Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo mi się podobała najnowsza książka S.Kinga. Przypomina mi klimatem i stylem pisania jedną z lepszych pozycji S.Kinga - Rękę Mistrza. Opis nostalgicznego dzieciństwa w latach 60', budowanie napięcia i końcówka rodem z H.P.Lovecrafta naprawę przypadły mi do gustu. Jak dla mnie mocne 8/10.

"Nie jest wcale martwym to, co drzemie wiekami,
Nawet śmierć umiera z dziwnymi eonami"

Bardzo mi się podobała najnowsza książka S.Kinga. Przypomina mi klimatem i stylem pisania jedną z lepszych pozycji S.Kinga - Rękę Mistrza. Opis nostalgicznego dzieciństwa w latach 60', budowanie napięcia i końcówka rodem z H.P.Lovecrafta naprawę przypadły mi do gustu. Jak dla mnie mocne 8/10.

"Nie jest wcale martwym to, co drzemie wiekami,
Nawet śmierć umiera z dziwnymi...

Jedna z najciekawszych książek S.Kinga. Jest to dzieło monumentalne, którego historię ciężko zapomnieć. Długo po przeczytaniu "To" wracałem myślami do Derry. Gorąco polecam!

Jedna z najciekawszych książek S.Kinga. Jest to dzieło monumentalne, którego historię ciężko zapomnieć. Długo po przeczytaniu "To" wracałem myślami do Derry. Gorąco polecam!

Wspaniała książka, która wymaga początkowo od czytelnika uwagi aby wejść w jej świat. Denerwująca początkowo interpunkcja i nagłe zmiany wątku w późniejszym czasie stanowią o wielkiej sile powieści nadając jej odpowiednią dynamikę. Myślę sobie, że autor rzeczywiście pisał książkę korzystając z muzycznego wyczucia tempa i kompozycji. Jest to najlepsza książka jaką przeczytałem w tym roku.

Wspaniała książka, która wymaga początkowo od czytelnika uwagi aby wejść w jej świat. Denerwująca początkowo interpunkcja i nagłe zmiany wątku w późniejszym czasie stanowią o wielkiej sile powieści nadając jej odpowiednią dynamikę. Myślę sobie, że autor rzeczywiście pisał książkę korzystając z muzycznego wyczucia tempa i kompozycji. Jest to najlepsza książka jaką...