W Polsce może nie jest to lektura obowiązkowa, wszak nieliczni Polacy mają prawo legalnie posiadać broń w domu, ale w Stanach to może być prawdziwy problem. Koty jak wiadomo potrafią robić wiele rzeczy, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby udało im się odbezpieczyć wydobytą z sejfu broń i postrzelić właściciela lub nie daj Boże innego kota. Amerykańskie Stowarzyszenie Patriotów postanowiło więc wyjść naprzeciw oczekiwaniom milionów Amerykanów i uświadomić ich jak ważne jest nauczenie kota poprawnego korzystania z broni. Na amazonie można przeczytać wzruszającą historię o tym, jak Andrew dzięki Dalaj Lamie, który dał mu tę broszurkę na nowo nawiązał kontakt ze swoim kotem, który wcześniej dość niefrasobliwie obchodził się z jego rewolwerem i snajperką.
Broszurka odpowiada na kilka fundamentalnych pytań:
- Czy naprawdę muszę rozmawiać z kotem o broni?
- Czy koty rzeczywiście bawią się bronią?
- No i co z tego, że mój kot znajdzie broń?
- Czy to bezpieczne posiadać broń, gdy mam już kota?
- Obchodzę się z bronią w odpowiedzialny sposób, czy muszę uczyć tego mojego kota?
- W jakim wieku powinien być kot, aby zacząć rozmowę o broni?
- Co ryzykuję, jeśli nie porozmawiam z moim kotem?
Z tej samej serii są jeszcze książki o tym jak rozmawiać z kotem o abstynencji i o ewolucji. Nie muszę rozmawiać z moimi kocicami o broni palnej, ale pogawędkę na temat biegania po domu z nożem w pysku odbyłyśmy, na szczęście obyło się bez ofiar...
How to Excersise your Human (Ćwicz ze swoim człowiekiem)
Na początku był film na youtube "How to exercise with your cats", który szybko stał się hitem Internetu. Nic zresztą dziwnego – sami go obejrzyjcie.
Koci bohaterowie zyskali sympatię milionów internautów, co zaowocowało wydaniem stosownej książeczki, w której Shorty i Kodi pokazują jak pokonać lenia w człowieku. Oczywiście robią to tylko po to, aby człowiek pozostał w formie i mógł im dalej służyć. Właściciel kotów Robert W. Moore przeznacza część wpływów z reklam i sprzedaży książki na wsparcie schronisk dla zwierząt i organizacji, pomagającym zwierzętom.
Moje kocice póki co nauczyły się przesuwać 8 kg kettle po podłodze (koty nie są wielkie – ważą po 4 kg) i nosić w pysku 0,5 kg hantelki. Sztangi jeszcze nie podnoszą, ale chodzą po niej jak po równoważni.
Sorry I Barfed on Your Bed (and Other Heartwarming Letters from Kitty) (Wybacz, że zrzygałem się na Twoje łóżko (I inne czułe listy od kociaków)
To kocia odpowiedź na psią książkę „Sorry I Pooped in Your Shoe" (Wybacz, że nasrałem ci do buta). „Sorry I Barfed on Your Bed” to zbiór przezabawnych zdjęć i listów, które z jednej strony są próbą wyjaśnienia pewnych faktów z kociego życia, a z drugiej strony są sugestiami dla nas, ludzi, co możemy zrobić, aby naszym kotom żyło się z nami lepiej. Listy i zdjęcia dotyczą najczęstszych ludzko-kocich problemów i pokazują np. jak koty widzą spanie na laptopie, wymiotowanie do łóżka, dlaczego czasami leżą z wystającym kawałkiem języka i dlaczego trawa powinna być zalegalizowana.
I Could Pee on This: And Other Poems by Cats (Mógłbym naszczać na to – i inne kocie wiersze)
Przerabialiśmy już komiks i literaturę edukacyjną, była książka z ćwiczeniami i były listy, czas na kocią poezję.
Autor książki użyczył swojego talentu kotom, pozwalając im poprzez poezję wyrazić siebie, zgłębić swoje największe rozterki, pozwolić oswoić się z bólem, radością, rozpaczą i potrzebą kontroli. W tomie znajdą się takie wiersze jak: "Who Is That on Your Lap?" (A któż to leży na twych kolanach?, "This Is My Chair", (To moje krzesło), "Kneel Before Me" (Klękaj przede mną), "Nudge" (Ocieractwo) oraz "Some of My Best Friends Are Dogs" (Niektórzy z moich przyjaciół są psami). Wiersz "Closed Door" (Zamknięte drzwi) – pokazuje skomplikowaną kocią naturę, w prostych słowach przekazuje wewnętrzne rozterki, które targają kotami, sprawiając, że zarówno one, jak i ich właściciele są doprowadzani do rozpaczy.
Na koniec zostawiam Was z tytułowym wierszem z tomiku – nie pokuszę się jednak o tłumaczenie. Wiersz niech wam służy jako przestroga...
komentarze [70]

Czy może być coś cudowniejszego niż gorąca herbata, dobra książka, ciepły kocyk a na nim puchaty kotek ? :)
Wszystkim kotom i kociarzom, wszystkiego "kociego" z okazji Światowego Dnia Kota! :)

Renax
To chyba G B Shaw nie? Myślałam o św Franciszku, ale zrezygnowałam :)

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Co do tej sytuacji to bardziej mi chodziło, aby nikogo nie szufladkować np za to, że lubi zwierzęta bardziej od ludzi. To, że dziewczyna nastoletnia ma takie myślenie nie znaczy od razu, że mieszka w lesie/wsi/dziczy/pustkowiu itp a raczej dobrze o niej świadczy i powinno się ją za to pochwalić, bo ten kto lubi zwierzęta (czyli naszych braci mniejszych :) z pewnością nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Użytkownik wypowiedzi usunął konto


Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Wygląda fajnie .... Muszę zobaczyć czy są u nas w księgarni . super jest ten filmik .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lubię czytać, te książki wyglądają obiecująco, co nieco już w tym temacie zaliczyłam, ale...
Po co czytać o kotach?! Żadna książka nie będzie lepsza, zabawniejsza, dziwniejsza od prawdziwego kota! Cokolwiek przeczytasz, cokolwiek usłyszysz, czegokolwiek się spodziewasz - pomnóż przez dziesięć, a kot i tak to przebije!
Istoty kota, prawdziwej kotowatości nie zrozumie nikt,...

Wszystko, co napisałaś to prawda:) Mam kota w domu i kota na punkcie kotów. Mój Kot jest udzielnym władcą (z naciskiem na "udzielnym"), pozwala nam się kochać, rozpieszczać i upraszczać mu życie, ale nigdy nie jest NASZ. On jest panem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kocham Koty !!! są cudowne , niewiarygodnie inteligentne i niezależne
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Widzę, że muszę nadrobić braki w literaturze :)
Temu potworowi powinnam poczytać poezje o sikaniu...

Ależ cudny futrzak! jestem uzależniona od kotów, więc już go kocham :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
No tak, leżę i pachnę, słodziak z niego straszny ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Tudas87
Też sobie na początku to samo pomyślałam o tych "zębiskach" :)

to kota z wadą zgryzu i chorobą przyzębia, stąd ten efekt :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aghama
Czyli rozumiemy, że kot ma kocią diastemę ;)Ale jak to mówią z wady uczynić można zaletę :D

@AuroraB Diastema, to przerwa między jedynkami. Tu widoczne kły (u kotów zdaje się "czwórki", bo mają sześć siekaczy- nie jestem wetem, więc nie mam pewności). Ma tyłozgryz, a do tego "uciekły" jej dziąsła z powodu zapalenia przyzębia, przez co kły są wyeksponowane :) Mimo licznych braków w uzębieniu, radośnie chrupie suchą karmę :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wiem co to diastema, bo sama ją mam - małą, ale mam ;)prościej mówiąc - przerwa pomiędzy jedynkami górnymi. Mój "były" można by rzec (bo zdechł ze starości) kot też miał takie problemy tylko niestety jemu w którymś momencie poleciały ze starości górne kły :( Twój mimo problemów z ząbkami to rozkoszny kociak.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tematy zębowe są mi bliskie, stąd czepianie się terminologii :) Przykro mi z powodu Twoje kota :(
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dziękuję :( Mickey był fajnym dachowcem pręgowanym, ale został humanitarnie uśmiercony przez weterynarza w zeszłym roku, po tym jak stracił wzrok i przestał jeść - sam się zwierzak głodził, bo tak go przybiło to że nie widział...Żal serce ściskał jak się biedny męczył dlatego pojechaliśmy do weterynarza i tam lekarz zadecydował...A miał 15lat..
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Długo pożył... Moje miały mniej szczęścia - prawie 10 lat (zawal serca/ wada wrodzona) i 10,5 (białaczka). Ta na zdjęciu ma teraz 7 :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aghama
Też miałaś przykre doświadczenia z Twoimi poprzednimi kotkami :(. Przykro się o tym czyta. Oby ten rozkoszniak dobrze się chował. Pozdrawiam :)


Do nietypowych książek o kotach dodałabym:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/30017/kot-w-stanie-czystym
Sama przyjemność :)

Ale się uśmiałam podczas czytania tego tekstu :D. Te nasze kociaki to są niezłe cwaniaki. ;) Książka wspomniana w artykule "Po czym poznasz że Twój kot spiskuje przeciwko Tobie" jest świetna, przezabawna, prawdziwa i szczera do bólu oraz przedstawiona w formie obrazkowej podobnej do komiksu dlatego szybiutko się ją czyta. A wiersz o sikaniu - zajefajny, cóż natura kocia,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej