rozwiń zwiń

Na ich książki czekamy. Zdecydowanie za długo

Adam Jastrzębowski Adam Jastrzębowski
08.01.2021

Niektórzy pisarze, tak polscy, jak i zagraniczni, potrafią tworzyć po parę książek rocznie. Na twórczość innych jesteśmy zmuszeni czekać o wiele dłużej. Oto subiektywne zestawienie 11 autorów bardzo oczekiwanych książek.

Na ich książki czekamy. Zdecydowanie za długo

W poniższym zestawieniu znalazła się książka, które oczekuje na polskie tłumaczenie, lecz przede wszystkim na liście znajdziemy nazwiska autorów, którzy pomimo wielkiej popularności nie wydają nowych publikacji. Ci pisarze od dłuższego czasu po prostu milczą (lub zabierają głos, lecz nie poprzez literaturę), a spragnieni ich twórczości czytelnicy zmuszeni są przeczesywać biblioteki i księgarnie w poszukiwaniu dawniej wydanych książek ich autorstwa.

Fantastycznie długie oczekiwanie

Taniec ze smokamiLiście oczekiwanych książek powinien patronować George R.R. Martin. W końcu jak długo można pisać kolejne tomy „Pieśni Lodu i Ognia” i łamać obietnice złożone czytelnikom? „Taniec ze smokami”, czyli ostatnia, jak dotąd, część sagi zapoczątkowanej powieścią „Gra o tron”, ukazała się w 2012 roku. Na kolejne tomy: „Wichry zimy” i „Sen o wiośnie” czekamy tym niecierpliwiej, że pisarz prace nad nimi (i przekładanie kolejnych dat publikacji…) relacjonuje na swoim blogu, podsycając niecierpliwość fanów. No i nie zapominajmy o tym, że serial HBO „Gra o tron” miał już swój finał; co za tym idzie, fani sagi z Westeros z chęcią przeczytają, jak dalsze losy Starków, Targaryenów i pozostałych pretendentów do Żelaznego Tronu widział sam autor. Oczywiście, George R.R. Martin od opublikowania „Tańca…” powrócił do Westeros pisząc kronikę „Ogień i krew”; ale nie oszukujmy się, czytelnicy na całym świecie czekają na kolejne tomy jego flagowej sagi.

Żmija Andrzej SapkowskiPozostając w świecie fantasy, nie sposób nie wspomnieć o polskim autorze, o którym było ostatnio bardzo głośno. Andrzej Sapkowski, autor ekranizowanego przez Netflix „Wiedźmina”, ostatnią samodzielną powieść wydał w 2013 roku. Był to „Sezon burz”, czyli ostatni (jak dotąd) tom przygód Geralta z Rivii. Wcześniej, w 2009 roku ukazała się osadzona w Afganistanie „Żmija”, czyli byt odrębny od dwóch jego najbardziej znanych cyklów – wspomnianej wcześniej sagi wiedźmińskiej oraz Trylogii Husyckiej, opowieści o przygodach fikcyjnego bohatera Reynevana z Bielawy, której akcja dzieje się w średniowieczu na polsko-czeskim pograniczu. Od tego czasu mieliśmy tylko zbiór zawierający 10 już wcześniej opublikowanych opowiadań, zatytułowany „Maladie i inne opowiadania” z 2012 roku, a potem… cisza. I nie zmienił tego ani sukces wydanych przez CD Projekt gier, ani wrzawa związana z amerykańskim serialem. Dla fanów twórczości łódzkiego pisarza jest jednak mały promyczek nadziei. W 2018 roku, podczas spotkania na warszawskim Comic-Conie, Sapkowski stwierdził, że ma jeszcze zamiar wrócić do wiedźmińskiego uniwersum. Spod jego pióra nie wyszłaby jednak kontynuacja sagi, a prequel, albo sidequel. Jednak od tej wypowiedzi minęły blisko 3 lata…

Mitologia Nordycka Neil GaimanNeil Gaiman to kolejny fantastyczny pisarz, po którego nowe książki siegnęłoby wielu czytelników. Najnowszą pozycją wydaną przez Gaimana jest „Mitologia nordycka”, która ukazała się na rynku 4 lata temu; znalazła się w gronie finalistów plebiscytu Książka Roku 2017 lubimyczytać.pl. Niemniej warto zauważyć, że chociaż wciąż czekamy na jego twórczość książkową, to nie sposób odmówić autorowi artystycznej płodności. Wszak Gaiman tworzy nie tylko powieści, ale również scenariusze komiksów, scenariusze filmowe i telewizyjne (pracował m.in. przy serialu „Dobry omen”, który powstał na podstawie powieści napisanej przez niego wspólnie z Terrym Pratchettem), a także zajmuje się tworzeniem tekstów na potrzeby gier komputerowych. Pod koniec 2020 roku ukazała się na rynku jego adresowana do dzieci bogato ilustrowana książka „Pirate Stew” – tylko czy może ona zadowolić fanów talentu autora uhonorowanego najważniejszymi nagrodami literackimi w świecie fantastyki?

The children of the sky Vernor VingeOd 2011 roku wielu czytelników czeka też na następną książkę Vernora Vinge'a. Ostatnią powieścią tego amerykańskiego pisarza science-fiction i emerytowanego profesora nauk informatycznych i matematyki jest „The Children of the Sky”, a polskie tłumaczenie książki zaplanowane jest na 2022 rok. W trakcie swojej kariery Vinge zgarnął wszystkie najważniejsze nagrody literackie dla pisarzy science-fiction. Jest pięciokrotnym laureatem Hugo Awards (w tym trzykrotnie za powieść), został również uhonorowany w 2014 Nagrodą Prometeusza za całokształt twórczości. Vinge jest twórcą pojęcia „Technologicznej osobliwości”, czyli teorii dotyczącej hipotetycznego punktu w przyszłości cywilizacji, po którym postep techniczny stanie się tak szybki, że wszelkie ludzkie przewidywania stracą sens. Ten motyw pojawił się w jego książkach, w tym w „Ogniu nad otchłanią”, której nowe polskie wydanie ukaże się w marcu 2021 roku dzięki wydawnictwu MAG (blisko trzydzieści lat po premierze i 23 lata po ukazaniu się na rynku pierwszego polskiego przekładu).

Wyczekiwane dzieła noblistów

Ostatnią książką, którą napisała Herta Müller, urodzona w rumuńskim Banacie niemiecka pisarka, jest zbiór esejów „Nadal ten sam śnieg i nadal ten sam wujek” (2011, polskie wydanie: 2014). Od tego czasu z twórczością jednej z najwybitniejszych niemieckich literatek mogliśmy zapoznać się tylko pośrednio, dzięki rozmowie-rzece z Angeliką Klammer „Moja ojczyzna była pestką jabłka”. Za to w 2019 roku na rynku ukazał się nakładem krakowskiego MOCAK-u album z kolażami autorstwa Herty Müller pod bardzo sugestywnym tytułem: „Herta Müller. Tam gdzie nie można mówić. Słowo jako obraz, obraz jako słowo”. Prezentowane są w nim prace, które noblistka stworzyła w latach 2005-18, ale warto zauważyć, że autorka z tą formą eksperymentuje od lat osiemdziesiątych. Podobnie, jak to robiła niegdyś inna laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury Wisława Szymborska, Niemka wycina z gazet, czasopism i folderów słowa i przy pomocy nożyczek, kleju i kartki w formacie pocztówkowym, tworzy z nich nowe znaczenia. To, czego nie jest w stanie uchwycić swoimi słowami, oddaje dzięki poezji wizualnej. Pytanie, czy powróci jeszcze do tradycyjnej formy pisanej, pozostaje otwarte.

Elfriede Jelinek BabelZ niecierpliwością wypatrujemy również kolejnej książki Elfriede Jelinek. Autorki, która ma na koncie nie tylko powieści, ale również dramaty, jak i operowe libretta. Zresztą, gatunki literackie w pisarstwie Jelinek przenikają się. Jak pisała Monika Szczepaniak we wstępie do książki „Babel. Podróż zimowa”:

Mimo że oba tytuły można wystawiać w teatrach, mają one charakter płaszczyzn tekstowych i czyta je się jak niezwykle gęstą znaczeniowo i emocjonalnie prozę.

Ostatnią pełnoprawną powieścią Jelinek jest opublikowana w 2009 roku „Neid” (tłum. „Zazdrość”). Książka noblistki dostępna jest dla wszystkich znających język niemiecki na stronie internetowej autorki. Elfriede Jelinek zrezygnowała z jej publikacji w tradycyjny sposób. To właśnie osobista strona internetowa służy autorce jako miejsce do publicznych wypowiedzi i, nierzadko, zajmowania stanowiska w głośnych, publicznych sprawach.

Czasy secondhand AleksijewiczZe Swietłaną Aleksijewicz sprawa wygląda inaczej. Dokumentalistka i reporterka, autorka „Czasów secondhand” i „Czarnobylskiej modlitwy” zaangażowała się w życie polityczne Białorusi. Jak pisaliśmy we wrześniu, w związku z wydarzeniami w kraju i jej uczesnictwem w Radzie Koordynacyjnej pisarka bała się o swoje życie. Solidaryzując się z pisarką, w jej obronie stanęli obecni na Białorusi ambasadorowie i korespondenci zagranicznych mediów. Pod koniec września noblistka opuściła Białoruś i udała się do Berlina; jak zapowiedziała, wróci do swojej ojczyzny dopiero wtedy, gdy Aleksandr Łukaszenka ustąpi z urzędu prezydenta. Stąd, chociaż brakuje jej silnego i rozważnego głosu opowiadającego o krajach Wschodu (ostatnią książką opublikowaną przez Aleksijewicz są wspomniane „Czasy secondhand”), to nic nie zapowiada, byśmy mogli spodziewać się w niedalekiej przyszłości kolejnej książki białoruskiej noblistki.

Wielu czytelników, tylko gdzie są kolejne książki?

Małe życie książkaWedług statystyk w lubimyczytać.pl ponad 12 tys. użytkowników przeczytało książki Hanyi Yanagihary (chce to zrobić kolejne prawie 16 tys.). Najwięcej czytelników ma „Małe życie”: bestsellerowa książka o przyjaźni, doceniona również w plebiscycie Książka Roku. „Małe życie” ukazało się blisko 6 lat temu; od premiery polskiego przekładu w tym roku minie lat 5. Wcześniejsza powieść Yanaghiry, „Ludzie na drzewach”, także znalazła uznanie w oczach czytelników, potwierdzone plebiscytową nominacją.

JDziennik Bridget Joneseszcze więcej fanów ma angielska gwiazda literatury Helen Fielding. Oczywiście, za sprawą książki „Dziennik Bridget Jones”, który przyniósł jej międzynarodową sławę. Na podstawie powieści Fielding powstał również nominowany do Oscara film z Renée Zellweger, Colinem Firthem i Hugh Grantem w rolach głównych. Sama książka doczekała się licznych wznowień (tylko na polskim rynku ukazała się jak dotąd w 7 różnych okładkach), a także kontynuacji. W serii ukazały się cztery powieści, z czego ostatnia „Dziennik Bridget Jones. Dziecko” jest dostępna w sprzedaży od 2016 roku. Jest to zarazem ostatnia książka napisana przez angielkę. Czy doczekamy się kolejnej części?

Na koniec dwoje autorów uwielbianych przez czytelników, kórzy ich przychylność zdobyli po publikacji jednej powieści. Arthur Golden a podstawie życia japońskiej gejszy Mineko Iwasaki napisał w 1997 roku powieść „Wyznania gejszy”. Ukazaniu się książki towarzyszyły kontrowersje: jej autor został przez Iwasaki oskarżony o złamanie kontraktu. Według Japonki, Golden miał jej zapewnić anonimowość, ze względu na tradycyjny kodeks milczenia obowiązujący między gejszą w odniesieniu do klientów. Nie przeszkodziło to filmowcom, by na podstawie książki amerykańskiego pisarza nakręcić obsypany Oscarami film w reżyserii Roba Marshalla. W bibliografii Goldena nie znajdziemy żadnej innej książki, „Wyznania gejszy” są jedyną książką w jego dorobku.

Stowarzyszenie umarłych poetów KleinbaumPodobnie sytuacja wygląda z Nancy H. Kleinbaum. Amerykańska pisarka i dziennikarka najbardziej znana jest z książki „Stowarzyszenie umarłych poetów”. Powieść, która przyniosła jej sławę, nie jest jej autorskim pomysłem, powstała na podstawie głośnego filmu Petera Weira z Robinem Williamsem w roli głównej. Nie licząc powstałej na podstawie wywiadów z pierwszymi amerykańskimi gimnastyczkami, które zdobyły olimpijskie złoto, książki „The Magnificent Seven: The Authorized Story of American Gold” i licznych kontynuacji książek o przygodach dr Dollitle'a, wydane w 1991 roku „Stowarzyszenie umarłych poetów” jest jedyną powieściową twórczością Kleinbaum. Czy zarówno w przypadku Arthura Goldena, jak i Nancy H. Kleinbaum doczekamy się ich kolejnych książek?

Na książki którego pisarza z niecierpliwością oczekujecie? Dajcie znać w komentarzach. 


komentarze [65]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ykazxem 02.05.2021 21:57
Czytelniczka

Najbardziej z wymienionych chciałabym mieć okazję przeczytać coś nowego od Elfriede Jelinek, bo mimo wszystko uważam jej twórczość za bardzo ożywiającą, jeżeli jeszcze oprócz tego wpadłoby coś od Herty Müller, to byłabym już w niebie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jolasia 02.05.2021 19:51
Czytelniczka

Zdecydowanie Herta Müller...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anex 17.04.2021 21:21
Czytelnik

A mi brakuje kolejnych książek Reginy Brett .

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Joanna 17.04.2021 00:38
Czytelniczka

Czekam na kolejne tomy (długo):

Kuźnia ciemności

Każde martwe marzenie

Żałobne opaski

Takeshi. Taniec tygrysa

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Kuźnia ciemności  Każde martwe marzenie  Żałobne opaski  Takeshi. Taniec tygrysa
krzysztof1998 14.01.2021 20:31
Czytelnik

Czekam aż w Polsce zostaną przetłumaczone 3 książki od Cj daugherty

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Silvery 14.01.2021 16:25
Czytelniczka

Lynch i kolejna część Niecnych dżentelmenów, oczywiście! Z polskich - mam jeszcze ślad nadziei na kolejny tom cyklu Białołęckiej.

Generalnie czekam raczej na ogarnięcie się różnych polskich wydawców. Czy doczekamy się trzeciego tomu Zabójczej sprawiedliwości, nie mówiąc o polskim wydaniu Provenance? Czy ktoś przypomni sobie kiedyś o kontynuacji Zielonego jeźdźca, o cyklu o...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 14.01.2021 13:59
Bibliotekarz

Już nie wiem od ilu lat czekam na zamknęcie trylogii "Metropolita" Waltera Jon'a Williams'a: https://lubimyczytac.pl/cykl/23163/metropolitan

Kiedy z Nim korespondowałem jakieś 15 lat temu, pisał, że najpierw są inne książki do napisania... :( I do tej pory nie ma zamknięcia tej niesamowitej historii...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Sonix93 13.01.2021 18:54
Czytelnik

Od 5 lat, a może i dłużej, czekam na kolejne książki Sofii Sarenbrant. Naprawdę nikt nie chce wydawać tej pisarki w Polsce? W Szwecji to bardzo popularna autorka.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Shirin 13.01.2021 11:53
Czytelniczka

Czekam na nowe książki od Jarosława Grzędowicza, który też nie rozpieszcza swoich fanów ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Deutschland91 13.01.2021 10:11
Czytelniczka

Czekam na polskie wydania nowych książek Cathy Glass,na portalu najnowsze są póki co po angielsku.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post