Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach.

Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach.

Ortodoksyjność oznacza niemyślenie, brak potrzeby myślenia. Ortodoksyjność to nieświadomość.

Ortodoksyjność oznacza niemyślenie, brak potrzeby myślenia. Ortodoksyjność to nieświadomość.

W rzeczywistości żadne „ja”, nawet najbardziej naiwne, nie jest jednością, lecz bardzo zróżnicowanym światem, małym gwiaździstym niebem, chaosem form, stopni i stanów, dziedzicznych obciążeń i możliwości. Każda jednostka dąży do uznania tego chaosu za jedność i mówi o swoim „ja”, jak gdyby ono było zjawiskiem prostym, zdecydowanie ukształtowanym, jasno nakreślonym; ale jest to złudzenie, właściwe każdemu człowiekowi, nawet najdoskonalszemu, jest – jak się zdaje – pewną koniecznością, postulatem życia, tak jak oddychanie i jedzenie.

W rzeczywistości żadne „ja”, nawet najbardziej naiwne, nie jest jednością, lecz bardzo zróżnicowanym światem, małym gwiaździstym niebem, chaosem form, stopni i stanów, dziedzicznych obciążeń i możliwości. Każda jednostka dąży do uznania tego chaosu za jedność i mówi o swoim „ja”, jak gdyby ono było zjawiskiem prostym, zdecydowanie ukształtowanym, jasno nakreślonym; ale jest to ...

Jedyną myślą nie do zniesienia jest to, że znieść można wszystko.

Jedyną myślą nie do zniesienia jest to, że znieść można wszystko.

Ach, długo jeszcze poleżę w szklanej wodzie, w sieci wodorostów, zanim nareszcie uwierzę, Że mnie nie kochano, po prostu.

Ach, długo jeszcze poleżę w szklanej wodzie, w sieci wodorostów, zanim nareszcie uwierzę, Że mnie nie kochano, po prostu.

Kochałem cię. Byłem pięcionogim potworem, ale cię kochałem. Byłem nędzny, nikczemny, brutalny i co tylko chcesz, mais je t'aimais, je t'aimais!

Kochałem cię. Byłem pięcionogim potworem, ale cię kochałem. Byłem nędzny, nikczemny, brutalny i co tylko chcesz, mais je t'aimais, je t'aimais!

Mój Boże! Cała chwila rozkoszy! Czyż to mało choćby na całe życie człowiecze?

Mój Boże! Cała chwila rozkoszy! Czyż to mało choćby na całe życie człowiecze?

Nie konieczność, ale przypadek ma w sobie czar. Jeśli miłość ma być miłością niezapomnianą; od pierwszej chwili muszą się ku niej zlatywać przypadki jak ptaki na ramiona św. Franciszka z Asyżu.

Nie konieczność, ale przypadek ma w sobie czar. Jeśli miłość ma być miłością niezapomnianą; od pierwszej chwili muszą się ku niej zlatywać przypadki jak ptaki na ramiona św. Franciszka z Asyżu.

Cóż, cierpieć bez skargi to jedyna rzecz, której należy się nauczyć w tym życiu.

Cóż, cierpieć bez skargi to jedyna rzecz, której należy się nauczyć w tym życiu.

(...)cierpi ten, komu jest żal jego ofiary. Gdzie jest zdolność poznania i serce głęboko czujące, tam na pewno nie zabraknie bólu i cierpienia. Ludzie naprawdę wielcy skazani są na tym świecie na wielki smutek.

(...)cierpi ten, komu jest żal jego ofiary. Gdzie jest zdolność poznania i serce głęboko czujące, tam na pewno nie zabraknie bólu i cierpienia. Ludzie naprawdę wielcy skazani są na tym świecie na wielki smutek.

Kiedy cały świat zamieni się w jeden czarny las dla czworga naszych zdumionych oczu - w jedną plażę dla dwojga wiernych dzieci - w jeden muzyczny dom dla naszej czystej sympatii - odnajdę cię. Choćby pozostać miał na tej ziemi jedynie spokojny i piękny starzec otoczony "niebywałym przepychem" - będę u twoich kolan. Choćby spełnione zostały przeze mnie wszystkie twoje wspomnienia - choćbyś ujrzał we mnie tę, co potrafi cię opętać - zaduszę cię.

Kiedy cały świat zamieni się w jeden czarny las dla czworga naszych zdumionych oczu - w jedną plażę dla dwojga wiernych dzieci - w jeden muzyczny dom dla naszej czystej sympatii - odnajdę cię. Choćby pozostać miał na tej ziemi jedynie spokojny i piękny starzec otoczony "niebywałym przepychem" - będę u twoich kolan. Choćby spełnione zostały przeze mnie wszystkie twoje wspomnieni...

Być poetą: móc robić wszystko: grzebać się w gównach, rynsztokach: samemu być rynsztokiem - a mimo to nie tracić nic ze swego anielstwa

Być poetą: móc robić wszystko: grzebać się w gównach, rynsztokach: samemu być rynsztokiem - a mimo to nie tracić nic ze swego anielstwa

Do prawdy nie wiodą żadne ścieżki, bo to jest pięknem prawdy, że jest ona żywa. Ścieżka może prowadzić do rzeczy martwej, gdyż rzecz martwa tkwi w jednym miejscu, jest statyczna. Gdy ujrzycie, że prawda jest czymś żywym, poruszającym się, nie znającym spoczynku, że nie ma ona świątyni, meczetu czy kościoła, że nie może was do niej zaprowadzić żadna religia, żaden nauczyciel, żaden filozof, nikt w ogóle, wtedy też zrozumiecie, że żywym elementem prawdy jest to, czym obecnie jesteście - wasz gniew, wasza brutalność, wasza przemoc, rozpacz, cierpienie i smutek. Zrozumienie tego wszystkiego jest prawdą i możecie ją pojąć tylko wtedy, gdy dowiecie się, jak należy na te problemy w waszym życiu patrzeć. Nie można tego ujrzeć przez pryzmat ideologii, słów, uczucia nadziei, czy strachu.

Do prawdy nie wiodą żadne ścieżki, bo to jest pięknem prawdy, że jest ona żywa. Ścieżka może prowadzić do rzeczy martwej, gdyż rzecz martwa tkwi w jednym miejscu, jest statyczna. Gdy ujrzycie, że prawda jest czymś żywym, poruszającym się, nie znającym spoczynku, że nie ma ona świątyni, meczetu czy kościoła, że nie może was do niej zaprowadzić żadna religia, żaden nauczyciel, ża...

Każde nieszczęście musi być podstawą nowej siły.

Każde nieszczęście musi być podstawą nowej siły.