rozwiń zwiń

Znalezione w Ninatece: Roland Topor

LubimyCzytać LubimyCzytać
29.10.2015

Kretyn to istota zabawna, malownicza. Obcując z nim, człowiek zyskuje na pewności siebie, słowem – kretyn wprawia w dobry humor i zapewnia zdrowie. Dziś przedstawiamy adaptację najzabawniejszych opowiadań dyżurnego kpiarza literatury francuskiej i prawdziwego mistrza czarnego humoru – Rolanda Topora.

Znalezione w Ninatece: Roland Topor

Francuski pisarz, dramaturg i grafik o polsko-żydowskich korzeniach – Roland Topor. Do jego najsłynniejszych dzieł należą zbiory opowiadań: Cztery róże dla Lucienne (1967), Cafe Panika (1982), Najpiękniejsza para piersi na świecie (1986) i Dzidziuś pana Laurenta (1972), a także powieści, takie jak: Księżniczka Angina (1967), Pamiętnik starego pierdoły (1982) i zekranizowany przez Romana Polańskiego Chimeryczny lokator (1964).

Pisał również scenariusze filmów i programów telewizyjnych (np. Hotel Palace). Jako grafik projektował plakaty, okładki książek i filmów, tworzył scenografie (np. do Casanovy Federico Felliniego), publikował swoje rysunki m.in. w satyrycznych „Hara-Kiri” i „Bizarre”, polskich „Szpilkach” i „Przekroju”. W 1962 roku razem z Fernardo Arrabalem i Alejandro Jodorowskim założył kolektyw artystyczny Grupa Paniczna, był także członkiem znanej grupy Fluxus. Pojawiał się również jako aktor m.in. w filmie Nosferatu wampir (1979) Wernera Herzoga czy wspomnianym Lokatorze”(1976). 

Radiowa adaptacja cenionych przez czytelników opowiadań Rolanda Topora w reżyserii Anny Wieczur-Bluszcz wiernie oddaje werwę i czarny humor oryginału. Aktorzy, m.in. Jacek Braciak, Artur Janusiak i Dariusz Wnuk, prezentują pięć wybranych makabresek: „Sznycel górski”, „Szkołę w przepaści”, „Dobre miejsce”, „Dobry uczynek” oraz „Cisza, sen trwa!”. Jak w soczewce, koncentruje się w nich wszystko to, z czego słynie proza Topora: absurdalny dowcip, zaskakujący tok wydarzeń, lekkość stylu i surrealistyczne przedstawienie odbitej w krzywym zwierciadle rzeczywistości. Obdarzony nieskrępowaną wyobraźnią autor nie obawia się poruszania drażliwych tematów i ośmieszania autorytetów; swobodnie bawi się językiem oraz formą literacką, np. zawierając całe opowiadanie w jednym zdaniu. Bohaterami Topora zostają alpiniści-kanibale, Marsjanie z koszmarnego snu, samobójca wiążący pętlę czy staruszek Scrouge, rodem z „Opowieści wigilijnej” Charlesa DickensaIch tragikomiczne przygody pełne są gorzkich uwag dotyczących prozy codziennego życia, zawsze podsumowanych szokującą puentą, która stała się znakiem firmowym pisarza. Krytyk literacki, Jan Gondowicz mówił w radiowej Dwójce:

Topor jest człowiekiem, który nauczył nas bawić się niebezpiecznie. Można by nawet sformować takie ostrzeżenie: "Nie bawcie się Toporem!". Ale nie można się nim nie bawić! Chociaż można się bardzo skaleczyć, zwłaszcza, gdy trafi w słabość duchową kogoś, kto się z nim zadaje - a każdy taką słabość ma.

Posłuchajcie fragmentu słuchowiska:

Fragment słuchowiska „Cztery róże dla Lucienne”; prod. Narodowy Instytut Audiowizualny, Polskie Radio S.A.

Wysłuchajcie całości w serwisie Ninateka.pl – bardzo polecamy.

Za udostępnienie materiałów serdecznie dziękujemy serwisowi Ninateka.pl.


komentarze [3]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Róża_Bzowa 29.10.2015 21:04
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Ach, ta Topornie lekka proza! Smakowitości dla amatorów upiorności.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Maldoror 29.10.2015 15:02
Czytelnik

Kazik Staszewski na podstawie jednego z opowiadanek Topora napisał tekst piosenki "Nie mam nogi", właśnie o wspomnianym wyżej utworze o alpinistach kanibalach. Uwielbiam twórczość Topora od pierwszego przeczytania, gdy przed wielu laty będąc licealistą sięgnąłem po "Świętą księgę cholernego Prouto". Topor to nazwisko, które przypomina mi o kilkudziesięciu skurczach brzucha...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
LubimyCzytać 28.10.2015 15:54
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post