rozwiń zwiń

Kultura w sieci. Czyli gdzie?

LubimyCzytać LubimyCzytać
05.02.2021

Ponad 8 miesięcy minęło od rozstrzygnięcia ministerialnego programu „Kultura w sieci”. Serwis lubimyczytać.pl mówi „Sprawdzam!” i przegląda te realizacje, które dotyczą literatury. Wśród nich znajdzie się coś dla miłośników słuchowisk, literatury non-fiction, a także poezji, w tym tej skierowanej do osób głuchych. 

Kultura w sieci. Czyli gdzie? Olia Danilevitch / Pexels

W ramach ministerialnego programu „Kultura w sieci” do rozdania było 60 milionów złotych. Jak czytamy na oficjalnej stronie, celem programu było tworzenie warunków dla wzmacniania tożsamości i uczestnictwa w kulturze poprzez finansowe wsparcie realizacji projektów upowszechniających dorobek kultury i zwiększających obecność kultury w życiu społecznym, których odbiór następuje poprzez narzędzia on-line, jak również rozwój przestrzeni umożliwiającej odbiorcom kultury korzystanie z jej zasobów w sieci.

Dotacje dla kultury w sieci

Przyznane zostały aż 1182 dotacje. Wiele z nich dotyczyło koncertów, spektakli i wirtualnych tourach po (zamkniętych z powodu pandemii koronawirusa) muzealnych salach, ale znalazły się wśród nich również działania związane z literaturą. Uznaliśmy, że czas, jaki już upłynął od przyznania dotacji, jest wystarczający, by przyjrzeć się nagrodzonym projektom.

Liczba blisko 1200 beneficjentów w skali 6000 wniosków, które wpłynęły do Narodowego Centrum Kultury, odpowiada standardom innych realizowanych przez nas programów i jest adekwatna do możliwości budżetowych programu. A warto dodać, że 60 mln zł, które w najbliższych tygodniach będziemy przekazywać na realizację w sieci zwycięskich projektów, to kwota równa rocznej wartości wszystkich pozostałych programów dotacyjnych, którymi zarządza NCK – zwracał uwagę w maju, po ogłoszeniu wyników, prof. Rafał Wiśniewski, Dyrektor Narodowego Centrum Kultury.

Dopóki nie wrócimy do pełnej normalności, zostaje nam obcowanie z kulturą i sztuką w formie wirtualnej. Zresztą, część z tych projektów będzie miała rację bytu także wówczas, gdy już definitywnie zdejmiemy maseczkil słowem, gdy to wszystko się skończy. Przecież ciekawe rozmowy, nagrane audiobooki i inne projekty nie znikną z sieci i będą mogły służyć latami jako wsparcie dla zajęć edukacyjnych, uzupełnienie kulturalnych podróży, czy wreszcie jako pomysł na kulturalny wieczór przy gorącej herbacie. A co równie ważne – internetowe projekty wsparte przez NCK powinny być udostępniane wszystkim chętnym za darmo.

A zatem, które strony internetowe, oprócz oczywiście lubimyczytać.pl, należy koniecznie dodać do zakładki Ulubione?

Słuchowiska, podcasty

Wśród projektów powstałych w wyniku programu „Kultura w sieci” prym wiodą te dotyczące słuchowisk i audiobooków. Powodów upatrywać można w dwóch przyczynach. Po pierwsze, produkcja audio jest tańsza i łatwiejsza w organizacji (zwłaszcza w dobie obostrzeń związanych z pandemią) niż analogiczna produkcja video. Po drugie, jak zauważyła cytowana przez portal newseria Paulina Drzastwa z serwisu Audioteka.com, w czasie pandemii słuchalność audioformatów wzrosła dwukrotnie. Można do nich zaliczyć nie tylko klasyczne audiobooki, ale również wszelkiego rodzaju audio-seriale, podcasty, czy, wzorowane na radiowych, formy reportażowe. W ten trend wpisali się i beneficjencji programu „Kultura w sieci”.

Flagowym przykładem jest superprodukcja „Lalka”, czyli adaptacja klasycznej powieści Bolesława Prusa. W nagraniach wzięła udział plejada polskich aktorów: na czele z gwiazdami młodego pokolenia Julią Wieniawą (Izabela Łęcka) i Maciejem Musiałem (Julian Ochocki). W rolę Wokulskiego wcielił się Adam Woronowicz, zaś w charakterze subiekta Rzeckiego można usłyszeć WIktora Zborowskiego. Ponadto, w studiu pojawiły się również Barbara Kurdej-Szatan i Anna Korcz, a także Krzysztof Szczepaniak, Agata Trzebuchowska i Stanisław Biczysko. Nagrany materiał, aż 13 odcinków, jest dostępny do odsłuchania zarówno za pośrednictwem aplikacji Empik Go (który był koproducentem serii), jak i w serwisach YouTube oraz Soundcloud.

Link: lekturalalka.pl.

Jak wiadomo, w odbiorze słuchanych treści bardzo ważny jest lektor. Najlepiej, by posiadał dobrą dykcję, potrafił czytać z właściwą intonacją. A nade wszystko, posługiwał się poprawną polszczyzną. Z tego założenia wyszli twórcy programu Mistrzowie Mowy Polskiej, gdy postanowili nagrać swoje „Lektury”. „Lektury z Mistrzami” to projekt, w którym laureaci Programu Mistrz Mowy Polskiej czytają wybrane dzieła – nie tylko polskiej – literatury, które weszły do kanonu lektur szkolnych. Są to chociażby dzieła Bolesława Prusa, baśnie Andersena, wybrane wiersze Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, czy „Dekameron” Boccacia. Wśród zaproszonych do udziału gości są między innymi dziennikarz radiowy Kuba Strzyczkowski, aktorki Anna Seniuk, Katarzyna Pakosińska i Grażyna Barszczewska, a także muzyk i pisarz Tomasz Organek. Reżyserem serii jest Janusz Kukuła – znakomity reżyser teatralny.

Link: mistrzmowy.pl/lektury.

audiobooki

Trzecim „audiobookowym” projektem, który polecamy, jest ten realizowany przez Fundację Herberta. „Raport z oblężonego Miasta. Głosy” to audio-antologia zawierająca 12 wierszy Zbigniewa Herberta z tomu „Raport z oblężonego Miasta”. Interpretacji dzieł Pana Cogito dokonali wybitni polscy aktorzy: Agata Buzek, Janusz Gajos, Maja Komorowska, Wiesław Komasa, Agata Kulesza, Rafał Maćkowiak, Maja Ostaszewska, Józef Pawłowski, Anna Próchniak, Eliza Rycembel, Andrzej Seweryn i Tomasz Ziętek.

Jak możemy przeczytać na stronach Fundacji, wybór tego akurat tomu wierszy nie jest przypadkowy.

Utwory z „Raportu…” celnie wskazują na etyczny wymiar naszego bycia w świecie, akcentują potrzebę odwagi i nadziei, uczą mądrej dzielności w stawianiu czoła przeciwnościom, które wydają się nie do pokonania.

Wyboru wierszy dokonała osobiście Katarzyna Dzieduszycka-Herbert, żona Zbigniewa Herberta.

Link: fundacjaherberta.com.

Podkast „Non Fiction na ucho” to audycja poświęcona literaturze dokumentalnej i reporterskiej. Rozmówcami Martyny Wojtkowskiej byli przede wszystkim autorzy publikujący w nieregularniku reporterskim „non/fiction”. Piszemy w czasie przeszłym, gdyż „non/fiction” przestało się już ukazywać. Na szczęście, siedmioodcinkowy cykl pozostał w sieci, stąd wywiady z wieloletnią dziennikarką Polskiego Radia Janiną Jankowską, Filipem Skrońcem, autorem książki „Nie róbcie mu krzywdy”, czy ze współzałożycielką serwisu „Outriders” Anną Górnicką są jeszcze dostępne. Są to rozmowy dotyczące mediów, ich krzykliwości i ciągłego szukania sensacji. Wraz ze swoimi rozmówcami Wojtkowska stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, czy jest jeszcze miejsce na pogłębiony reportaż i dokumentalną analizę.

Link: non-fiction.pl.

Palcem po mapie

Brakuje nam wyjazdów, zmiany otoczenia, odkrywania nowych miejsc, zwiedzania. Poznawania innych ludzi, nieznanych wcześniej kultur, próbowania kolejnych smaków. Projekt prowadzony przez Centrum Badań nad Dziedzictwem Kulturowym Dolnego Śląska jest taką wirtualną namiastką tej podróży, a zarazem… pomysłem na czas, gdy już wreszcie będzie można bezpiecznie ruszyć w podróż. Najlepiej - Literackim szlakiem Dolnego Śląska. I tylko pytanie brzmi: czy wybierzemy trasę inspirowaną twórczością Olgi Tokarczuk, czy może ruszymy za bohaterami i miejscami odwiedzanymi przez Marka Krajewskiego?

Dzięki projektowi „Dolny Śląsk jako literacka mapa” możemy odkrywać okolice Wrocławia, Jeleniej Góry, Wałbrzycha i Oławy z zupełnie innej strony. Przemierzając wytyczony przez twórców szlak, przypominać się będą nie tylko książki Tokarczuk i Krajewskiego, ale także powieści Joanny Bator, Łukasza Orbitowskiego i Michała Witkowskiego. Dolny Śląsk okazuje się tłem wielu spisanych historii.

A przecież zwiedzając dolnoślasknie, nie musimy być skazani na tylko jedną konkretną trasę; nic nie stoi na przeszkodzie, by z Bator przeskoczyć na chwilę do Zyty Oryszyn, podążyć za twórczością Karola Maliszewskiego, a na końcu usiąść u Olgi Tokarczuk w kawiarni Dobra Nowina w Nowej Rudzie pod adresem Rynek 7. Na razie tylko wirtualnie, ale może już niedługo i w realu?

Link: dolnoslaskosc.pl.

Poeci w sieci i wiersze dla Głuchych

Również i poezji w ministerialnym programie nie mogło zabraknąć, w tym i dla znanego ze szkolnych lekcji Bolesława Leśmiana. Ten poeta dwudziestolecia międzywojennego, najbardziej znany ze swoich erotyków, jest bohaterem projektu Leśmian Online. Projektu, będącego zderzeniem mającej blisko 100 lat poezji z muzyką i teatrem. Jak informują na stronie sami autorzy z zespołu muzycznego Freeman Brothers:

Artystyczne zderzenie naszych dwóch – pozornie zupełnie odległych – światów zaowocowało powstaniem wyjątkowo barwnych i porywających utworów, łączących rodzimy folk, muzykę świata, rockową dynamikę i teatr. Ni to baśń, ni to sen, ni równoległa rzeczywistość.

Link: lesmian.online.

Dotację otrzymał również program skierowany do Głuchych, czyli „Migane wiersze polskich poetów”. W wyniku ministerialnej dotacji powstało 20 interpretacji klasycznych wierszy dla dzieci; jest „Kaczka dziwaczka” Brzechwy, „Lokomotywa” Tuwima, czy „Stefek Burczymucha” Marii Konopnickiej. W nagraniach wzięli udział polscy aktorzy, na czele z Piotrem Fronczewskim, Olgą Bończyk i Danutą Stenką. Ale najważniejszy jest udział Marty Abramczyk z Oddziału Mazowieckiego Polskiego Związku Głuchych, która każdy z wierszy wymigała. Ponadto, każdy film kończy się krótką lekcją Polskiego Języka Migowego, podczas której Abramczyk uczy wybranych słów, które pojawiły się w wierszu.

Link: miganewiersze.pl/wiersze/.

Baśnie (nie tylko) dla dorosłych

Tak jak „Migane wiersze polskich poetów”, przede wszystkim do dzieci adresowana jest „Teatroteka Andersena”. Jak piszą autorzy projektu z lubelskiego Teatru im. Hansa Christiana Andersena, Teatroteka to liczne wydarzenia artystyczne i edukacyjne, a także przegląd archiwalnych spektakli. I to nie tylko dotyczących twórczości duńskiego pisarza! Całość emitowana jest za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, a także kanałów społecznościowych teatru. Jednym z przykładowych działań jest cykl „Odczarujmy lektury”, w którym zespół teatru stara się na nowo odczytać utwory omawiane na szkolnych lekcjach. Aktorzy wykorzystują do tego pełen repertuar możliwości teatralnych, wykraczających daleko poza samo tylko performatywne czytanie: utwory Mickiewicza, Krasickiego i Braci Grimm interpretowane są za pomocą animacji, gry świateł i cieni, a nawet ożywiania lalek i przedmiotów.

Link: teatrandersena.pl/teatroteka/. 

Stefan Grabiński i warsztaty charakteryzacji. Cyfrowa Biblioteka Pyrkonu

O tym projekcie już informowaliśmy, bo serwis lubimyczytać.pl objął nad nim patronat medialny. Cyfrowa Biblioteka Fantastyczna to audiobooki, koncerty i warsztaty od Pyrkonu. Wszystko zaczęło się od Stefana Grabińskiego, którego opowiadania zostały, jako audiobooki, nagrane w formie superprodukcji. Narratorem jest Mirosław Zbrojewicz, a w różne role wcielają się m.in. Roch Siemianowski, Tomasz Knapik, czy Janusz German. Idąc za ciosem, organizatorzy konwentu fantastyki Pyrkon postanowili stworzyć cyfrowe repozytorium, obejmujące nie tylko opowiadania polskiego mistrza grozy, ale również bogate archiwum nagrań, które mogą zainteresować członków fandomów. Już teraz dostępne są warsztaty z charakteryzacji z ekspertem z Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu oraz prelekcje dotyczące wizji Rosji w twórczości Michała Gołkowskiego. Opowiada sam autor cyklu SybirPunk.

Link: biblioteka.pyrkon.pl.

Pełna lista beneficjentów programu „Kultura w sieci” dostępna jest na stronach internetowych Narodowego Centrum Kultury. Jeśli uważacie, że któregoś z ciekawych literackich projektów internetowych, które pojawiły się dzięki temu dofinansowaniu, brakuje w naszym zestawieniu, koniecznie napiszcie o tym w komentarzu.

[aj]


komentarze [9]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
jatymyoni 06.02.2021 14:01
Bibliotekarz

Mnie zaciekawił projekt Polskiego Radia - Radiobook- audiobooki które można słuchać na Youtube lub Facebooku.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Fidel-F2 06.02.2021 14:42
Czytelnik

Trzymam się od Polskiego Radia możliwie daleko.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 07.02.2021 11:54
Bibliotekarz

Eh, rozumiem Fidelu z jakich pobudek ale wiesz co... Polskie Radio ma kilka programów. Sprawdź chociaż Polskie Radio program drugi (Dwójka). Tam wiadomości to do prawdy margines. Tam posłuchasz muzyki kameralnej, poważnej, klasycznej, ludowej, jazzu. Programów o kulturze, książce, etnologii, filozofii. Tam usłyszysz świetne głosy czytające książki, Teatr Polskiego Radia i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Fidel-F2 07.02.2021 13:06
Czytelnik

Znam Dwójkę, nie mogę jej słuchać w radiu bo ma bardzo skromne zasięgi, a ja mieszkam w niewielkim miasteczku, odległym od wielkich aglomeracji. Ale pomijając, po prostu trzymam się od Polskiego Radia i Telewizji możliwie daleko. To kwestia higieny. Nie każde brudne ręce doprowadzą do ciężkiej choroby, ale mimo to, zawsze je myję.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 07.02.2021 13:13
Bibliotekarz

LOL, rozumiem przenośnię, nie rozumiem uprzedzeń :P

A radio można słuchać przez Internet, musisz go mieć skoro piszesz na LC :P

Dwójka to chyba jedyne miejsce gdzie można usłyszeć Warszawską Jesień, prawdziwe słuchowiska, sensowne rozmowy... albo poczuć chociaż namiastkę radia z lat 80' (mam sentyment). I chociaż nie potrafię być "niewolnikiem" ramówki to czasami z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Fidel-F2 07.02.2021 14:35
Czytelnik

Uprzedzenie to postawa odrzucająca to czy tamto bez racjonalnych przesłanek. Powinieneś zrozumieć, że to nieadekwatne słowo.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 07.02.2021 14:48
Bibliotekarz

Każdą przesłankę można racjonalizować... czy to będzie oznaczać, że ona jest faktycznie racjonalna? Ale dajmy temu spokój - masz swoje przesłanki, luz, nie ma dla mnie problemu. Przecież nie muszę ich rozumieć, prawda?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 09.02.2021 20:06
Bibliotekarz

Radiobook to zbiór audiobooków na Youtube w naprawdę czytanych przez świetnych aktorów. Są finansowane przez Agencję Muzyczną Polskiego Radia i tylko tyle.Nie trzeba słuchać radia, żeby słuchać audiobooki. Mnie też zawsze najbardziej odpowiadała dwójka. Niestety po zmianie kiedyś częstotiwości nie miałam możliwości. Mieszkam niedaleko granicy Czeskiej i zakłócała mi stacja...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 01.02.2021 14:29
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post