rozwiń zwiń

"Pisanie było dla nas terapią" - wywiad z Erikiem Axlem Sundem

LubimyCzytać LubimyCzytać
07.11.2014

Erik Axl Sund - pod tym pseudonimem ukrywa się szwedzki duet pisarzy, którzy zasłynęli niezwykle brutalną trylogią „Oblicza Victorii Bergman”. O tym jak się poznali, dlaczego piszą kryminały, o czym będzie ich czwarta książka i co czytają szwedzcy więźniowie przeczytacie w naszym wywiadzie.

"Pisanie było dla nas terapią" - wywiad z Erikiem Axlem Sundem

Jerker i Håkan powiedzcie w jakich okolicznościach się poznaliście?

Krótka wersja czy długa?

Oczywiście poproszę dłuższą wersję.

Pochodzimy z tego samego miasta. Håkan jest muzykiem, a ja pracowałem w sklepie z płytami. I jak to w małych miasteczkach bywa – każdy każdego zna.

Spotykaliśmy się przy różnych okazjach, a Jerker znany był z tego, że wyglądał jak Kurt Cobain. Pewnego dnia byliśmy razem na imprezie, wypiliśmy troszeczkę za dużo i się pocałowaliśmy. Chcieliśmy zobaczyć co się stanie.

I co się stało?

Okazało się, że to był początek naszej przyjaźni. Razem potem przenieśliśmy się do Sztokholmu, a Jerker został moim producentem.

Jak wpadliście na pomysł stworzenia literackiego duetu?

Stało się to podczas naszego tournée po Ukrainie. Sporo wtedy podróżowaliśmy pociągami. Dla przykładu podróż z Kijowa do Dniepropietrowska trwa aż 20 godzin! Mieliśmy więc mnóstwo czasu, żeby ze sobą rozmawiać. Dodam tylko, że wszystkie nasze podróże zaczynały się w Krakowie lub Katowicach.

Więc to nie jest Wasza pierwsza wizyta w Polsce?

Nie. Chyba piąta, albo szósta.

Jak wygląda tworzenie w duecie? Spotykacie się we dwójkę, każdy z was przedstawia swoje pomysły, a potem je wspólnie omawiacie? Czy może macie ustalone zasady, kto za co odpowiada?

Obecnie mamy już wynajęte biuro i normalnie chodzimy do pracy – siedzimy od 9 do 16 i piszemy. Pracę dzielimy tak, że piszemy rozdziały na zmianę – każdy z nas pisze co drugi. Po napisaniu wymieniamy się tekstami. Jest tak, że Jerker pisze za długo i zbyt rozwlekle, ja z kolei piszę zbyt krótko – więc część tekstów trzeba skrócić, część rozbudować. Ja stawiam na akcję, więc wszystkie opisy skracam do minimum, a Jerker najchętniej opisywałby wszystko ze szczegółami – i najczęściej przy kieliszku.

Właśnie – to opisywanie ze szczegółami. Wasze kryminały są bardzo drobiazgowe, opisujecie zbrodnie w makabryczny sposób. Czy fascynowaliście się kryminałami także jako czytelnicy, czy wyszło to „w pociągu”?

Tak naprawdę w ogóle nie czytamy kryminałów. Nasza książka nie była na początku zamierzona jako kryminał. Pisaliśmy o zupełnie innych rzeczach, głównie o problemach, które pojawiają się w powieści. Ale okazało się, że powstała z tego kompletnie nienadająca się do czytania rzecz. Dodaliśmy więc wątek kryminalny, żeby ułatwić odbiór książki. Chcieliśmy dotrzeć do czytelnika z tymi ważnymi problemami, chcieliśmy je opisać, więc zrobiliśmy to, co zrobił Stieg Larsson – wzięliśmy trudne tematy i ubraliśmy je w wątek kryminalny, żeby zagościły one w świadomości ludzi.

To jest właśnie ten element, który wyróżnia kryminał skandynawski na tle innych krajów – silnie rozbudowany wątek społeczny, osadzenie treści w rzeczywistości – czasami mrocznej i brutalnej. Skąd u Was ta fascynacja mroczną stroną człowieka?

Tak, to taka nasza skandynawska literacka tradycja, żeby opisywać problemy społeczne. Akurat w naszym wypadku powód był jednak trochę inny. Kiedy zaczęliśmy pisać pierwszą książkę obaj mieliśmy coś w rodzaju depresji – potraktowaliśmy pisanie jako swoistą terapię. Wychodziliśmy od osobistych doświadczeń i przelewając to wszystko na papier rozliczaliśmy się z przeszłością.

Czy terapia się powiodła?

Tak, zdecydowanie. Zakończyliśmy terapię ale oczywiście nadal jest mnóstwo problemów, o których możemy pisać. Napisaliśmy już czwartą książkę, która traktuje o czymś zupełnie innym.

O czym zatem będzie czwarta książka? Będzie radosna? O tęczowych chmurach, jednorożcach i milusich misiach?

Wręcz przeciwnie. Będzie jeszcze ciężej niż dotychczas. Podczas naszej terapii dokopaliśmy się u siebie do bardzo bolesnych rzeczy i wspomnień – ta książka będzie o samobójstwach.

Jerker jesteś bibliotekarzem w więzieniu – czy Twoim zdaniem resocjalizacja przez literaturę ma sens?

Już nie pracuję jako bibliotekarz. Skończyłem z tą pracą. Dostęp do literatury nie jest traktowany jako element resocjalizacji a jako prawo człowieka. Więźniowie mają takie same prawa jak zwykli ludzie, mogą więc czytać i uczestniczyć w życiu literackim.

Pamiętasz może jakie tytuły były najczęściej wypożyczane? „Skazani na Shawshank” i „Hrabia Monte Christo”?

Najczęściej kryminały, ale profil czytelnika nie odbiegał od standardowego profilu zwykłej miejskiej biblioteki.

Głównymi bohaterkami waszych książek są kobiety i to takie, które muszą sobie dawać radę w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Jak Wam się pisze z kobiecego punktu widzenia?

Tak naprawdę nie zastanawiamy się nad tym, piszemy to trochę z naszego punktu widzenia, tak jakbyśmy my byli bohaterami. Płeć jest pojęciem względnym.

Za Waszą pierwszą książkę otrzymaliście nagrodę specjalną Szwedzkiej Akademii Twórców Literatury Kryminalnej – co jest dla Was ważniejsze? Nagrody literackie czy uznanie czytelników – to, że zwykli ludzie przychodzą po autografy, zrobić sobie z Wami zdjęcia, uścisnąć dłoń?

Zdecydowanie ważniejszy jest dla nas kontakt z czytelnikami i sama możliwość takiego kontaktu. Często nasi czytelnicy dziwią się, że tacy zwykli, normalni faceci jak my mogli napisać takie książki. W Szwecji naszymi czytelnikami są głównie osoby dorosłe. Widać też zdecydowaną przewagę mężczyzn na naszych spotkaniach autorskich.

Może dlatego, że Wasze kryminały są strasznie brutalne...

(śmiech) Pewnie tak.


Wywiad przeprowadziła: Anna Misztak na podstawie pytań Ewy Szczepańskiej.


komentarze [2]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Bosy_Antek 07.11.2014 16:39
Autor

Ciekawe, co panowie sądzą na temat informacji jakoby ich kraj za ładnych kilka lat miał stać się krajem "trzeciego świata"? http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/831087,jan-wrobel-potop-arabski-w-szwecji.html

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 07.11.2014 15:26
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post