W trakcie wystawienniczej imprezy swoją ofertę zaprezentowało ponad 720 wystawców z ponad 20 krajów. Targi odwiedziło również blisko 700 autorów, a program towarzyszący obejmował ponad 1 000 wydarzeń (dyskusji panelowych, premier książkowych, spotkań autorskich, ogłoszeń wyników konkursów itd., gali wręczenia nagród, itd.)

Dla nas były to bardzo intensywne cztery dni. Braliśmy udział w spotkaniach zarówno jako uczestnicy, jak i prelegenci, organizowaliśmy konkursy, rozdawaliśmy książki, chodziliśmy na spotkania z autorami i przede wszystkim – spotykaliśmy się z Wami, nasi drodzy użytkownicy!

Z naszej perspektywy najciekawszym wydarzeniem pierwszego dnia targów była konferencja Polskiej Izby Książki zatytułowana „Kierunki i formy transformacji czytelnictwa w Polsce – JAK CZYTAMY”.

Na spotkaniu zaprezentowany został stan prac nad dwuletnim projektem badawczym PIK „Kierunki i formy transformacji czytelnictwa w Polsce”. Omówiono wstępne wyniki pierwszych modułów badawczych i ich znaczenie dla branży wydawniczej. Najciekawsze fragmetny raportu opublikujemy w ciągu najbliższych dni. Pokrótce tak kształtują się wnioski z badania – wcale nie tak pesymistyczne:
- po książkę sięgamy często – w dniu poprzedzającym badania zrobił to prawie co trzeci badany;
- książce poświęcamy dużo czasu – dzień przed badaniem czytaliśmy je średnio przez 92 minuty;
- książki czytamy, bo chcemy być na bieżąco, dla przyjemności słuchamy raczej radia, oglądamy film lub serial;
- książki najczęściej kupujemy (zrobił to prawie co drugi badany) rzadziej wypożyczamy w bibliotekach;
- osoby regularnie korzystające z Internetu czytają częściej – wśród czytelników książek stanowią oni 43%.

W piątek 23 maja wystartował nasz wspólny konkurs z publio.pl, zatytułowany „Czy mnie jeszcze pamiętasz”. Na uczestników czekały książki pod naszym patronatem oraz kody do publio.pl. Zadanie było dość trudne – trzeba było wybrać JEDNĄ książkę, która wywarła na czytającym ogromne wrażenie i o tym napisać. Najwięcej czasu zajmowało uczestnikom podjęcie decyzji, o której książce mają napisać, bo przecież wszystkie są równie ważne! Wśród wymienianych tytułów znaleźć można było nieśmiertelną klasykę jak Hrabia Monte Christo Dumas jako pierwszy pokazał mi złożoność ludzkiej natury, jej przewrotność i wielobarwność ze wszelkimi możliwymi następstwami., czy Mistrz i Małgorzata Mam mnóstwo wspomnień – właściwie co książka, to wspomnienie! Jedno wiąże się z książką „Mistrz i Małgorzata” - zabrałam ją w swoją pierwszą podróż z pierwszym chłopakiem. Tak mnie wciągnęła, że z romantycznego wyjazdu nici. To nie jedyna romantyczna historia, która przyszło nam przeczytać, inna dotyczy książki Amerykańscy bogowie: Na pierwszej randce, zamiast kwiatów, dostałam książkę - „Amerykańscy bogowie” Neila Gaimana. To była dobra wróżba na dobrych kilka lat. Pojawił się również Zły Tyrmanda, Inny świat Herlinga-Grudzińskiego, Dracula Stokera, Rok 1984 Orwella, a Złodziejka książek pojawiła się aż trzy razy. Dziękujemy wszystkim, którzy tłumnie przybywali na nasze stoisko w okolicach godziny 16:00, aby poznać wyniki i gratulujemy tym, którzy odchodzili od nas z nową książką.

O godzinie 15:00 przenieśliśmy się do Paryża A, aby wraz z Łukaszem Kosmanem z audioteka.pl oraz Robertem Drózdem ze Świata Czytników rozmawiać o tym, czy nowe technologie są szansą dla rynku książki. Serwis reprezentowały prezes Izabela Sadowska i redaktor Anna Misztak. Wśród zgromadzonej publiczności byli zarówno przedstawiciele branży, którzy nie bali się zabierać głosu w dyskusji oraz czytelnicy, którzy dopiero po zakończonym spotkaniu odważyli się podejść do prowadzących i zadawać pytania.

Obszerniejszą relację z panelu możecie przeczytać na stronie kultura.gazeta.pl. A poniżej krótka wypowiedź Roberta na temat jakości plików elektronicznych.

Serwis publio.pl, który udostępnia to nagranie na swoim kanale na YT poinformował, że można się spodziewać więcej nagrań ze spotkania, więc bądźcie czujni!

#####

W sobotę zaprosiliśmy na Kanapę Literacką Artura Andrusa, który został wybrany przez Was w naszym plebiscycie, a pytanie do niego wybraliśmy spośród Waszych propozycji. Spotkanie cieszyło się dużą popularnością, na trybunach zasiadło wielu wielbicieli Artura Andrusa. Widać było, że prowadzący Tadeusz Górny i zaproszony gość świetnie się znają, więc wywiad przypominał raczej przyjacielską pogawędkę niż sztywne odczytywanie pytań z kartki. Dokładną transkrypcję wywiadu umieścimy w serwisie w najbliższym możliwym czasie.

O 13:00 ruszyła Plenerowa Czytelnia lubimyczytać.pl i Warszawskich Targów Książki, gdzie każdy, kogo zmęczył targowy zgiełk mógł odpocząć w wygodnych leżakach i poczytać książki udostępnione przez wydawnictwa. Wśród osób, które odwiedziły naszą Czytelnię nie zabrakło popularnych autorów książek.

W niedzielę z samego rana, jeszcze na długo zanim pojawili się inni wystawcy, byliśmy na Stadionie, aby dobrze przygotować się do najważniejszego wydarzenia, czyli do wielkiej wymiany książek „Z półki na półkę”, która już na stałe wpisała się w targowy program. Układaliśmy książki przekazane przez wydawnictwa: Dolnośląskie, Książnica, Media Rodzina, Muza, Prószyński i S-ka, Rebis, Sine Qua Non, Świat Książki, Wielka Litera, Wydawnictwo Literackie, Znak oraz Zysk i S-ka, przygotowywaliśmy stanowiska dla wolontariuszy, którzy pomagali nam sprawnie przeprowadzić wymianę oraz dogadywaliśmy ostatnie szczegóły z organizatorami Targów.
Chętni do odświeżenia swoich księgozbiorów zaczęli przybywać od razu po otwarciu bram Stadionu Narodowego! O godzinie 10:20 zaczęły się zawiązywać komitety kolejkowe. O 11:00 zaczęliśmy wpuszczać na teren wymiany i rozpoczęło się wielkie polowanie. Udało nam się podpatrzeć użytkowniczkę, która usiadła sobie z boku i za pomocą naszej aplikacji sprawdzała opinie o wybranych przez siebie książkach – bardzo nam się to spodobało! Mamy nadzieję, że dzięki temu wyszła z książkami, które jej nie rozczarują. Jak przy każdej wymianie „Z półki na półkę” nie zawiedli nas wolontariusze, którzy wzorowo wywiązywali się ze swoich obowiązków, a w nagrodę otrzymali możliwość wybrania dla siebie książek. Dziękujemy też wydawnictwom, które chętnie przekazały zarówno nowości wydawnicze, jak i starsze – ale nadal atrakcyjne, tytuły.

Bardzo dziękujemy tym wszystkim użytkownikom, którzy odwiedzili nas na stoisku – to zawsze poprawia nastrój kiedy się słyszy: Dzień bez LC to dzień stracony, wchodzę do Was codziennie, a teraz jeszcze byłam na wymianie – jesteście super, albo kiedy zostaje się wyściskaną przez użytkowniczkę, która dostała książkę w prezencie.

Ci którzy dotarli do nas i/ lub na wymianę może się pochwalą co takiego udało im się upolować.

A my odliczamy już dni do jesiennych targów w Krakowie!