Wspominamy tych, którzy odeszli w 2019 roku
Święto Zmarłych, Zaduszki… Początek listopada to tradycyjnie czas, gdy wspominamy tych, którzy odeszli. Po artystach – pisarzach, poetach, ilustratorach – na szczęście pozostaje ich twórczość. Dzięki książkom będą oni żyć wiecznie.
Słynny izraelski pisarz, wielokrotnie wymieniany jako kandydat do Literackiej Nagrody Nobla. Do jego najważniejszych książek należą: „Mój Michael”, „Czarna skrzynka”, „Fima”. W swoich utworach Oz często podejmował tematy społeczne i psychologiczne mieszkańców Izraela. Napisał ponad 20 książek i setki artykułów do gazet z całego świata. W 2002 roku został uhonorowany medalem Zasłużony dla Tolerancji.
Nic już nie napisze. Wielka szkoda. Nikt tak jak Amos Oz nie potrafił utrwalić skomplikowanych relacji żydowsko-palestyńskich, uchwycić klimat nietrwałego pokoju, zagrożenia wojną z perspektywy pojedynczego, zagubionego, wrażliwego człowieka. – awita
Pisarz i eseista, twórca uwielbianej we Włoszech postaci komisarza Salva Montalbano. Na podstawie jego książek włoska stacja RAI wyprodukowała popularny serial. Chętnie zabierał głos w sprawach politycznych, często krytykując byłego premiera Włoch Silvia Berlusconiego. Był jednym z autorów opowiadań wydanych na rocznicę zburzenia muru berlińskiego.
Bardzo smutna wiadomość. Jego Vigata, gdziekolwiek leży, z pewnością płacze… – Meowth.
Twórca uwielbianych tłumaczeń „Harry'ego Pottera”, „Opowieści z Narnii” i „Trylogii kosmicznej” C.S. Lewisa. To jemu możemy zawdzięczać znane polskim czytelnikom nazwy magicznych stworzeń, takich jak sklątki tylnowybuchowe (z ang. Blast-Ended Skrewt), nieśmiałek (Bowtruckle) czy żądlibąk (Billywig). I to właśnie Andrzej Polkowski wymyślił „mugoli”.
Rysownik i ilustrator. Powołał do życia kultowe postaci Gapiszona, Kwapiszona, Gucia i Cezara. Był autorem komiksów, ilustracji książkowych, a także scenografii teatralnych i opracowań plastycznych filmów animowanych i fabularnych. Przez wiele lat współpracował z czasopismem „Przekrój”, gdzie opatrywał swoimi rysunkami artykuły.
Odszedł Mistrz, geniusz minimalizmu, człowiek który był częścią mojego czytelniczego dzieciństwa. – blackwaterpark.
Amerykański pisarz science fiction i fantasy. Autor serii „The Book of the New Sun” („Księga Nowego Słońca”) i „The Book of the Long Sun” („Księga Długiego Słońca”). W 1998 roku czytelnicy magazynu „Locus” wybrali „Księgę Nowego Słońca” trzecim najważniejszym dziełem fantastycznym napisanym przed 1990, wyżej sytuując tylko tolkienowskich „Władcę pierścieni” i „Hobbita”. W 2012 roku Gene Wolfe otrzymał Nagrodę Wielkiego Mistrza, czyli wyróżnienie przyznawane wybitnym twórcom fantastyki za całokształt życiowych osiągnięć przez Stowarzyszenie Amerykańskich Pisarzy Science Fiction.
Autor bestsellera „Wichry wojny”, a także powieści „Bunt na okręcie”, za którą otrzymał nagrodę Pulitzera. „Bunt…” rozszedł się w nakładzie ponad 5 milionów egzemplarzy, przynosząc Hermanowi Woukowi niebywały rozgłos. Do ostatnich dni życia był aktywny zawodowo. Swoją ostatnią książkę – „Sailor and Fiddler: Reflections of a 100-Year Old Author” – opublikował, ukończywszy 100 lat.
Projektant mody, artysta, fotograf. Od 1983 roku aż do śmierci kierował domem mody Chanel. W swoim studiu fotograficznym zgromadził imponującą kolekcję ponad 300 tysięcy książek, umieszczonych poziomo na regałach i nierzadko stanowiących tło w wykonywanych przez artystę sesjach. Był również właścicielem wydawnictwa 7L edition. Jak sam mówił: „Zapach świeżo wydrukowanej książki to najlepsze perfumy na świecie”.
Autor książek o tematyce podróżniczej, powieści, esejów oraz reportaży. Po drugiej wojnie światowej, w trakcie której pełnił służbę w Szarych Szeregach, współorganizował Klub Wysokogórski. Jego działalność podróżnicza powiodła go na wyprawy odkrywcze do jaskiń górskich Europy i obu Ameryk. Pełnił funkcję kierownika wypraw na Spitsbergen i pustynię Gobi, a także ekspedycji na lodowce Himalajów, góry Ruwenzori i na Alaskę. Polskie wydania książek Macieja Kuczyńskiego osiągnęły nakład ok. 1,6 mln egzemplarzy. Do najważniejszych dzieł literackich Kuczyńskiego należą powieści „Atlantyda, wyspa ognia”, „Katastrofa” i „Zwycięzca”.
Pisarz, długoletni redaktor naczelny „Fantastyki”, „Nowej Fantastyki” i „Czasu Fantastyki”. Jako wydawca współpracował z największymi polskimi pisarzami – publikowali u niego m.in. Andrzej Sapkowski, Rafał A. Ziemkiewicz, Jacek Dukaj, Ewa Białołęcka czy Łukasz Orbitowski. Był współtwórcą (wraz z Sapkowskim i Bogusławem Polchem) serii komiksowej „Wiedźmin” oraz scenarzystą kultowego „Funky'ego Kovala”. Zbiory tekstów Parowskiego – recenzji, wywiadów, przedmów do książek i felietonów dotyczących związków fantastyki zarówno z literaturą, jak i sztukami wizualnymi i filmem – były wydawane w cyklu „Małpy Pana Boga”.
Wielka strata… Dzięki Niemu i Fantastyce, a później NF tysiące ludzi ukształtowało swoje gusta czytelnicze. – ryszpak
Pisarka, wieloletnia redaktorka Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik”. Córka jednego z najwybitniejszych polskich prozaików i poetów XX stulecia Jarosława Iwaszkiewicza oraz opiekunka jego spuścizny literackiej. Była autorką książek „Gawędy o jedzeniu”, „Gawędy o przyjęciach”, „Z moim ojcem o jedzeniu” oraz „Kuchnia Iwaszkiewiczów. Przepisy i anegdoty”. Publikowała również w „Zeszytach Literackich” i „Przekroju”.
Poetka, laureatka Pulitzera i National Book Award w dziedzinie poezji. Zadebiutowała w 1963 roku tomikiem „No Voyage and Other Poems”. Była nazywana najbardziej poczytną amerykańską poetką. W swoich wierszach podejmowała tematykę natury i przyrody oraz związków człowieka ze środowiskiem. Była krytykowana za podejmowanie tematu związków kobiet.
Rysownik, ilustrator, karykaturzysta i autor książek dla dzieci. Urodzony w Strasburgu, przez całe życie mieszkał w tym położonym nad Renem francuskim mieście. Do jego najpopularniejszych książek należą „Przygody rodziny Mellopsów” oraz „Otto. Autobiografia pluszowego misia”. W 1998 roku Ungerer otrzymał Nagrodę Hansa Christiana Andersena, nazywaną Nagrodą Nobla w dziedzinie literatury dziecięcej. W jego rodzinnym mieście powstało poświęcone mu muzeum.
Pisarka, pierwsza Afroamerykanka, która otrzymała Literacką Nagrodę Nobla (1993). Nazywana sumieniem Ameryki. W powieści „Umiłowana”, za którą została uhonorowana Nagrodą Pulitzera (1988), zmierzyła się z traumą niewolnictwa i jej wpływem na przyszłe pokolenia. Napisała w sumie 11 książek dla dorosłych, 5 książek dla dzieci, dwie sztuki teatralne, a także teksty piosenek i libretto opery.
Przeczytałam jej 2 książki, a każda była zachwycająca. Ciągle jej mało, wciąż chcę przeczytać następne. Wiadomość o śmierci Toni Morrison to smutna wiadomość. – Renax
Pisarz, autor powieści sensacyjnych i wojennych. Po zakończeniu służby wojskowej podczas wojny w Korei służył jako oficer prasowy, a potem rzecznik prasowy w X Korpusie Armii Stanów Zjednoczonych. W jego dorobku znajdziemy ponad 200 powieści pisanych zarówno pod swoim nazwiskiem, jak i pod pseudonimami. Uważał, że nic nie przynosi mu większego zaszczytu niż żołnierz, weteran czy policjant mówiący, że lubi czytać jego książki.
komentarze [11]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Uroczystość Wszystkich Świętych to najweselsze że wszystkich Świąt. Tego dnia trzeba się cieszyć i radować.
Dzień Zaduszny to czas zadumy, wspomnienie naszych bliskich zmarłych.
Ale w naszej kulturze jest przyjęte smutne świętowanie obu dni, niestety.
Mimo, że odeszli, Ci ludzie będą żyć nadal w swojej twórczości. Czyli można powiedzieć, że jednak do końca nie odeszli, ale nadal są z nami.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Szkoda że odeszli tak wspaniali ludzie, ale na szczęście zostawili po sobie dorobek literacki, dzięki któremu staną się nieśmiertelni. Do tej listy Wielkich Ludzi dopiszę jeszcze Karola Bunscha i Mary Renault, którzy zostawili cudowne trylogie o Aleksandrze Wielkim. Dzięki ich talentowi i pasji mogłam zanurzyć się w fascynujący świat starożytny.
Cześć Ich Pamięci
Nie ma czegoś takiego jak Święto Zmarłych! Jest dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki. Zmarli nie mają czego świętować, czy na prawdę ten komunistyczny słowotwór musi być z roku na rok powtarzany?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamMnie to nie razi. Może dlatego, że jestem z poprzedniej epoki. Czy nazwiemy to Wszystkich Świętych, czy Święto Zmarłych, ważne, ze wspominamy naszych zmarłych. Chociaż, jakby się stosować do kościelnej nomenklatury, to powinniśmy naszych Zmarłych odwiedzać jutro, w Dzień Zaduszny, bo chyba wszyscy świętymi nie są...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamNie wyznaję Twojej religii i nie obchodzę świąt kościelnych. Nie świętuję też z tego powodu, że odeszli moi bliscy. Ale dość często odwiedzam bliskie mi mogiły, zapalam lampkę, położę kwiatek albo kamyk (w zależności jaką religie wyznawał lub nie wyznawał zmarły), czasem omiotę, czasem umyję nagrobek. Ale wiele grobów tylko raz w roku jest sprzątana, ukwiecona (na pokaz) i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej
A co, jeśli ktoś obchodzi Dziady? Albo irlandzkie Samhain lub meksykańskie Dia de los Muertos?
Zamiast myśleć o prawidłowym nazewnictwie tego święta, warto położyć znicz, sprzątnąć grób, wspomnieć zmarłego nad grobem, a także pomodlić się, w zależności od obrządku. I to nie tylko w ten konkretny dzień.
No tak. To przecież Dziady jesienne, a nie jakichś wszystkich świętych, czy nieświętych. Prawda? :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamZapraszamy do dyskusji.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam