rozwiń zwiń

Czy żyjesz w świecie Murakamiego?

LubimyCzytać LubimyCzytać
25.08.2015

Czy aby na pewno te schody, po których wchodzisz rano z przystanku tramwajowego, nie prowadzą do innego świata? Czy aby na pewno to wszystko, czym zajmujesz się na co dzień, dzieje się naprawdę, a nie w równoległej rzeczywistości? Podajemy 15 metod na zweryfikowanie, czy żyjesz w roku 2015 czy 2Q15.

Czy żyjesz w świecie Murakamiego?

Znikające koty, puste studnie i tajemnicze kobiety. Jeśli choć jeden z tych elementów jest częścią Twojej codzienności, możesz zacząć niepokoić się, czy aby na pewno nie żyjesz w rzeczywistości stworzonej przez japońskiego pisarza, Harukiego Murakamiego, w jego powieściach.

Nawet jeśli nie zna się zbyt dobrze jego książek, to tajemnicą poliszynela dla czytelników jest to, że świat wymyślony przez Japończyka nasycony jest absurdami, które uchodzą za najbardziej normalne pod słońcem - przynajmniej na kartach jego powieści, przynajmniej wśród jego prawdziwych fanów. Bez względu na to, czy chodzi o Kronikę ptaka nakręcacza, trylogię 1Q84, Kafkę nad morzem czy Norwegian Wood, opisywana przez niego rzeczywistość jest jednocześnie całkowicie powszednia i do znudzenia oswojona, a jednocześnie wypełniona magią. Ta kombinacja sprawia, że mamy mieszane - ale w przyjemny sposób - uczucia: rozbawienie dopełniają dyskomfort i lekki niepokój.

A co, jeśli okaże się, że żyjemy w świecie Murakamiego? Dziś postanowiliśmy sprawdzić, czy nie znajdujemy się w jednej z powieści japońskiego autora. Oto kilkanaście wskazówek, na co warto zwrócić uwagę:

  1. Zdarza Ci się odkryć suchą studnię w pobliżu Twojego domu. Co więcej zdarza Ci się poczuć silną potrzebę, by zejść na jej dno i zaszyć się tam w totalnej ciemności, by przemyśleć swoje życie. Twoim jedynym towarzystwem jest kij bejsbolowy i on w zupełności Ci wystarcza pod warunkiem, że obejmujesz go z całej siły.
  2. Twoi najlepsi przyjaciele przestają się do Ciebie odzywać. Z dnia na dzień. Zaczynają Cię unikać i ostatecznie całkiem się od Ciebie odcinają. Nie wyjaśniają dlaczego. Musisz żyć dalej, nie wiedząc, co się stało. Całą winę bierzesz jednak na siebie.
  3. Nie czujesz się zbyt dobrze w towarzystwie innych ludzi, ale za to umiesz się dogadać z kotami. Dosłownie. Koty odpowiadają Ci - to zupełnie normalne, że prowadzicie konwersacje na różne ważne tematy.
  4. Twoja żona zostawiła Cię. Opuścił Cię też Twój kot. Za to w Twoim życiu pojawiła się tajemnicza kobieta, która prosi Cię o dziwne rzeczy.
  5. Gdy myślisz, że wszystko układa się jak najlepiej z Twoją dziewczyną, ona nagle Cię zostawia i jedzie do sanatorium. Co gorsze, popełnia samobójstwo. Nigdy nie dowiadujesz się, dlaczego Cię zostawiła i obwiniasz się za jej śmierć przez resztę życia.
  6. Uspokaja Cię prasowanie ubrań. Pozwala Ci uporządkować myśli i koi Cię jak nic innego.
  7. Dziwny facet odwiedza codziennie Twój bar. Z nikim nie rozmawia, cały czas czyta. Nie jest Twoim przyjacielem ani nawet znajomym, ale pomaga Ci uciec, gdy znajdziesz się w opałach. Ufasz mu wbrew głosowi intuicji.
  8. Uwielbiasz gotować spaghetti al dente. Ale nie jesteś zawołanym kucharzem czy smakoszem. Jeśli nie ma nic innego, zadowoli Cię prosta kanapka i puszka piwa. Nie lubisz tracić czasu na zastanawianie się, co zjesz - zamiast tego wolisz przysiąść na ławce i pomyśleć, jak było kiedyś i jak jest teraz.
  9. Jeśli jesteś mężczyzną, seks jest dla Ciebie wyłącznie fizyczną potrzebą i zazwyczaj zaspokajasz ją ze starszą i/lub zamężną kobietą, która niczego od Ciebie nie oczekuje w zamian. Nawet z Tobą nie rozmawia. Miłość to, rzecz jasna, zupełnie co innego, coś, o czym marzysz.
  10. Jeśli jesteś kobietą, jesteś tajemnicza. Mówisz półsłówkami, niczego nie nazywasz wprost. To sprawia, że Twój kochanek/mąż/wielbiciel kompletnie nie wie, o co Ci chodzi i przyprawia go to niemal o szaleństwo.
  11. Ulubiona muzyka? Stare jazzowe kawałki i muzyka klasyczna.
  12. Nie masz wątpliwości, że istnieje świat równoległy. Co więcej, wiesz, że spotkasz w nim miłość z dzieciństwa, gdy na niebie pojawią się dwa księżyce. Podejmujesz decyzje w oparciu o intuicję i instynkt.
  13. Umiesz słuchać. Możesz godzinami słuchać cudzych opowieści. Nigdy się nie spieszysz. W każdej chwili możesz wyjechać spontanicznie na wycieczkę do Grecji lub przyjąć zlecenie na zabójstwo.
  14. Zwyczajne urodziny przestają być zwyczajne, gdy spotykasz kogoś, kto spełnia Twoje najskrytsze życzenia.
  15. Zawsze czujesz się w bibliotece jak w domu. Zawsze. Właściwie możesz mieszkać w bibliotece, dlaczego nie?

Ilustracja: kadr z filmu ”Norwegian Wood”.


komentarze [15]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
VandrerUggle 02.09.2015 10:10
Czytelnik

Cudownie! Prasowanie ubrań i rozmowy z (pluszowymi) sowami. Murakami byłby ze mnie dumny.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jola 01.09.2015 20:45
Czytelniczka

Wiedziałam, wiedziałam, tylko nie chciałam się nikomu przyznać, bo kto by tam zrozumiał co się wokół mnie dzieje. Na pewno przeniosło mnie do równoległego świata, bo nie mogłam się powstrzymać przed wejściem na takie wielgachne schody. A te dwa księżyce na niebie są wielce podejrzane.
Uwielbiam Murakamiego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Brodzio 01.09.2015 19:56
Czytelnik

Murakamiego znam jedynie ze słyszenia, jednakże po przeczytaniu powyższego artykułu mam ochotę się zaznajomić z jego prozą. Tylko czy warto zaczynać przygodę z książką, w której nie znajdę nic co już znam?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Morhy 02.09.2015 07:00
Czytelnik

"(...)opisywana przez niego rzeczywistość jest równocześnie całkowicie powszednia i do znudzenia oswojona, a jednocześnie wypełniona magią." Ten fragment idealnie oddaje to czego trzeba się spodziewać, a reszta zależy już tylko od tego, czy będzie Ci pasował klimat. Mnie on pochłania przez swoją dziwną monotonność. Początek może być ciężki. Z takich jego normalniejszych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Brodzio 03.09.2015 08:21
Czytelnik

Dzięki!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Miraine 28.08.2015 14:05
Czytelnik

.....Chcąc nie chcąc 9 z 15 się zgadza. Czy to czas najwyższy zacząć się bać?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Sciri 26.08.2015 21:11
Czytelnik

"Uwielbiasz gotować spaghetti al dente. Ale nie jesteś zawołanym kucharzem czy smakoszem. Jeśli nie ma nic innego, zadowoli Cię prosta kanapka i puszka piwa." - czytam, siedząc przy kanapkach i piwie, bo nie chciało mi się gotować makaronu al dente.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aithne 26.08.2015 09:37
Czytelniczka

Kurna, wiedziałam, że z tego wchodzenia do studni niczego dobrego nie będzie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Monika 26.08.2015 00:57
Czytelnik

Początek mnie zaniepokoił:
Znikające koty, puste studnie i tajemnicze kobiety. Jeśli choć jeden z tych elementów jest częścią Twojej codzienności, możesz zacząć niepokoić się...
Znikające koty to norma, znikanie należy do kociej natury, jest jednym z istotnych elementów kotowatości!
Puste studnie może nie są moją codziennością, ale widziałam w życiu więcej niż jedną. Tych w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
BlueSugar 25.08.2015 21:48
Czytelniczka

Fajny test. Wybrałabym się chętnie na wycieczkę do studni (nawet znamię przeboleję, byleby spotkać May Kasaharę, szukającą mnie w jej środku i rozmawiać z nią wcześniej czy później o perukach :) ). Lubię spaghetti al dente, ale pod warunkiem, że nie dzwoni do mnie pani w ramach usług sekstelefonu, w chwili, gdy go przyrządzam. :P

W pewien sposób umiem słuchać, jednak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Claryyy 25.08.2015 19:00
Czytelniczka

Od punktu 12 do 15 jest to szczera prawda w moim wypadku.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Weronika Dettlaff 25.08.2015 18:45
Czytelniczka

Zgadzam się z szóstką (nie nawiedzę prac domowych, ale prasowanie uwielbiam) i z piętnastką (chyba każdy kto uwielbia czytać mógłby zamieszkać w bibliotece, księgarni etc. A poza tym ten zapach książek... Nie wiem jak inni, ale ja uwielbiam zapach książek z biblioteki).

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post