-
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać331
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Biblioteczka
Jak zwykle w książkach o Scotland Street witaja nas znajomi bohaterowie. Dużo się co prawda miesza i widać też smutne odcienie, ale te wszystkie sprawy są takie ludzkie i bliskie, a do tego zwykle rozwiązywalne, że można to czytać z największą przyjemnością :)
Jak zwykle w książkach o Scotland Street witaja nas znajomi bohaterowie. Dużo się co prawda miesza i widać też smutne odcienie, ale te wszystkie sprawy są takie ludzkie i bliskie, a do tego zwykle rozwiązywalne, że można to czytać z największą przyjemnością :)
Pokaż mimo toDość ciężko mi się przez nią brnęło, ale coś mnie przy niej trzymało do konca. Cały czas czekałam, aż coś strasznego się wydarzy, że może Oazjanie okażą się krwiożerczymi istotami i zjedzą pastora, że woda jest jednak trująca, że może to "żywe" powietrze okaże się podstępnym "obcym", który wchodząc pod ubrania niszczy przybyszów z Ziemi, że wszyscy Ziemianie okażą się psychopatami. Jednym słowem, czekałam aż ten daleki świat okaże się niebezpieczny i straszny. Okazało się, że to znajoma i codzienna Ziemia jest pełna najkoszmarniejszych wydarzeń, niebezpieczeństw i zła. Koniec końców to bycie "tutaj" jest heroizmem, a nie uciekanie gdzieś "tam".
Dość ciężko mi się przez nią brnęło, ale coś mnie przy niej trzymało do konca. Cały czas czekałam, aż coś strasznego się wydarzy, że może Oazjanie okażą się krwiożerczymi istotami i zjedzą pastora, że woda jest jednak trująca, że może to "żywe" powietrze okaże się podstępnym "obcym", który wchodząc pod ubrania niszczy przybyszów z Ziemi, że wszyscy Ziemianie okażą się...
więcej mniej Pokaż mimo toBrnęłam przez tę powieść niemal 2 miesiące, ale warto było. Nadnaturalne szaleństwo jest obrazem tego szaleństwa, o którym słyszymy na codzień w wiadomościach i jest to przerażające. Niezwykłe zakończenie: spodziewałam się, że w połowie książki odkryłam myśl przewodnią autora, ale ostatnie dwie strony dodały do tego nową przewrotna nutę.
Brnęłam przez tę powieść niemal 2 miesiące, ale warto było. Nadnaturalne szaleństwo jest obrazem tego szaleństwa, o którym słyszymy na codzień w wiadomościach i jest to przerażające. Niezwykłe zakończenie: spodziewałam się, że w połowie książki odkryłam myśl przewodnią autora, ale ostatnie dwie strony dodały do tego nową przewrotna nutę.
Pokaż mimo toPrzeurocza książka o drugich szansach. Bardzo lekko i miło się czytało.
Przeurocza książka o drugich szansach. Bardzo lekko i miło się czytało.
Pokaż mimo toFantastyczna opowieść, niezwykle wyraziste i pełnokrwiste postacie (nawet drugo i trzecioplanowe) i akcja, która porywa. Jednocześnie przeraża mnie wyobrażenie, ze moglabym się znaleźć w takim miejscu, a z drugiej strony, gdyby zatrzymał się obok mnie cyrkowy pociąg, to chyba bym wskoczyła.
Fantastyczna opowieść, niezwykle wyraziste i pełnokrwiste postacie (nawet drugo i trzecioplanowe) i akcja, która porywa. Jednocześnie przeraża mnie wyobrażenie, ze moglabym się znaleźć w takim miejscu, a z drugiej strony, gdyby zatrzymał się obok mnie cyrkowy pociąg, to chyba bym wskoczyła.
Pokaż mimo toPrzerażająca wizja powszechnej szczęśliwości, zbudowanej na modyfikacjach genetycznych, konsumpcji i przede wszystkim unikaniu smutku, złości, miłości i wszelkich innych głębokich poruszeń serca. Ślady takiego świata widzę dokoła mnie, a co gorsza - czasem też w sobie.
Przerażająca wizja powszechnej szczęśliwości, zbudowanej na modyfikacjach genetycznych, konsumpcji i przede wszystkim unikaniu smutku, złości, miłości i wszelkich innych głębokich poruszeń serca. Ślady takiego świata widzę dokoła mnie, a co gorsza - czasem też w sobie.
Pokaż mimo toNiezwykła powieść. W Gedzie, który swoją pychą uwolnił zło, przed którym najpierw zaczyna uciekać, a potem pragnie je zniszczyć, można odnaleźć siebie. Przesłanie tej książki jest bardzo mocne i niezwykle pięknie.
Niezwykła powieść. W Gedzie, który swoją pychą uwolnił zło, przed którym najpierw zaczyna uciekać, a potem pragnie je zniszczyć, można odnaleźć siebie. Przesłanie tej książki jest bardzo mocne i niezwykle pięknie.
Pokaż mimo toW porównaniu z pierwszą częścią sagi, mniej mnie zachwyciła. Mimo to wciągnęła mnie i poruszyła. Dla mnie to opowieść o fałszywych prawdach, którym można bezrefleksyjnie poświęć całe życie jeśli nie ma się szansy spojrzeć nieco dalej i nieco głębiej.
W porównaniu z pierwszą częścią sagi, mniej mnie zachwyciła. Mimo to wciągnęła mnie i poruszyła. Dla mnie to opowieść o fałszywych prawdach, którym można bezrefleksyjnie poświęć całe życie jeśli nie ma się szansy spojrzeć nieco dalej i nieco głębiej.
Pokaż mimo to
Fantastyczna książka! Maja piszę zabawnie, ale nigdy nie kosztem innych. Wszystko okraszone wrażliwością, zachwytem i akceptacja dla tego co inne i dalekie. Takich podróżników chce się czytać i poznawać :)
Fantastyczna książka! Maja piszę zabawnie, ale nigdy nie kosztem innych. Wszystko okraszone wrażliwością, zachwytem i akceptacja dla tego co inne i dalekie. Takich podróżników chce się czytać i poznawać :)
Pokaż mimo to