Linda Vilhjálmsdóttir Europejską Poetką Wolności

LubimyCzytać LubimyCzytać
26.03.2018

W Gdańsku zakończył się w niedzielę festiwal Europejski Poeta Wolności. Zwyciężczynią towarzyszącego mu konkursu została islandzka poetka Linda Vilhjálmsdóttir, wyróżniona za tomik „Wolność”.

Linda Vilhjálmsdóttir Europejską Poetką Wolności

Jury doceniło ją za podjęcie tematu zagospodarowania zdobytych już przestrzeni wolności. Problem ten poetka dostrzega w wielu globalnych problemach współczesności, takich jak kryzys migracyjny, kwestie ekologiczne, problemy społeczne, a także kryzys wielokulturowości. Autorka ze swojej islandzkiej perspektywy potrafi przenikliwie i krytycznie spojrzeć na europejskie dziedzictwo judejsko-chrześcijańsko-muzułmańskie, które dziś jest przestrzenią głębokich podziałów, zdolną pomnażać „płacz nienawiść żądze… wszystko oprócz dobra”. Poezja nagrodzonego tomu Lindy Vilhjálmsdóttir to przejmująco mocny głos ostrzeżenia przed zagrożeniami nowego zniewolenia – powiedział w laudacji przewodniczący jury, Krzysztof Czyżewski.

Linda Vilhjálmsdóttir pochodzi z Reykiaviku, gdzie pracuje dorywczo jako pielęgniarka. Wydała trzy tomy poezji: „Bláþráður” (1990), „Klakabörnin” (1993), w 2003 roku ukazała się jej powieść „Lygasaga”. Zwycięski tom „Wolność” pisała przez siedem lat, został opublikowany w 2015 roku. To krótki traktat poetycki podzielony na prolog i trzy części. Jej twórczość na język polski przełożył Jacek Godek. – Zastanawiałam się nad zjawiskiem wolności i sposobem jego odkształcenia w islandzkim dobrobycie. Neoliberałowie islandzcy zniekształcili pojęcie wolności indywidualnej do tego stopnia, że uznali, iż wolno im robić, co chcą. Każdy miał „wolność”, żeby deptać innych – mówiła poetka podczas piątkowego spotkania autorskiego.

Nagroda dla autorki to 100 tys. złotych, a tłumacz zwycięskiego tomu otrzyma 20 tys. złotych. Nagrodę przyznało jury w składzie: Krzysztof Czyżewski, Paweł Huelle, Andrzej Jagodziński, Zbigniew Mikołejko, Stanisław Rosiek, Anda Rottenberg, Beata Stasińska i Olga Tokarczuk.

Nominowani do tegorocznej nagrody byli także: Tatev Chakhian (Armenia) za tom „Dowód (nie)osobisty”, tłum. Haik Howannisjan i Paweł Sakowski, Selim Babullaoglu (Azerbejdżan) za tom „Nie ma kto pisać do pułkownika”, tłum. Ilaha Karimova i Grażyna Zając, Płamen Dojnow (Bułgaria) za tom „Sofia Berlin”, tłum. Hanna Karpińska, Dymitr Dobrew i Dorota Dobrew, Wojciech Gałązka, Erkka Filander (Finlandia) za tom „Biała burza przebudzenia”, tłum. Katarzyna Szal, Dumitru Crudu (Mołdawia) za tom „Fałszywy Dymitr”, tłum. Jakub Kornhauser i Joanna Kornaś-Warwas, Alice Oswald (Wielka Brytania) za tom „Zapadać w jawę”, tłum. Magda Heydel.

Początkowo pod uwagę brany był także Menno Wigman (Holandia) i jego tom „Na imię mi Legion”, przełożony na polski przez Barbarę Kallę i Adama Wiedemanna. Poeta zmarł jednak przed dwoma miesiącami, co wykluczyło jego i tłumaczy z możliwości otrzymania nagrody. Wszystkie nominowane tomiki ukazały się nakładem gdańskiego Instytutu Kultury Miejskiej.

Ale Europejski Poeta Wolności to nie tylko konkurs. Wręczeniu nagrody towarzyszy festiwal, w ramach którego przez trzy dni odbywały się spotkania autorskie, debaty, konfrontacje poetów, a także koncert i slam poetycki. O poezji w tekstach piosenek i muzyce jako nośniku słowa rozmawiali Paweł Sołtys (Pablopavo), Dorota Masłowska (Mister D.), Grzegorz Kwiatkowski (grupa Trupa Trupa) i Agnieszka Szydłowska z radiowej Trójki. – Poezja bardzo dużo zyskuje dzięki muzyce. Muzyka jest dla poezji jak wydanie kieszonkowe dla literatury. Najprostszym sposobem dotarcia w dzisiejszym świecie do potencjalnego odbiorcy jest zwrócenie jego uwagi, a to właśnie muzyka zalewa nas zewsząd – powiedziała Agnieszka Szydłowska.

Czy zwiększenie liczby czytelników poezji w ogóle jest możliwe? Według reguły Enzensbergera – żartobliwie przytoczonej podczas debaty o popularności polskiej poezji za granicą przez niemieckiego wydawcę Michaela Krügera – nie. Zasada ta głosi że: nieważne, ilu ludzi zamieszkuje dany kraj, wśród nich są zawsze tylko 1743 osoby, które interesują się poezją. Prowadzący spotkanie dyrektor artystyczny festiwalu Tadeusz Dąbrowski uznał, że ta stała może być wymówką dla wydawców, żeby poezji nie publikować. Z kolei Beata Stasińska, współzałożycielka i długoletnia szefowa wydawnictwa W.A.B., stwierdziła, że stała Enzensbergera to dobre zjawisko. – Cieszmy się, że poezja jest umiarkowanie popularna, bo to cecha czegoś szlachetnego i wartościowego. Nie podlega jeszcze prawom rynku książki, którym rządzi kalkulacja. Niech ten obieg poezji pozostanie, jaki jest – mówiła.

W program festiwalu włączono też dwa spotkania konfrontacyjne. Nazwa może być nieco myląca, jeśli myślimy o konfrontacji w kategoriach telewizyjnych. – Konfrontacje zestawiają poetów, których na pierwszy rzut oka dzieli wszystko: metryka, płeć, tematyka. Potem okazuje się, że oni spotykają się w przestrzeni „ponad” – wyjaśnił Tadeusz Dąbrowski. W przestrzeniach „ponad” rozmawiali ze sobą Piotr Matywiecki, który przeczytał fragmenty najnowszego tomu „Palamedes”, i młodszy od niego o ponad pokolenie Marcin Sendecki, który przytoczył fragmenty tomiku „11 przypisów do 22 oraz 33 inne obiekty tekstowe”. Na podobnych zasadach spotkały się w niedzielę Krystyna Dąbrowska i Urszula Kozioł, które czytały swoje wiersze z różnych okresów twórczości.

Następna edycja festiwalu Europejski Poeta Wolności odbędzie się za dwa lata. Wezmą w niej udział poeci i poetki z Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Gruzji, Irlandii, Litwy, Łotwy, Luksemburga i Malty.


komentarze [5]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Gwyn 28.03.2018 15:38
Bibliotekarka

Czy ktoś może mi podpowiedzieć, gdzie mogę dostać ten tomik? Niestety na wydarzenie nie dotarłam, a na internecie nie mogę znaleźć żadnej informacji na ten temat... Ktoś, coś? :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AMisz 28.03.2018 16:57
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Można spróbować napisać do IKM w Gdańsku i zapytać. Może prowadzą sprzedaż?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
mim_m 27.03.2018 14:24
Czytelnik

Jak rzucimy okiem na choćby skład jury, to zauważymy od razu, że to nagroda mocno środowiskowa :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Legeriusz 26.03.2018 16:56
Czytelnik

Judejsko-chrześcijańsko-muzułmańskie? No brawo.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 26.03.2018 14:55
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post