W (książkową) podróż. Literatura podróżnicza [KONKURS – wygraj kurs językowy eTutor]
Jak będą wyglądać zbliżające się wielkimi krokami wakacje? Wybór jest szeroki. Możemy polecieć do Stanów Zjednoczonych, udać się na wyprawę po krajach Europy, zwiedzić Wielką Brytanię, Gruzję lub Oman – wystarczy tylko sięgnąć po odpowiednie publikacje. Oto książki, które zainspirują do podróżowania… oraz nauki języka angielskiego – tym bardziej, że w specjalnym konkursie można wygrać kursy językowe!
Literatura podróżnicza to książkowy worek bez dna, w którym znajdziemy pamiętniki, dzienniki, listy, reportaże oraz różnego rodzaju relacje z wypraw. Tytuły określane tym mianem łączy jedno – oczywiście podróże – rozumiane jednak różnie w zależności od tego, kto bierze w nich udział. Książki pisane przez najlepszych reportażystów (takich jak choćby Ryszard Kapuściński) to literatura najwyższej próby, która przekazuje nam uniwersalną prawdę o świecie; z drugiej strony publikacje stworzone przez dziennikarzy czy też zawodowych podróżników to cenne źródło wiedzy o poszczególnych, odległych od nas krajach.
Jak wyjechać w podróż w 2020 roku?
Choć pierwsze miesiące 2020 roku z wiadomego powodu nie sprzyjały podróżom, to obecnie wiele mówi się o nadchodzącym okresie wakacyjnym, a rządy państw, w których ważną rolę gra turystyka, zaczynają wspominać o otwieraniu granic na turystów. Niezależnie od tego, czy planujemy właśnie naszą podróż życia, czy też najbardziej lubimy podróżować palcem po mapie, siedząc w zaciszu własnego domu, książki mogą zaoferować inspirację do wyjazdu i wiedzę potrzebną do jego zorganizowania. Przedstawią nam również ludzi, których możemy spotkać, będąc już u celu i miejsca, które warto odwiedzić – w tym najważniejsze cuda architektury. Już teraz warto więc zaopatrzyć się w publikacje, które popchną nas w wymarzonym kierunku… a dodatkowo dowiedzieć się, że w konkursie ogłoszonym na końcu poniższego artykułu znajdzie się gratka dla tych, którzy chcą szlifować język angielski – uniwersalny przy okazji niemal każdego wyjazdu poza granice naszego kraju.
Busem przez świat, czyli podróż na czterech kółkach
Kto nie zna Oli i Karola Lewandowskich, ten ma sporo do nadrobienia! Para podróżników od 2009 roku odwiedziła już ponad 60 państw na 5 kontynentach, a swoimi wrażeniami dzielą się w internecie. Ich blog zdobył między innymi nagrodę najlepszego Bloga Roku, a za prowadzenie kanału na YouTube przyznano im tytuł Twórca Wideo Roku. Ola i Karol piszą jednak nie tylko w sieci – są autorami kilku książek, w rzetelny i przystępny sposób opisujących podróżnicze doświadczenia, który na rynku ukazały się nakładem Wydawnictwa SQN. Na koncie mają już takie tytuły, jak: „Busem przez świat. Wyprawa pierwsza”, „Ameryka za 8 dolarów”, „Australia za 8 dolarów”, „Alaska i Kanada”, „Droga 66” – a każda z nich to zachęta do ruszenia z miejsca, nawet jeśli za środek transportu ma posłużyć wysłużone auto, a w kieszeni mamy tylko kilka banknotów. Ostatnia z wymienionych wyżej pozycji to wynik ich 3-miesięcznej przejażdżki po najsłynniejszej drodze świata. Z kolei ich najnowszą publikacją jest poradnik „Jak zorganizować własną podróż do USA”. Dzięki niej każdy może zaplanować wyprawę marzeń, bez frustrującego i czasochłonnego szukania odpowiedzi na wiele pytań. Zawarto tu między innymi sposoby na tanie podróżowanie i noclegi, informacje o wynajmowaniu auta i zestawienie przepisów, jakie trzeba znać na miejscu. Dodatkowo czytelnicy dowiedzą się też wszystkiego na temat ruchu bezwizowego (a kwestie te zostały spisane w we współpracy z Konsulatem USA w Krakowie).
Ameryka w pigułce
Zanim jednak będzie można kupować bilety lotnicze do USA i oddać się w praktyce organizowaniu wyjazdu, warto zadbać także o teorię. Jak żyje się w Stanach? Czym ten kraj może nas, Polaków, zaskoczyć? Amerykanie to życzliwi optymiści czy nietolerancyjni aroganci? Wierzą w ideały i otwartość, a może chcą od wszystkich odgrodzić się murem? „Wałkowanie Ameryki” (2012) i „Ameryka po kaWałku” (2014) to wydane już kilka lat temu książki, które wciąż jednak zachowują aktualność. Ich autor, Marek Wałkuski, wieloletni korespondent Polskiego Radia z Waszyngtonu, łączy przenikliwy dowcip z potrzebą przedstawienia prawdziwej Ameryki – takiej, z jaką styka się podczas swojej pracy oraz codziennego życia.
Doskonałą porcją wiedzy stanowi również książka „Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero”. To z jednej strony wyznanie miłości do tego miasta, z drugiej – sumienne przedstawienie jego historii i tożsamości. Po tę publikację Magdaleny Rittenhouse powinien sięgnąć każdy, kto planuje podróż do Wielkiego Jabłka i chce zrozumieć tę jedną z najwspanialszych metropolii na świecie. Wraz z autorką czytelnik przemierza zatłoczone nowojorskie ulice, a wędrując po zakamarkach miasta, jednocześnie udaje się też w jego przeszłość. Wspólnie zachwycamy się wieżowcami i mostami, doceniając potęgę inżynierii i nauki, zaglądamy do domów czynszowych, kryjących wstrząsającą przeszłość, dowiadujemy się o wielkich fortunach i równie wielkiej biedzie. Mozaika obrazów, zapachów i dźwięków, wyłaniająca się z kart książki Rittenhouse zachwyca, niepokoi i wzrusza – tak jak sam Nowy Jork.
Na herbatce u królowej
W książkach powyżej przedstawiono spojrzenie Europejczyków na Stany Zjednoczone. A jak Amerykanie patrzą na nas, mieszkańców kontynentu? Odpowiedzi na to pytanie można szukać choćby w książkach urodzonego w Iowa Billa Brysona. Cechą charakterystyczną tego autora książek popularnonaukowych i podróżniczych (odznaczonego Orderem Imperium Brytyjskiego za dorobek literacki) jest niebywałe poczucie humoru – trudno nie uśmiechać się pod nosem, czytając jego książki. „Ani tu, ani tam. Europa dla początkujących i średnio zaawansowanych” to rodzaj poradnika dla kogoś, kto po raz pierwszy stawia stopę na terenie Europy (jeszcze sprzed czasów Unii Europejskiej!) i styka się z różnego rodzaju dziwactwami Francuzów, Brytyjczyków, Niemców, Włochów… Przy okazji warto podkreślić, że bohater tej książki, czyli sam autor, posługuje się w podróży tylko językiem angielskim, co nierzadko prowadzi do niezwykłych sytuacji, które doprowadzają czytelnika do wybuchu niepohamowanego śmiechu. Bryson napisał również „Herbatkę o piątej”, czyli książkę, którą powinni przeczytać miłośnicy Wielkiej Brytanii. Wcześniej pisarz opisywał swoje wrażenia z pobytu w tym kraju w „Zapiskach z małej wyspy”, by po dwudziestu latach wydać rodzaj kontynuacji – książkę, która prezentując spojrzenie na Anglię po latach, wciąż jest wyrazem miłości do tego kraju. „Na pewno skorzystam z wielu jego rad i opinii podczas zbliżającej się eksploracji Anglii” – pisze użytkownik lubimyczytać.pl Michał, a Monika w swojej opinii dodaje:
„Herbatka o piątej! Więcej zapisków z małej wyspy” to lektura jednocześnie arcyciekawa i przezabawna. Bill Bryson jak zwykle doskonale łączy rzetelność z ciętym dowcipem, dzięki czemu otrzymujemy nietuzinkowy reportaż o współczesnej Anglii, wypełniony po brzegi ciekawymi informacjami, ale podanymi w lekkim, humorystycznym tonie (przy czym jest to humor z górnej półki, brytyjski).
Na pograniczu Azji… i trochę dalej
Miłośnikom dalszych wypraw, niż tych po centrum Europy, warto polecić książkę „Gaumardżos! Opowieści z Gruzji” Anny Dziewit-Meller i Marcina Mellera. To małżeństwo pisarzy i podróżników wspólnie napisało publikację, w której zawarli swoje wrażenia i doświadczenia z wyjazdów do Gruzji – jeszcze sprzed czasów, gdy państwo to trafiło na pierwsze miejsca zestawień krajów, w których wciąż jeszcze nie ma morza turystów. „To spojrzenie trochę rozczula, gdy Mellerowie opowiadają o Gruzji, jak o kimś bliskim, o kimś za kim się tęskni, wzdycha i zawsze z upragnieniem wraca. Od razu czytelnik widzi i czuje tą bliskość, uczucie tęsknoty, dobrej zabawy” – pisze użytkowniczka foolosophy.
Znajdująca się na pograniczu Europy i Azji Gruzja to doskonały start w jeszcze dalsze podróże. Choćby na południe, w dół Półwyspu Arabskiego, aż do Omanu. Ten nieznany szerzej w Polsce kraj przybliża czytelnikom w swoim reporterskim debiucie Agata Romaniuk. „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu” to spojrzenie przede wszystkim na społeczeństwo tego państwa i miejsce, jakie zajmuje w nim kobieta. Zderzenie naszego światopoglądu z zasadami, jakie rządzą życiem w Omanie może być szokujące, jednak z każdym kolejnym rozdziałem, w którym bohaterem jest inna osoba, coraz lepiej rozumiemy, że niekiedy warto zmienić perspektywę.
Ci, którzy już nie mogą doczekać się wyjazdów (tych bliższych i dalszych), już teraz mogą udać się w podróż dzięki pięknie ilustrowanej publikacji Aleksandry i Daniela Mizielińskich. „Mapy” oczywiście nie są typowym przykładem literatury podróżniczej, lecz stanowią doskonały przykład publikacji, która rozbudza ciekawość świata już w najmłodszych czytelnikach (a i starsi spędzają z nią długie, przyjemne godziny!). Głód przygód, chęć poznania innych ludzi, zachwyt nad dziełami architektury, apetyt na smaki świata – wszystko to znajdziemy na bogato ilustrowanych kartach książki, która zabierze nas w bajeczną podróż dookoła świata.
Szlifuj angielski!
Jeśli po lekturze powyższego artykułu zapragnęliście przypomnieć sobie swój angielski, nic trudnego – specjalnie dla użytkowników lubimyczytać.pl serwis eTutor przygotował lekcję specjalną, idealną na taką okazję – „Cuda architektury”. Wykonajcie też specjalny quiz, w którym sprawdzicie swoją znajomość słówek i ciekawostek związanych z architekturą.
Konkurs – wygraj kursy językowe eTutor
Dokąd chcielibyście wybrać się w wymarzoną podróż? Czy będzie to ty Nowy Jork, tygiel kultur? A może spokojny, elegancki Oxford? Pragniecie zwiedzić gęste lasy Ameryki lub Kanady czy raczej spędzać długie godziny na biesiadowaniu przy bogato zastawionym, gruzińskim stole? A może pragniecie znaleźć się zupełnie gdzie indziej?
Puścicie wodze wyobraźni i napiszcie nam, jaka jest wasza podróż marzeń. Weźcie udział w konkursie i w komentarzu pod tą aktualnością opiszcie nam swój wymarzony kierunek podróży!
Specjalnie dla was wraz z firmą eTutor przygotowaliśmy konkurs. Dziesięć osób, które w najciekawszy sposób opiszą nam swój wymarzony kierunek podróży, wygra kursy językowe, dzięki którym komunikacja zagranicą będzie łatwiejsza. Nagrody to 10 pakietów kursów eTutor angielski i eTutor Travel English wraz z miesięcznym abonamentem.
Konkurs trwa do 26 maja 2020. Pełen regulamin dostępny jest tutaj.
Więcej informacji o kursach eTutor można znaleźć tutaj.
[ec]
komentarze [94]
Tak, w prywatnych wiadomosciach do zwyciezcow.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W wymarzoną podróż,
Daleko bym się wybrała,
Aż tam gdzie wschodzi słońce,
Na same świata końce.
I długa by ta podróż była,
W całym roku by się zmieściła,
Bo o każdej porze inne tam cuda,
Może choć opisać się je uda.
Pierwszy rozkwitły pąk wiśni,
Chciałabym pocałować,
A potem wśród płatków różowych,
Stopy w tańcu schować.
Ku górze Fuji-san,
Oddałabym salut żołnierski,
A...
Na BEZludną wyspę chcę pojechać,
gdzie BEZ końca będę się uśmiechać,
bo to wakacje BEZ sztywnego dress-codu
i zrzędzenia BEZ powodu,
BEZ ciągłego pośpiechu
i życia na BEZdechu.
Tylko BEZtroskie opalanie
i kąpiel w BEZkresnym oceanie.
Nie obejdzie się BEZ słodkości,
które wywołują BEZgraniczną falę radości.
Zostanie mi wspomnień BEZ liku,
które zapiszę BEZ okularów w pamiętniku.
Kiedy myślę o Sardynii, w myślach widzę szafirowe morze, majestatyczne klify, urokliwe uliczki i przyjaznych jej mieszkańców, czuję powiew wiatru. Sama myśl o tym pełnym naturalnego piękna, uroczym miejscu napełnia mnie spokojem, wywołując jednocześnie uczucie ciepła w sercu, podobnym do tego, jakie czuję w rodzinnym domu.
Nigdy tam nie byłam, ale bardzo chciałabym...
Już dobrych kilka lat temu w moje ręce wpadła książka Cień wiatru C. R. Zafóna. Od tamtego czasu moją miłością stała się Barcelona. Zakochałam się w uliczkach, po których chodził główny bohater - zapragnęłam móc pośród nich zabłądzić. Chciałabym spróbować odnaleźć Cmentarz Zapomnianych Książek, nie myśląc o tym, że to niemożliwe. Chciałabym zachwycić się Sagrada Familią,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKraina śniegu, ciemnozielonych lasów i błękitnego nieba - czyli Estonia. Miałam plan pojechać na wymianę studencką - przeglądając listę dostępnych miejsc z obowiązującym na uczelni językiem angielskim, trafiłam na Tartu. Na początku nazwa miasta co rusz myliła mi się z fińskim Turku, więc moja pierwotna trasa podróży miała wiele niespodzianek. Potem włączyłam Street View...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Każda z podróży, którą dotychczas odbyłam – dalsza i bliższa - czegoś mnie uczyła i zostawiała niezatarte przez lata ślady. Niektóre z nich były skrzętnie zaplanowane, obmyślone i wyczekane, inne spontaniczne i instynktowne. Te drugie wcale nie gorsze od pierwszych, za to z pewnością wolne od oczekiwań i rozczarowań.
Od kiedy pamiętam interesowało mnie nie tylko to, co...
Nieważne gdzie, lecz z kim. Prawdziwa radość podróży to wspólne odkrywanie niezwykłości w nawet najbardziej banalnych miejscach i dzielenie się zachwytem każdej chwili. Niewłaściwa osoba towarzysząca może zepsuć najlepiej zaplanowaną wyprawę w wymarzone miejsce. Sawanna, rafy koralowe czy Hollywood całkowicie tracą wtedy na swej atrakcyjności i nawet pobyt w luksusowym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejWłaściwie odbyłem już swoją wymarzoną podróż. To nie znaczy jednak, że nie chciałbym jej powtórzyć. Rok temu wybrałem się z moją ówczesną dziewczyną na podróż autostopem przez Europę. Zaczęliśmy przy niemieckiej granicy i dojechaliśmy aż do Portugalii. Tam spędziliśmy tydzień i to właśnie tam się oświadczyłem. Taka podróż jest niezłą próbą związku i to właśnie niej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej