Katarzyna Nosowska wyda książkę
Wokalistka zespołu Hey, który w zeszłym roku zawiesił działalność, nie próżnuje. Artystka z estrady przeniosła się do internetu, gdzie prowadzi żartobliwy cykl na Instagramie. Teraz jej teksty wraz z ilustracjami zostaną wydane w formie książkowej. Premiera „A ja żem jej powiedziała” – już w maju.
Nosowska na swoim Instagramie publikuje krótkie kilkusekundowe filmiki, w których żartobliwie komentuje wydarzenia ze świata show-biznesu, nie oszczędzając przy tym samej siebie. Nosowska wciela się w postać swojej rzekomej przyjaciółki, która udziela Nosowskiej porad, każdą wypowiedź zaczynając od „A ja żem jej powiedziała, Kaśka...”. Taki też tytuł nosi cała seria.
Humor Nosowskiej i jej dystans do siebie (w filmikach naśmiewa się m.in. ze swojej tuszy) szybko zyskały spore grono fanów. – Okazało się, że ludzie piszą, że dla nich to jest fajne, bo się śmieją. Co można zrobić lepszego dla świata, niż go rozbawić? – mówiła artystka w jednym z wywiadów. – Ja się nie wyśmiewam. Nie mam intencji, żeby komuś zrobić przykrość. Nawiązania do show-biznesu mają na celu odjęcie temu tematowi ciężaru. Nie róbmy z show-biznesu wielkiego zamieszania – dodała.
Książka ukaże się 23 maja nakładem wydawnictwa Wielka Litera. Będzie to zbiór 50 tekstów zaczerpniętych z ukazującego się od lipca zeszłego roku instagramowego cyklu. W publikacji znajdą się też humorystyczne ilustracje. Debiutująca jako autorka Nosowska będzie gościem festiwalu Apostrof, który odbędzie się w 14-20 maja w siedmiu miastach Polski.
komentarze [13]
Przepraszam ale mam wrażenie, że nadal niektórzy z Was nie przeczytali na czym będzie polegała specyfika gatunkowa tej książki. Podam przykład takiej "inności": z wielką przyjemnością przeczytałam i obejrzałam całą zawartość książki- albumu Banksy`ego. Nie szukałam w niej filozoficznych rozważań, szukałam prac i krótkich tekstów, które wspierały owe prace opowiastkami,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCzytając felietony pani Kasi już się cieszę że zdecydowała się coś wydać:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNosowska jest autorką tak pięknych i trafnych tekstów piosenek, że na pewno sprawdzi się też jako autorka książki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA ta pewność to skąd? Ilu dotąd tekściarzy piosenek popularnych z powodzeniem zostało pisarzami i autorami wartościowej literatury pięknej? Dasz radę podrzucić przynajmniej 7-8 nazwisk?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czas pokaże, kto miał rację, to oczywiste. Nie musimy tutaj chwytać się za słówka, bo równie dobrze, skąd wyznacznik, że te 7-8 nazwisk byłoby wystarczające do potwierdzenia mej śmiałej tezy, dlaczego nie 3, 5, 535? ;-) Faktem jest, że nie przychodzą mi na szybko takowe nazwiska do głowy. No, może Świetlicki.
Wielokrotnie czytałam felietony Nosowskiej, uważam, że ma...
Raczej się nie skusze. Dość jest dobrych i ciekawych książek do przeczytania. Jeżeli pani Nosowska szuka innych źródeł dochodu to jej problem. Większość tego typu autorów nie nadaje się do czytania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kasia Nosowska należy do tych artystów, którzy MAJĄ coś do powiedzenia. Wystarczy posłuchać tekstów, jakże innej od często serwowanej nam papki w opakowanej w śliczne melodyjki. Te krótkie filmiki też mają w sobie sporo autoironii, to spojrzenie na świat typowe dla Kasi. Jeśli ma się to sprzedać również w wersji albumowej to dlaczego nie?
Brodzio, zgadzam się z Tobą co do...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Mimo to, na pewno będzie to dużo ambitniejsza lektura niż Zniszcz ten dziennik. Kreatywna destrukcja
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA ja na przykład uważam, że to bardzo dobrze nadaje się na fajny książko-album. I nie widzę nic złego w tym, że ktoś chce zarobić pieniądze - to przecież nie jest przestępstwo.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ależ oczywiście, że nie ma w tym nic złego. Jeśli komuś sprawi to przyjemność to świetnie, ze coś takiego powstanie.
Po prostu są pewne osoby (np. ja), którym książka kojarzy się z czymś wzniosłym, co ma więcej liter niż obrazków ;-)
A ja jestem bardzo ciekawa, jaka ta książka będzie. Poczekam, jak przeczytam to ocenię. Ogólnie bardzo lubię Panią Kasię i Hey bardzo dobrze się słucha i filmiki też są ok.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post