Wszyscy oczekujemy na nowy sezon „Wiedźmina”, choć warto przypomnieć, że w międzyczasie pojawi się również serial anime osadzony w świecie znanym z sagi Andrzeja Sapkowskiego. Triumfy święci również rodzimy duet komiksowych bohaterów, czyli Kajko i Kokosz. Okazuje się, że w przyszłości czekać na nas będzie niemało atrakcji związanych z różnymi produkcjami oryginalnymi Netflixa. Włodarze amerykańskiego giganta na specjalnej konferencji dla mediów zapowiedzieli nowe seriale, za które odpowiadać będą polscy twórcy.

Słowiańskie legendy, komedie i kryminały, czyli polska ofensywa Netflixa

Według pierwszych zapowiedzi dominować będą produkcje zrealizowane w stylistyce retro. Doczekamy się na przykład seriali kryminalnych, których akcja realizowana jest w latach 80. i 90., choć polscy realizatorzy zasięgną również po słowiańskie legendy. „Axis Mundi” to historia oparta na mitologii słowiańskiej i legendach dawnego Krakowa, a także na tym, co owe legendy i mity przemilczały. To także uniwersalna opowieść o dorastającej kobiecie, która musi określić swoją tożsamość i odnaleźć to, co jest jej wewnętrzną życiową siłą. Serial wyreżyserują Kasia  Adamik i Olga Chajdas.

Z kolei akcja serialu „Rojst’97” rozpoczyna się podczas „powodzi stulecia”, która nawiedziła południowy zachód Polski latem 1997 roku. Woda odsłania zakopane w lesie ludzkie szczątki oraz ciało nastoletniego chłopca, który uznany zostaje za przypadkową ofiarę powodzi. Te dwa, tylko pozornie niezwiązane ze sobą, wydarzenia odkrywają serię tajemnic w mieście. Całkiem interesująco zapowiada się również „Królowa”, czyli czteroodcinkowa opowieść o odkupieniu, drugiej szansie i miłości pokonującej wszelkie różnice. To historia Sylwestra - emerytowanego krawca i drag queen, który wyjechał z Polski, by realizować się w Paryżu.

Platforma Netflix we współpracy z polskimi twórcami zamierza zrealizować również inne historie telewizyjne. Jedną z zapowiadanych produkcji jest „Bartkowiak”, w którym głównym bohaterem jest profesjonalny zawodnik MMA, który postanawia zmienić swoje dotychczasowe życie. Z kolei „Hiacynt” to thriller osadzony w latach 80., w którym młody milicjant „z zasadami", wpada na trop seryjnego mordercy gejów. 

Harlan Coben powraca, czyli nowy serial od twórców „W głębi lasu”

Uwagę miłośników książek zwróci uwagę na serial podstawie powieści Harlana Cobena. Jego akcja, rozpisana na sześć odcinków, będzie rozgrywać się na zamożnym warszawskim osiedlu. Spokojne życie lokalnej społeczności zmienia się, gdy osiemnastoletni chłopiec znika bez śladu. Niebezpieczeństwo i niepewność szybko wzrasta, a zaniepokojeni rodzice robią wszystko, żeby chronić swoje dzieci, które u progu dorosłości postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce.

„Zachowaj spokój”, według zapewnień realizatorów, ma być dynamicznym, pełnym zwrotów akcji thrillerem, który choć nie jest kontynuacją „W głębi lasu”, to będzie odpowiadać na niektóre pytania postawione w pierwszej polskiej ekranizacji powieści amerykańskiego pisarza. Za scenariusz odpowiadają i tym razem Agata Malesińska i Wojtek Miłoszewski. Serial wyreżyserują, tak samo jak poprzednią produkcję, Michal Gazda i Bartosz Konopka.

Serial na podstawie książki Katarzyny Bereniki Miszczuk

Sięgających po literaturę widzów zainteresuje również produkcja .„Otwórz oczy" - serial, który powstaje na podstawie powieści „Druga Szansa". Książka Katarzyny Bereniki Miszczuk to opowieść o utracia, ale też odzyskaniu własnego ja. „Otwórzy oczy” to sześciodcinkowy, mroczny serial skierowany do młodej widowni, w reżyserii Anny Jadowskiej oraz Adriana Panka. Tajemnicza historia o losach nastoletniej Julki, która w następstwie tragicznego wypadku trafia do ośrodka leczenia amnezji. Jednak placówka nie jest miejscem bezpiecznym. Bo na korytarzach Julia spotyka między innymi kobietę, która ciągle wróży jej śmierć. Psychodeliczna aura, która unosi się nad historią, potrafi zaintrygować.

W ośrodku dziewczyna nawiązuje relacje z innymi pacjentami o podobnych doświadczeniach i urazach. Poznaje również tajemniczego Adama. Chłopak staje się tam jej przewodnikiem. Kiedy jednak Julka zaczyna mieć dziwne sny, które wydają się jej aż nazbyt realne, zastanawia się, czy miejsce, w którym się znajduje jest tym, za które je dotychczas uważała. Dziewczyna stara się uciec z ośrodka, jednocześnie dążąc do odkrycia prawdy: ten świat nie jest takim, jakim się wydaje.

Natomiast „Prime Time” to trzymający w napięciu dramat psychologiczny, którego akcja toczy się pod koniec ostatniej dekady ubiegłego wieku. Film w reżyserii Jakuba Piątka, z Bartoszem Bielenią w roli głównej, po raz pierwszy zaprezentowany został podczas Sundance Film Festival.

Pisarka podzieliła się ze swoimi czytelnikami zdjęciami z planu. Premiera planowana jest na jesień 2021. 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Katarzyna Berenika Miszczuk (@katarzyna_berenika_miszczuk)

Chcecie być na bieżąco z filmowo-serialowymi nowościami? Koniecznie śledźcie nasz profil na facebooku, czyli Najpierw książka, później film.