rozwiń zwiń

Miłość i zbrodnia u Daphne du Maurier

Adam Horowski Adam Horowski
22.10.2021

Jedna z nielicznych pisarek, która osiągając sukces na polu literatury popularnej, zachwycała krytyków poszukujących ambitnej prozy. Niepoprawna marzycielka, podobnie jak jej najsłynniejsi bohaterowie. Badaczka męskości i kobiecości zarówno w jej stereotypowym, jak i mrocznym, szalonym, nieokiełznanym wydaniu. Nie bez przyczyny powieści Daphne du Maurier są wznawiane nieustannie od niemal stu lat – jej kwiecisty styl, głębia psychologiczna postaci oraz pisarska odwaga zachwycają do dziś.

Miłość i zbrodnia u Daphne du Maurier

Gotyckie tradycje

„Huśtał się pomiędzy niebem a ziemią na szubienicy albo, jak to mówił mój kuzyn Ambroży, między niebem a piekłem. Nieba nie miał nigdy zakosztować, a piekło, którego zaznał, było już poza nim. Ambroży trącił ciało laską. Widzę je jak dziś – tańczące na wietrze niby chorągiewka na dachu – nieszczęsny, przypominający stracha na wróble ludzki szczątek. Spodnie zbutwiały na deszczu i strzępy wełnianej tkaniny zwisały ze wzdętych członków jak rozmoczony papier”

– „Moja kuzynka Rachela”, Daphne du Marier

Moja kuzynka Rachela Daphne du MarierJeszcze po wydaniu „Rebeki” w 1938 roku, jej najgłośniejszej powieści, Daphne du Marier była szufladkowana przez niektóre środowiska czytelnicze jako autorka romansów, co było nie tyle niefortunne, co wręcz krzywdzące. Bo choć fundamentem kreowanych przez nią światów są emocje bohaterów, a w szczególności afekty miłosne, to zawsze okazują się one podszyte zazdrością, pożądaniem, chorobą, szaleństwem, zbrodnią, śmiercią, złem – tym nieoczywistym i tym w postaci czystej.

Nic dziwnego – wychowywana w Anglii w epoce, w której wciąż silny wpływ miały tradycje wiktoriańskie, zafascynowana była literackim gotykiem. W jej wczesnych opowiadaniach wciąż przewijały się motywy makabryczne i nadprzyrodzone – jak w „The Doll”, gdzie męski narrator zakochuje się w kobiecie, która woli jednak eksplorować swoją seksualność, używając do tego upiornego automatu wielkości człowieka. W „Rebece” wręcz przenikają się dwie płaszczyzny rzeczywistości – ta, w której króluje zmarła kobieta, pierwsza pani de Winter, oraz ta zwyczajna, codzienna, a jednak wciąż tłamszona i wypierana przez zaświaty. Z kolei w „Mojej kuzynce Racheli” krainę cieni reprezentuje zmarły Ambroży – to jego listy z ostrzeżeniami przed zdradzieckim wpływem femme fatale wciąż odnajduje narrator i główny bohater o imieniu Filip, beznadziejnie zakochany w uroczej wdowie po kuzynie, która zawitała do jego posiadłości.

Mimo powyższego obie wymienione powieści dalekie są od fantastyki sensu stricto – podobnie jak Ann Radcliffe, autorka „Tajemnic zamku Udolpho”, de Maurier podsuwa racjonalne i klarowne uzasadnienia elementu paranormalnego. To, co nadprzyrodzone, skrywa się u niej w unikalnej atmosferze, w której zderzają się ludzkie pragnienia, żywiołowa fantazja i chorobliwe namiętności.

Moja kuzynka Rachela

Wyobraźnia bez granic

„Obaj byliśmy marzycielami, nieżyciowymi i zamkniętymi w sobie, pełnymi wielkich teorii, które nie miały się gdzie sprawdzić, i jak wszyscy marzyciele, pozostawaliśmy głusi na głosy świata”

– „Moja kuzynka Rachela”, Daphne du Marier

Daphne du Maurier nienawidziła konwenansów i potrafiła wywalczyć sobie niezależność w stopniu niedostępnym dla większości jej rówieśnic w tamtym czasie. Należy pamiętać, że żyła i tworzyła w niezwykle burzliwych historycznie okresach – kiedy męska część populacji żyła tym, co działo się w świecie polityki czy na frontach wojen światowych, kobieca pozostawała w domach. Zarówno jej osobowość, jak i epoka, w której żyła, znajdują swoje odzwierciedlenie w charakterach bohaterów.

Z jednej strony mamy bowiem kobiety doskonale odnajdujące się w konwenansach, ale spragnione od życia czegoś więcej (i więcej, i więcej), wykorzystujące je dla swoich celów, mające silną wolę i apetyt na przygody, testujące granice swojej wolności nawet kosztem innych ludzi. Z drugiej są ci, którzy nie mieli jeszcze szansy poznać świata, mimo że świat wymaga już od nich wiele – jak od narratorki „Rebeki”, nieśmiałej dziewczyny, która nie tylko musi dostosować swoje zachowanie do reguł panujących w posiadłości Manderley, ale wręcz nauczyć się inaczej o sobie myśleć, porzucić swą osobowość i dosłownie stać się kopią, wersją, widmem zmarłej Rebeki.

Niedojrzała, pozbawiona możliwości decydowania o sobie i podatna na wpływy dziewczyna szybko chowa się więc w zakamarkach własnej wyobraźni, ale jak się okazuje, i tam nie pozostaje bezpieczna. Podobnie jest z nieopierzonym, introwertycznym Filipem, bohaterem „Mojej kuzynki Racheli” – choć przez kilka miesięcy przebywa on z kobietą, do której wzdycha, pod jednym dachem, to jednak odrzuca zwykłą percepcję, logikę i racjonalność, pozostaje także głuchy na szepty życzliwego otoczenia. Nieznający wcześniej uczucia miłości tworzy w wyobraźni kolejne wersje swojej kuzynki Racheli i patrzy na nią przez ich przez pryzmat, nigdy jej tak naprawdę nie poznając. A ponieważ jako czytelnicy przyjmujemy jego perspektywę, zagadki, których on nie potrafi rozwikłać, pozostają tajemnicą również dla nas.

Moja kuzynka Rachela

Prawda ukryta w prostocie

„– A jak byś to ujął, Filipie?
– Ujął co?
– Różnicę między kobiecością pani Pascoe a moją.
– Nie mam pojęcia – wyznałem, kopiąc nogę krzesła. – Ja się na tym zupełnie nie znam. Wiem tylko jedno: lubię patrzeć na panią, kuzynko, a nie lubię patrzeć na nią.
– Co za miła, prosta odpowiedź. Dziękuję ci, Filipie”

– „Moja kuzynka Rachela”, Daphne du Marier

Daphne du Maurier zabiera nas w podróże po tajemniczych i skomplikowanych światach wewnętrznych swoich bohaterów, tak plastycznych i wyrazistych, że wiele z nich zostało przeniesionych na ekran. Najbardziej znane są ekranizacje Alfreda Hitchcocka, który sięgał po prozę angielskiej pisarki niejednokrotnie – należy tu wymienić przede wszystkim „Oberżę Jamajkę” (1939), oscarową „Rebekę” (1940) i „Ptaki” (1963). Wart uwagi jest także artystyczny horror „Nie oglądaj się teraz” (1973) Nicolasa Roega, a także ekranizacja „Mojej kuzynki Racheli” (1952) z docenioną przez krytyków rolą Richarda Burtona (o wersji netfliksowej tej powieści, z 2017 roku, wspominam tylko w nawiasie i z obowiązku).

Fascynacja filmowców prozą du Maurier nie powinna dziwić – bo choć historie przez nią opowiadane są fabularnie złożone, to jednak siłą pisarki pozostaje prostota. Jej bohaterowie nieustannie testują granice swoich uczuć i wolności, wielokrotnie dochodząc do granic możliwości. Ale w ich zachowaniach, najprostszych gestach, marzeniach, impulsach, ukryta jest prawda o relacjach międzyludzkich, prawda o nas samych. Du Maurier wyrażała ją jakby od niechcenia, mimochodem, ale z precyzją godną literackiego panteonu.

Przeczytaj fragment powieści „Moja kuzynka Rachela”

Moja kuzynka Rachela

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Powieść „Moja kuzynka Rachela” jest już dostępna w sprzedaży.


komentarze [6]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Agnieszka Żelazna 27.10.2021 17:58
Czytelniczka

Ja już mam . Pięknie wydana. Szata graficzna robi wrażenie. Mam nadzieję, że w treści też się zatracę na maxa.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Paulina 24.10.2021 22:53
Czytelniczka

Przygodę z du Maurier zaczęłam właśnie przez ekranizacje Hitchcocka i moją kuzynkę Rachelę z 52 roku i nie żałuję, bo to naprawdę świetne książki. Mam nadzieję, że pojawią się też inne jej książki, bo właśnie Oberża Jamajka czy Zatoka Francuza, również doskonale sfilmowane, były wydane w PL ostatnim razem chyba jeszcze w zeszłym wieku, szkoda. Świetne książki, jak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
PanLiterka 24.10.2021 15:52
Czytelnik

Świetna pisarka, jedna z moich ulubionych, z absolutnego topu. Jak to dobrze, że się o niej przypomina…

Jestem zdania, że jak promować literaturę, rozpowszechniać, zachęcać do poznawania, to właśnie z podobnego poziomu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LosingHope 22.10.2021 18:51
Czytelniczka

Muszę w końcu zacząć przygodę z tą pisarką, jednak przez brak czasu szybko do tego nie dojdzie...🙁

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Agnieszka Żelazna 22.10.2021 16:01
Czytelniczka

Ten artykuł zachęcił mnie do kupna książki. Już ją zamówiłam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Adam Horowski 22.10.2021 10:01
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post