rozwiń zwiń

Zmarł Andrzej Polkowski

LubimyCzytać LubimyCzytać
09.09.2019

Był twórcą tłumaczeń „Harry'ego Pottera”, „Opowieści z Narnii” i „Trylogii kosmicznej” C.S. Lewisa. Odszedł w czwartek, 5 września, w dniu swoich 80. urodzin.

Zmarł Andrzej Polkowski

Andrzej Polkowski z wykształcenia był archeologiem. Pośród przełożonych przez niego książek z języka angielskiego znajdziemy również cykl „Pendragon” Stephena R. Lawheada, a także serię „Olimpijscy herosi” Ricka Riordana. Był również autorem przekładu „Wyspy skarbów” Roberta Louisa Stevensona. Chociaż pierwszą przetłumaczoną przez niego książką był wydany w 1983 roku „Całun Turyński” Iana Wilsona, to wśród polskich czytelników zasłynął jako tłumacz „Harry'ego Pottera” i twórca „Tezaurusa...”, czyli leksykonu opisującego postacie, stworzenia i miejsca zawarte w książkach J.K. Rowling.

Świat, który znają polscy czytelnicy Harry'ego Pottera, jest w dużej mierze światem wykreowanym przez Andrzeja Polkowskiego. To polskiemu tłumaczowi zawdzięczamy używane w Hogwarcie nazwy magicznych stworzeń. Spod jego pióra wyszły „sklątki tylnowybuchowe” (z ang. Blast-Ended Skrewt), „nieśmiałek” (Bowtruckle) czy „żądlibąk” (Billywig). To również jemu należą się podziękowania za „ulicę Pokątną” (ang. Diagon Alley) oraz księgarnię „Esy i Floresy”. Jak sam zauważył w wywiadzie dla Miesięcznika Znak, rolą tłumacza literatury fantasy i książek dla dzieci jest przeniesienie stanów, które chciał w czytelniku wywołać autor.

Dlatego moim zadaniem jest doprowadzenie czytelnika polskiego przekładu do sytuacji najbliższej tej, w jakiej znajduje się angielskojęzyczny czytelnik oryginału. A mój czytelnik należy do innej kultury, syci się innymi tradycjami, ma inny rezonans językowy, miewa inne skojarzenia. Ja muszę się do tego wszystkiego odwołać, bo inaczej nie spełnię swojej roli: nie wprowadzę czytelnika w świat, który wykreował autor. Ale powtarzam, to dotyczy tego rodzaju literatury, którą najchętniej tłumaczę, a więc baśni, fantastyki, książek czytanych również przez dzieci.

Andrzej Palkowski przez wiele lat był zwiazany z Wydawnictwem Media Rodzina. W specjalnym oświadczeniu, które poniżej publikujemy, pożegnał go dyrektor wydawnictwa, Bronisław Kledzik.

Żegnamy Andrzeja Polkowskiego. Żegnamy tłumacza, który sztuce przekładu nadał właściwy blask. W czasach, kiedy o tłumaczu ledwie ktoś napomknie, recenzując książkę, o Andrzeju Polkowskim mówi się jak o autorze oryginalnego tekstu. Spotkałem się nawet z opiniami, że jego przekład jest lepszy od oryginału!
Współpraca nasza trwała wiele lat. Począwszy od „Opowieści z Narnii” C.S.Lewisa, obejmowała ona utwory, które na stałe znalazły swoje miejsce w panteonie klasyki światowej.
Po cyklu „Opowieści z Narnii”, które dopiero po upadku PRL-u zostały należycie docenione, przyszła pora na „Księgę dżungli” Kiplinga, „Opowiadania dla dzieci” Singera, „Opowieść wigilijną” Dickensa, „Wyspę skarbów” Stevensona i „Harry’ego Pottera” J.K. Rowling.
Bywają przekłady, które doprowadzają redaktorki wydawnictwa (bo to panie najczęściej towarzyszą autorowi w drodze do sławy) do białej gorączki. Współpraca z panem Andrzejem zawsze była aktem poszukiwania najlepszych rozwiązań. Od pierwszego zdania czy akapitu chciało się być razem z tłumaczem/autorem, towarzyszyć mu w jego zmaganiach ze słowem.
Najlepiej dało się to odczuć, gdy tłumacz postanowił dać odpowiednie rzeczy słowo. Widać to doskonale w warstwie słowotwórczej utworów, co znalazło swoje apogeum w „Harrym Potterze”. Andrzej Polkowski, tworząc neologizmy, zmusił nas w redakcji do zamieszczania na końcu każdego tomu słynnych słowniczków. To ewenement na skalę światową, godny właśnie „Harry’ego Pottera”. Przywołajmy dla przykładu choćby tylko „mugoli”: to słowo już na dobre zadomowiło się we współczesnej polszczyźnie.
Każdy twórca chciałby pozostawić po sobie widoczny ślad oryginalności. Rzecz w tym, że u tłumacza „Harry’ego Pottera” była to naturalna oczywistość. Żadnych udziwnień, żadnych pompatycznych uniesień. Czytelnicy wyczuli to momentalnie. Już po pierwszym tomie, „Kamieniu Filozoficznym”, zaczęła tworzyć się coraz liczniejsza rzesza fanów Polkowskiego. Na nic zdały się próby prześcignięcia pracy tłumacza przez ad hoc tworzone brygady piratów internetowych.
I jeszcze jedna cecha warsztatu tłumacza. Mądry, ciepły humor. Nie bez powodu, jak wspomina jego syn Tomasz, w domu rodzinnym nazywano nestora rodu Dumbledore'em, Ten mądry, życiowy humor to fundament sukcesu Polkowskiego tłumacza. I za to, Panie Andrzeju, Cię kochamy.

Non omnis mortuus est, Drogi Panie Andrzeju.

Bronisław Kledzik
Dyrektor wydawnictwa Media Rodzina

Pogrzeb Andrzeja Polkowskiego odbędzie się w środę na warszawskim cmentarzu Wawrzyszewskim.


komentarze [11]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Piotr Kucharski 09.09.2019 13:15
Bibliotekarz

Andrzej Polkowski należał do ścisłej czołówki moich ulubionych polskich tłumaczy. Dzięki jego pracy, z którą pierwszy raz zetknąłem się jeszcze jako dziecko, w "Kronikach Narnii", nauczyłem się bardzo wiele rzeczy,które pomogły mi w kreowaniu własnego warsztatu translatorskiego.
Dziękuję.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lipa 09.09.2019 12:53
Czytelnik

Książki o Harrym Potterze, jak i te o Percym Jacksonie, zostały przetłumaczone z dużą dozą humoru (nadal śmieszy mnie „Stowarzyszenie WESZ”) i z wielkim szacunkiem dla czytelnika, czego przykładem było podglądanie przez tłumacza internetowych dyskusji, organizowanie konkursów na przekład jakiejś nazwy. Kiedy czytałem te książki w dzieciństwie, nie znałem języka...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Airain 09.09.2019 12:38
Czytelniczka

Wielka strata dla czytelników. Panie Andrzeju, dziękujemy za wszystko.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Michał 09.09.2019 12:14
Czytelnik

Bardzo smutna wiadomość. Ogromna strata...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Christoph 09.09.2019 12:05
Czytelnik

Wybitny tłumacz, przekłady HP to majstersztyk. Ogromna strata.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Armand_Duval 09.09.2019 18:52
Czytelnik

Nie według Sapkowskiego ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Christoph 10.09.2019 08:41
Czytelnik

Nie kojarzę, żeby Sapkowski mówił o Polkowskim... możesz przybliżyć?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Armand_Duval 10.09.2019 09:37
Czytelnik

Na którymś konwencie powiedział, że tłumaczenia HP są do kitu. Poszukaj na YT, ale będziesz musiał obejrzeć cały materiał, bo tego fragmentu solo raczej nie znajdziesz.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Christoph 10.09.2019 10:54
Czytelnik

Typowy Sapkowski ;) Dzięki za informację.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
scorpius 09.09.2019 11:42
Bibliotekarka

Wielka szkoda i strata, był świetnym tłumaczem :(

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 09.09.2019 10:07
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post