„Wariatka” w księgarniach
Joanna Jodełka zadebiutowała w 2009 roku kryminałem „Polichromia”, a zrobiła to tak spektakularnie, że zgarnęła najważniejszą nagrodę dla tego gatunku w Polsce, czyli Wielki Kaliber. Jej kolejne powieści pokochali czytelnicy i docenili recenzenci. 2 marca do księgarń trafiła jej kolejna powieść - „Wariatka”.
Pisarka, tak jak Gillian Flynn, autorka Zaginionej dziewczyny, łączy w powieści elementy klasycznego kryminału, powieści psychologicznej, romansu i thrillera.
W Wariatce pisarka Joanna stara się wrócić do siebie po ciężkich przeżyciach związanych ze śmiercią męża. Ale ponura rzeczywistość szpitala psychiatrycznego tylko pogłębia jej fatalny stan. Otumanioną lekami, zrezygnowaną kobietę wyrywa z apatii dopiero egzemplarz książki, który przynosi jej tajemniczy młody mężczyzna. To pierwsza powieść Joanny, nigdy dotąd niewydana, a zainspirowana niewyjaśnioną sprawą sprzed dziesięciu lat – zniknięciem Justyny Lenart, młodej żony i matki. Joanna jest zaniepokojona: nie dość, że nie wie, kto wydał jej powieść, to jeszcze nie rozumie, dlaczego występującym w niej postaciom przywrócono autentyczne imiona i nazwiska. Co gorsza, ma wrażenie, że ktoś próbuje ją zabić. Czy dlatego, że historia, przetworzona w jej wyobraźni w literacką fikcję, po latach niebezpiecznie zbliżyła się do prawdy, wprowadzając ferment w życie bohaterów książki? Pisarka postanawia rozwikłać zagadkę i na własne życzenie opuszcza szpital. Gra okazuje się niebezpieczna, rozpoczyna się wyścig z czasem.
Nowa powieść sensacyjna autorki Kamyka i uhonorowanej Nagrodą Wielkiego Kalibru Polichromii nawiązuje do niektórych wątków wcześniejszej Kryminalistki, choć może też z powodzeniem stanowić samodzielną lekturę. Joanna Jodełka jest świetną obserwatorką ludzkich zachowań i wyróżnia się niebanalnym poczuciem humoru.
Książka ukazała się pod patronatem lubimyczytać.pl.
Przeczytajcie jej fragment: