„Jestem otchłanią” – diabelskie tajemnice, czyli Donato Carrisi powraca z nowym kryminałem

Marcin Waincetel Marcin Waincetel
06.05.2022

Co sprawia, że zwykły człowiek może stać się wyrachowanym mordercą? Czy to kwestia wychowania? A może genów? Donato Carrisi, włoski mistrz kryminałów, zastanawia się nad naturą moralności i przyczynami szaleństwa. „Jestem otchłanią”, najnowsza książka specjalisty od zbrodni, która ukazała się za sprawą Wydawnictwa Albatros, to przerażający spektakl i wielowątkowa intryga. Prawdą jest też to, że diabeł tkwi w szczegółach. Carrisi zadbał o każdy detal, aby stworzyć sugestywny obraz morderczych instynktów.

„Jestem otchłanią” – diabelskie tajemnice, czyli Donato Carrisi powraca z nowym kryminałem

Donato Carrisi – prawdziwy specjalista w odkrywaniu ludzkiego zła

Czy zło jest naprawdę banalne? Jak wytłumaczyć sadyzm seryjnego mordercy? Co jest najtrudniejsze w realizowaniu zbrodniczych opowieści? Oto tematy, nad którymi nieustannie zastanawia się Donato Carrisi. Włoski scenarzysta, pisarz i dramatopisarz, absolwent prawa ze specjalnością w kryminologii i behawiorystyce – to jeden z najpopularniejszych twórców światowego kryminału. Donato Carrisi odżywia się strachem – stwierdził to sam autor w rozmowie na łamach naszego serwisu. Była to metaforyczna odpowiedź na pytanie o to, skąd biorą się tematy książek takich jak „Dziewczyna we mgle” czy „Gra zaklinacza”. „Jestem otchłanią”, czyli najnowsza historia spisana piórem mistrza, to sugestywna próba zrozumienia, skąd w ludziach pojawia się zło. Włoski literat w nieszablonowy i prowokacyjny sposób ukazuje nam sytuacje, w których narodził się morderca. Być może jeden z najbardziej zadziwiających w kanonie współczesnego kryminału.

„Jestem otchłanią”, czyli morderca, który wychodzi ze świata cienia

Podobno diabeł tkwi w szczegółach. Mówi się też, że anonimowość bywa przerażającą siłą. Co stanowi jednak istotę agresji? Skąd w naszym społeczeństwie bierze się zło? Odpowiedzi mogą być nieoczywiste. Niektórzy powiedzą, że to geny, inni, że wychowanie i środowisko. Donato Carrisi postanowił, że do konwencjonalnego pytania dopisze jeszcze kilka innych wskazówek. „Śmieci wyrzucane przez człowieka opowiadają jego prawdziwą historię. Bo, w przeciwieństwie do ludzi, śmieci nie kłamią” – oto czego dowiadujemy się z kart książki „Jestem otchłanią”. Bohaterem zbrodniczej opowieści jest człowiek, który wychodzi z cienia. Bo sprzątający mężczyzna doskonale zdaje sobie sprawę, że właśnie w tym, co ludzie wyrzucają, kryją się ich najgłębsze sekrety. A on umie interpretować każdy wyrzucony do kosza przedmiot. I potrafi je wykorzystywać do znajdowania swoich ofiar. Zaczyna się szalona gra, w której następuje odwrócenie przyjętej moralności. Carrisi jest zresztą wirtuozem w sposobie prowadzenia sugestywnie prowadzonej narracji.

Groza, strach, lęk i melancholia – „Jestem otchłanią” to fascynująca i niejednoznaczna intryga

Wzorcowa historia kryminalna charakteryzująca się fabułą zorganizowaną wokół zbrodni, w której istotnym elementem jest zarówno ukazanie okoliczności tragedii, dochodzenia do prawdy, jak i ujawnienie sprawcy. Carrisi, autor „Władcy ciemności” czy „Hipotezy zła”, zdaje sobie sprawę z gatunkowych zasad, a jednak pozostawia sobie przestrzeń do formalnych eksperymentów. Twórca powieści „Jestem otchłanią” stworzył niejednoznacznego antagonistę, który funkcjonuje na bardzo nieoczywistych prawach świata przedstawionego. Pracownik zakładu komunalnego żyje zgodnie z utrwalonym rytmem, bo jedynie w ten sposób może pozostać niewidzialny, być cieniem na obrzeżach świata. I dzięki temu polować na swoje ofiary. Wszystko zmienia się jednak w sytuacji, kiedy to łowca staje się obrońcą. Czy zbrodniarz może wykazać się człowieczeństwem? Co to właściwie znaczy? I jaki będzie przez to ostateczny koniec? „Jestem otchłanią” to fascynująca i niejednoznaczna intryga, w której poszukiwanie wzorca zbrodni stanowi tylko jedną z wielu warstw do odkrycia przez czytelnika. Carrisi proponuje bowiem szczególny rodzaj gry z przyzwyczajeniami fanów kryminału.

Zrozumieć kata, wejść w rolę ofiary – Donato Carrisi prowokuje i pobudza do myślenia

Życie to ryzykowna gra. Czasami musimy zdać się na chłodną kalkulację, innym razem działamy w dosyć instynktowny sposób. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę czarny charakter powieści „Jestem otchłanią”. Zbrodniczy plan łowcy zmienia się, gdy na widok tonącej dziewczynki nie może się oprzeć impulsowi i ratuje jej życie, a tym samym naraża się na to, że przestanie być niewidzialnym, oraz na gniew człowieka ukrywającego się za zielonymi drzwiami. Za sprawą powieści włoskiego specjalisty od kryminałów dowiadujemy się o szczególnym rodzaju międzyludzkiej więzi. „Czasem przeklinała tajemniczego wybawcę, który wyciągnął ją na brzeg. Lecz potem tego żałowała i dziękowała mu w duchu, że nie pozwolił, by otchłań ją pochłonęła. Kto wie, jak tam jest na dole w otoczeniu ciszy”. Donato Carrisi potrafi prowokować i pobudzać do myślenia. Książki podpisane jego piórem są gwarantem dosyć nieoczywistej rozrywki, która potrafi wciągnąć bez reszty, a jednocześnie pozostawić trwały ślad w pamięci czytelników.

We Włoszech, jeśli mówisz thriller, myślisz Donato Carrisi.

„la Repubblica”

Sekrety, które doprowadzają do tragedii, i prawda, która nie zawsze wyzwala

Carrisi zaprasza do świata przerażających fobii i destrukcyjnych lęków. Bohaterowie ożywieni przez włoskiego mistrza są przewodnikami po uniwersum szaleństwa, w którym zbrodnia może przybierać bardzo szczególną formę – czasami symboliczną, innym razem jak najbardziej realną. „Jestem otchłanią” to historia, która w doskonały sposób wpisuje się w dotychczasową filozofię twórcy „Gry zaklinacza”. Wydaje się, że centralnym motywem historii są zbrodnicze sekrety, które pobudzają ciekawość. Zarówno kata, jak i ofiary. Carrisi niejednokrotnie wspomina, że w czasie konstruowania historii liczą się dwie rzeczy. Jedną z nich jest znalezienie właściwego potwora. W tym przypadku monstrum wyłania się z cienia, aby ukazać bardzo nieoczywisty obraz spaczonego świata. Potwór, o którym Carrisi pisze w „Jestem otchłanią”, należy do wyjątkowego gatunku, który działa metodycznie i planowo. Ceni spokój, ciszę, odosobnienie. A jednak zwierzęce impulsy potrafią doprowadzić do tragedii. Bardzo przewrotnej, bo w tym przypadku to łowca – zbrodniarz – zaczyna czuć niebezpieczeństwo. Okazuje się bowiem, że największym zagrożeniem jest to, że uratowana dziewczynka ściąga na niego uwagę kobiety, która nie spocznie, dopóki nie wypełni swojej misji. I jest coraz bliżej.

Carrisi tworzy ten typ historii, przy których nie sposób się nudzić.

„Portal Kryminalny”

Donato Carrisi – zaproszenie do świata fascynujących kryminałów

W jaki sposób najpełniej i najlepiej określić charakterystykę opowieści spod znaku zbrodni? Co sprawia, że tak chętnie sięgamy po literaturę kryminalną? Odpowiedź, którą znajdziemy za sprawą kryminałów Carrissiego, zawiera się przynajmniej w kilku elementach. Fascynujący i nieoczywisty obraz świata, w którym zło przybiera bardzo różną formę. Umiejętnie prowadzona narracja, która podsyca zainteresowanie czytelnika. Przewrotne i zaskakujące rozważania na temat natury dobra i zła. Carrisi dba o każdy detal, aby stworzyć sugestywny obraz morderczych instynktów. Włoski artysta, nie tylko pisarz, ale również scenarzysta i reżyser, odpowiedzialny między innymi za film „W labiryncie”, udowadnia, że opowieści ze świata zbrodni są niezmiennie interesującą formą. „Jestem otchłanią” to kolejne zaproszenie do świata mroku, w którym istnieje jednak nadzieja. Rasowy kryminał, nieoczywista rozrywka i bardzo prowokujący obraz mówiący o naturze człowieka.

Donato Carrisi (ur. 1973 r.), włoski scenarzysta pisarz i dramatopisarz. W trakcie studiów założył Grupę Teatralną Vivarte, dla której napisał pięć sztuk i dwa musicale. Pisuje dla centrolewicowego „Corriere della Sera”, jednego z trzech czołowych dzienników we Włoszech. Od 1999 roku współpracuje z państwową telewizją RAI. W 2009 roku zadebiutował powieścią kryminalną „Zaklinacz”. Książka odniosła ogromny sukces komercyjny (ponad 250 tys. egzemplarzy sprzedanych w samych Włoszech, przekłady na 24 języki). O niebywałym talencie pisarskim Carrisiego świadczą też liczne nagrody i wyróżnienia dla jego powieści kryminalnych − włoskie: Premio Bancarella, Premio Letterario Massarosa, Premio Camaiore di Letteratura Gialla, do tego zwycięstwo w Śródziemnomorskim Festiwalu Kryminału i Powieści Noir, oraz francuskie: Prix SNCF du Polar Européen 2010 i Prix des Lecteurs du Livre de Poche 2011. Wielkimi fanami twórczości Donato Carrisiego są Michael Connelly oraz Ken Follett.

Przeczytaj fragment książki:

Jestem otchłanią

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Jestem otchłanią” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany.


komentarze [1]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Marcin Waincetel 06.05.2022 12:00
Oficjalny recenzent

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post