Fikcyjne miasta i miasteczka
Marzycie czasem o tym, żeby przenieść się do jakiegoś fikcyjnego świata? Chcielibyście zamieszkać w Rivendell albo zapisać się do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie i przy okazji odwiedzać puby w Hogsmeade?
Oto mały przegląd ciekawych miast i miasteczek fikcyjnych, w których może nie zawsze chcielibyśmy zamieszkać, ale odwiedzić je byłoby z pewnością ciekawie.
Królewska Przystań – George R. R. Martin Gra o tron
Niezbyt bezpieczne miejsce. Brudne i przeludnione, ale przecież to stolica Siedmiu Królestw. To tu znajduje się imponująca Czerwona Twierdza, a w Gildii Alchemików produkowany jest Dziki Ogień. Mieszka tu ok. 500 tys. ludzi. Warto zobaczyć, ale z zachowaniem wszystkich środków ostrożności.
Londyn Pod – Neil Gaiman Nigdziebądź
Pozornie Londyn, ale nie całkiem ten, do którego można się dostać po dwugodzinnym locie z Polski. Londyn Pod to miasto-widmo, leżące w kanałach i podziemiach właściwego Londynu. Kraina Czarów, ale nieco posępna i przerażająca. Tym niemniej fascynuje, zwłaszcza że wiele miejsc w Londynie Pod jest swego rodzaju odbiciem znanych zabytków z Londynu Nad.
Hogsmeade – J. K. Rowling Harry Potter i Więzień Azkabanu
Jedyna wioska w Anglii w całości zamieszkana przez czarodziejów. Warto zajrzeć do Miodowego Królestwa, gdzie serwują najlepsze piwo kremowe. Sklep Zonka jest równie popularny – można tu kupić przedmioty umożliwiające robienie magicznych psikusów, na przykład łajnobomby. Uczniowie Hogwartu chętnie zwiedzają też Sowią Pocztę i nieśmiało zerkają na rzekomo nawiedzoną Wrzeszczącą Chatę, w tym czasie nauczyciele relaksują się w Pubie pod Trzema Miotłami. Po pokonaniu Voldemorta całkiem bezpieczne miejsce.
Minas Tirith – J. R. R. Tolkien Władca pierścieni
Stolica Gondoru, jednego z najważniejszych państw Śródziemia. Siedmiopoziomowe miasto otoczone murem, nazywane Białym Miastem, wyjątkowo piękne. Na najwyższym poziomie znajduje się najświętsze miejsce – plac, na którym rośnie Białe Drzewo. Minas Tirith otoczone żyznymi równinami, które w czasach pokoju pełne są pól uprawnych i sadów. Przyjemne, jednak ze względu na schody zwiedzanie może być dość męczące.
Równie intrygujących miast jest w literaturze mnóstwo. Jeśli znacie angielski, możecie sprawdzić, które fikcyjne miasto pasuje do Was najbardziej. Polecamy rozwiązać quiz. W grę wchodzą także miasta z filmów, większość jednak pochodzi z literatury.
A może sami wybierzecie książkowe miasto, w którym chcielibyście zamieszkać?
komentarze [62]
Wbrew pozorom, większość miejsc, które przyszły mi na myśl nie należą do gościnnych ;) Nieoryginalnie wybrałabym się do Hogwartu i Hogsmeade, niezawodnego Gutshot i do Domu Pieśni. Prócz tego może pokusiłabym się wybrać do Aressa Sessamo albo jednego z fikcyjnych miasteczek z książek Stephena Kinga, ale długo bym tam nie zagościła.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mi w quizie wyszło że idealne jest dla mnie Springfild z Simpsonów, którzy są z kolei moim ulubionym programem animowanym
więc wybór trafny. :)
W quizie wyszło mi, że najlepiej mieszkałoby mi się w Hogsmeade, ale wolałabym gdzieś w Śródziemiu :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW quizie mi wyszło, że Gotham City :(, ale osobiście wolałabym Ellesmerę lub Śródziemię
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW quizie wyszło mi Hogsmeade z czym się nie zgadzam. Jeśli miałbym wybierać chciałbym odwiedzić Rivendell, albo miasto na wyspie Roke.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW upalne lato odwiedziłbym Wintefell. W mroźne zimy przesiadywałbym w Pod rozbrykanym kucykiem w Bree. Gdybym chciał ciszy pojechałbym do Elesmery. Poszukał bym przygód na planecie Midgaard. Ale zawsze wracałbym do domu bo tam jest moje miejsce.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWg quizu Atlantis, jeśli dobrze rozumiem to Atlantyda fascynowała mnie za czasów małego brzdąca. Głęboko wierzyłam, że kiedyś odkryje jej tajemnicę, wraz z dziadkiem oczywiście. Nigdy fakt faktem nie odczuwałam potrzeby przenosić się do alternatywnych światów wykreowanych w książkach, nasz "świat" jest dla mnie jak najbardziej odpowiedni. Co najwyżej chciałabym mieć...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW quizie wyszło mi Rivendell. Nie jestem do końca przekonany, czy słusznie, ale akceptuję ten wynik. Chętnie zamieszkałbym w miejscu, które nie istnieje. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKoniecznie Ellesmerę, Hogsmeade, Narnię wzdłuż i wszerz... Na takiej samej zasadzie Świat Dysku i Śródziemie. I Kolonię, Głębię, i właściwie cały 'ich' Londyn z "Tuneli". Tak, o ile wystarczy mi na to życia :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
półprzytomny leżałem na łóżku,
obudziła mnie mała muszka,
siedziała na czubku mojego noska,
z zewnątrz dochodziły odgłosy poranka,
chromkały świnie, słychać było rozmowę,
ptak dziobał o parapet,
przez okno wpadały pierwsze promienie słońca,
takiego wiosennego zwiastującego piękny dzień,
postawiłem bose stópki,
kroczyłem przez szereg tuneli,
nie takich obskurnych,
od...