Noblistka Swiatłana Aleksijewicz zakłada wydawnictwo tylko dla kobiet
Dysproporcja pomiędzy liczbą książek napisanych przez mężczyzn i kobiety jest przyczyną, dla której Swiatłana Aleksijewicz postanowiła wpłynąć na rynek książki. Noblistka zapowiedziała stworzenie wydawnictwa, w którym publikować będą mogły wyłącznie pisarki.

Wydawnictwo tylko dla kobiet
W artykule opublikowanym w tygodniku „Nasza Niwa” (jednej z ostatnich gazet wydawanych w języku białoruskim) Swiatłana Aleksijewicz przyznała, że planuje założyć wydawnictwo. Pisarka dostrzega nierówność w proporcjach między liczbą książek napisanych przez pisarzy, a tymi, które piszą pisarki. Angażując się w powstanie domu wydawniczego wspierającego pracę kobiet ma nadzieję, że ośmieli tym samym inne pisarki i zachęci je do częstszego sięgania po pióro.
Mężczyźni są wszędzie, a utworów kobiet wydaje się bardzo mało – stwierdza noblistka.
Aleksijewicz przyznaje, że o założeniu własnego wydawnictwa myślała przez ostatnie pół roku. W planach wydawniczych ma wydanie nowych utworów białoruskich twórczyń, takich jak Eva Veznavets i Tatyana Skorkina. Wydawnictwo powstanie już za kilka miesięcy. Na razie jeszcze nie wiadomo, jaką będzie nosiło nazwę.
Olga Tokarczuk także wspiera kobiety
Także polska noblistka planują aktywnie zaangażować się w działalność – nie tylko kulturalną, lecz także związaną z prawami kobiet. Olga Tokarczuk zakłada we Wrocławiu fundację, która będzie działać na rzecz równego traktowania oraz wsparcia rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Pisarka na fundację przekazuje 350 tysięcy złotych.
– Celem fundacji jest wspieranie oraz promocja kultury i sztuki polskiej i światowej w Polsce i za granicą. Wspieranie szeroko pojętej ochrony środowiska, praw człowieka, swobód obywatelskich, przeciwdziałanie dyskryminacji, wspieranie praw kobiet oraz promocja i wspieranie wszechstronnego rozwoju regionu dolnośląskiego – mówiła Olga Tokarczuk.
Jednym z punktów statutowych nowo powstającej organizacji ma być „działalność wspierająca udział kobiet w życiu publicznym i kulturalnym, w tym wspieranie badań naukowych nad feminizmem”. Innym – „działalność upowszechniająca ochronę wolności i praw człowieka związanej w szczególności z promowaniem wolności słowa, swobodnej wypowiedzi, myśli i idei oraz równego traktowania oraz przeciwdziałaniem dyskryminacji ze względu na m.in. tożsamość, orientację seksualną i płeć”.
Fot. otwierająca: MAREK LASYK/REPORTER
komentarze [107]

A może stworzyć wydawnictwo w którym przyjmuje się tylko DOBRYCH autorów, bez względu na płeć?
Bo na litość boską nie chcę mieć mieć wspólnego z wydawnictwem, które odrzuciłoby świetną książkę debiutanta mężczyzny, a wzięłoby np przeciętna książkę debiutantki, kobiety.
_Poziom_ powinien się liczyć a nie kolor skóry, płeć, wiek, orientacja seksualna itp.

Dyskryminacja ze względu na płeć - seksizm. To talent powinien decydować,a nie płeć.
To smutne, że noblistka jest seksistowską świnią.
Ale z drugiej strony to dobrze - widać, że prawdziwym celem feminizmu jest supremacja kobiet, a nie jakieś tak puste hasełka o rzekomej równości płci.

A ja chciałam założyć działalność korektorsko-redawniczą tylko dla kobiet.... :) Zrezygnowałam jednakże i jest dla wszystkich.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czy aby na pewno powinno się tworzyć rozgraniczenie typu kobiety-mężczyźni? Z mojego punktu widzenia to właśnie buduje podział, raczej nie sprzyja równouprawnieniu. Wszyscy jesteśmy ludzmi, po co budować jakiś mur, granicę. Dobrze, że noblistka chce pomóc kobietom, ale czy nie lepiej zaangażować się w np. zwiększanie świadomości wydawców i czytelników właśnie na temat...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej

Liga broni, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi. Samiec twój wróg!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Mę... mężczyźni? Do czego służyli? No używało się ich w większości wypadków do pracy. Ja zresztą nic nie pamiętam..." :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Myślę, że nie ma tu nad czym deliberować. Już nasze prababki wskazały nam dawno temu cel i drogę, po której pewnie i szczęśliwie kroczymy. Nie dopuścimy do tego, by powróciła sytuacja, w której kobieta byłaby znowu kelnerką na bankiecie życia, przy którym ucztuje samiec." :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Co wy z nowej generacji macie z tej swojej kobiecości.
Nie warto być kobietą, kiedy nie ma mężczyzn.":):)


Z jednej strony wsparcie praw kobiet i przeciwdziałanie dyskryminacji jest jak najbardziej godne poparcia, zwłaszcza w kraju takim, jak Polska, gdzie w politycznym mainstreamie dominuje zadowolona i dumna z siebie konserwa, wspierana niestety również przez niektóre wpływowe w polityce kobiety - nomina sunt odiosa, więc podaruję sobie przykłady. Z drugiej strony to nie płeć...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mam mieszane uczucia względem tego pomysłu. Z jednej strony, skoro Pisarkę stać i ma taki kaprys, to czemu nie? Może nawet założyć wydawnictwo wypuszczające wyłącznie książki rudowłosych Zygmuntów – jak napisał użytkownik czytamcałyczas. Z drugiej strony, zakładając wydawnictwo, które promuje tylko kobiety, trzeba liczyć się z tym, że wcale nie zaciera się granic pomiędzy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rudowłosych czyli białych i na dodatek mężczyzn. Ooooo...nie, to by nie przeszło. White patriarchal supermacy ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Ja pomysł popieram!
Nie dlatego, żebym dostrzegł różnicę w ilości wydawanych autorów ze względu na płeć. Ja postrzegam to jako powstanie kolejnego wydawnictwa "specjalistycznego" :)
Są wydawnictwa techniczne, religijne i inne, nastawione na określonych twórców i tematykę. Ktoś chce wydawać tylko pisarzy-kobiety i widzi na to zapotrzebowanie na rynku, niech tak robi.
Ktoś...