Początek historii - tajemnicza rzeźba w bibliotece

Pierwsze odnalezione dzieło przedstawiało drzewo „wyrastające” ze starej księgi. Towarzyszyła mu wiadomość, w której autor nawiązywał do nazwy @ByLeavesWeLive, nazwy konta placówki na Twitterze (leaves – ang. liście). Podkreślał także, że to miejsce to znacznie więcej niż tylko budynek pełen książek. Podarunek miał stanowić formę wsparcia zarówno dla tej, jak i innych bibliotek.

Inicjatywa ta spotkała się z dużym zainteresowaniem i wiele osób przychodziło zobaczyć pracę. Niedługo potem w przestrzeni publicznej zaczęły pojawiać się kolejne rzeźby. Po roku było ich już 10, ale wciąż niewiele wiedziano o samym artyście, opierano się wyłącznie na domysłach.

W 2012 roku wydawnictwo Birlinn opublikowało książkę „Gifted. The Tale of 10 Mysterious Book Sculptures Gifted to the City of Words and Ideas", która przedstawiło historię „książkowych rzeźb" z Edynburga. W tekście ujawiono, że tworzyła je artystka, która jako dziewczynka chętnie odwiedzała biblioteki, galerie sztuki oraz muzea. Z perspektywy czasu oceniała, że te doświadczenia miały na nią ogromny wpływ, ukształtowały ją. Zależało jej na tym, aby pokazać, jak ważne nadal są dla niej te miejsca. Chciała również, aby były często odwiedzane przez jej dzieci. W publikacji nie zdradzono jednak jej danych.

Rzeźby z książek do odnalezienia w Szkocji

Scottish Book Trust, szkocka organizacja charytatywna promująca rodzimą literaturę, dotarła w 2012 roku do artystki i zleciła jej wykonanie pięciu rzeźb z okazji Szkockiego Tygodnia Książki.

Każda z nich nawiązywała do klasyki – znalazły się wśród nich m.in. „Tam O'Shanter” Roberta Burnsa, „Piotruś Pan” J.M. Barriego oraz „Wyspa Skarbów” Roberta Louisa Stevensona. Każdą z prac ukryto w innym miejscu. Wskazówki odnoszące się do ich lokalizacji publikowano dzień po dniu. Osoba, która jako pierwsza dotarła do danej rzeźby, otrzymywała jej papierową i miniaturową wersję.

Książkowe rzeźby trafiają na aukcję

Scottish Book Trust wystawiła w ostatnim czasie na licytację pięć kultowych rzeźb z 2012 roku. Cena wywoławcza wynosi 800 funtów. Rzeźby można zobaczyć w sali sprzedaży Lyon i Turnbull w Edynburgu w okresie poprzedzającym aukcję internetową między 25 stycznia i 1 lutego.

W opinii zastępczyni kierownika działu rzadkich książek, rękopisów i map domu aukcyjnego Lyon & Turnbull Cathy Marsden, pośredniczącego w sprzedaży, tajemnicza historia pojawiania się rzeźb sprawia, że wzbudzają duże zainteresowanie. „Te rzeźby są z pogranicza dwóch obszarów. Są książkami i jednocześnie dziełami sztuki, a ich tajemnicza historia fascynuje ludzi” – twierdzi.

Z kolei Marc Lambert, dyrektor generalny Scottish Book Trust, dodaje:

Źródło: bbc.com.

[pr] [dpp]