-
Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
-
ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant27
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2023-11-11
2023-11-11
2023-11-11
"Napisany człowiek" Mateusza Barczyka, to powieść osadzona w kilku światach. Mamy współczesność, średniowiecze oraz przyszłość. Główny bohater, Gabriel, posiada niesamowite zdolności i swobodnie między tymi trzema rzeczywistościami wędruje. W każdej z nich ma bliskie osoby, pracę, można powiedzieć, że normalne życie. Z czasem jednak to, co początkowo wydaje się być przywilejem, staje się przekleństwem.
Do tej pory nie czytałam zbyt wiele fantastyki, jednak z czystym sumieniem mogę polecić tę lekturę. Wciągnęła mnie od pierwszej strony. Początkowo forma wydaje się być nieco chaotyczna, jednak to wszystko ma sens i swoje uzasadnienie. Podobała mi się głębia psychologiczna postaci, ich rozkminy i relacje.
"Napisany człowiek" Mateusza Barczyka, to powieść osadzona w kilku światach. Mamy współczesność, średniowiecze oraz przyszłość. Główny bohater, Gabriel, posiada niesamowite zdolności i swobodnie między tymi trzema rzeczywistościami wędruje. W każdej z nich ma bliskie osoby, pracę, można powiedzieć, że normalne życie. Z czasem jednak to, co początkowo wydaje się być...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-27
Bon Jovi, to jeden z tych zespołów, które uwielbiam od dziecka. Tak, miałam niecałe dziewięć lat, zobaczyłam teledyski do takich piosenek jak "Always" i przepadałam. Jak to się mówi - pierwsza muzyczna miłość 💜. Później się zaczęło zbieranie plakatów, płyt, bycie "na bieżąco" z kolejnymi nagraniami. Dlatego też, gdy zobaczyłam na Vinted tę książkę, to postanowiłam ją kupić. Co tutaj mamy? Przede wszystkim przepięknie wydany album ze zdjęciami muzyków, w większość niepublikowanymi wcześniej. To jak najbardziej na plus. Forma wywiadu jest bardzo przyjemna w czytaniu. Dowiadujemy się z niego głównie na temat więzi łączących poszczególnych członków zespołu, którzy są dla siebie jak rodzina. Dużo miejsca poświęcono podejściu do pracy, do twórczości i życia. I to jak najbardziej na plus. Zabrakło mi tu jednak smaczków, rzeczy nieoczywistych. Z jednej strony rozumiem takie podejście, każdy z nich chce mieć swoją prywatność, z drugiej - no właśnie - bycie gwiazdą światowego formatu to poniekąd bycie "na świeczniku" i w centrum uwagi. Rzecz wspaniała dla fanów, polecam uwadze!
Bon Jovi, to jeden z tych zespołów, które uwielbiam od dziecka. Tak, miałam niecałe dziewięć lat, zobaczyłam teledyski do takich piosenek jak "Always" i przepadałam. Jak to się mówi - pierwsza muzyczna miłość 💜. Później się zaczęło zbieranie plakatów, płyt, bycie "na bieżąco" z kolejnymi nagraniami. Dlatego też, gdy zobaczyłam na Vinted tę książkę, to postanowiłam ją kupić....
więcej mniej Pokaż mimo to
Temat zwierząt mocy 🦊 chodził za mną od dawna, dlatego też chętnie sięgnęłam po lekturę na ich temat. Już sama okładka przyciągnęła moją uwagę i wiem, że to intuicja mnie nakierowała.
Autorka w swojej książce prowadzi nas przez świat zwierząt w sposób szamański, kontaktując z ich duchami i emocjami. Każde z nich potraktowane jest w sposób archetypiczny, pogłębiony - nie ma tutaj drogi na skróty, co bardzo mi odpowiada. Może kojarzyć się z kultową już dziś "Biegnącą z wilkami", choć język w niej zastosowany dużo bardziej mi odpowiada, nie jest baśniowy, ani oderwany od rzeczywistości. To zwierzęta z krwi i kości, które przewodzą różnymi etapami w życiu kobiety. Rzuciła mi się w oczy niezwykła świadomość Rosłońskiej, zarówno duchowa, jak i emocjonalna.
Polecam lekturę 📘 każdej kobiecie, ale też mężczyźnie, wszystkim będącym na ścieżce rozwoju duchowego czy osobistego.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu New Space.
Temat zwierząt mocy 🦊 chodził za mną od dawna, dlatego też chętnie sięgnęłam po lekturę na ich temat. Już sama okładka przyciągnęła moją uwagę i wiem, że to intuicja mnie nakierowała.
Autorka w swojej książce prowadzi nas przez świat zwierząt w sposób szamański, kontaktując z ich duchami i emocjami. Każde z nich potraktowane jest w sposób archetypiczny, pogłębiony - nie ma...
Autorka w swoim debiucie prozatorskim, wykreowała bardzo interesująca historię z pogranicza fantastyki. Bo oto mamy czarnoksiężnika sprzed wieków, który pojawia się we współczesnym świecie i próbuje odnaleźć wśród nowoczesnych ludzi. Poznaje różne grupy społeczne, a nawet udaje mu się nawiązać bliskie relacje, nie bez problemów, bo różni się nieco wyglądem od większości z nas.
Przyznaję, że ten gatunek literatury zagłębiam od niedawna, ale zaczynam lubić. Sama historia początkowo nie wzbudzała we mnie entuzjazmu, ale im dalej, tym lepiej. Drugą połowę książki czytałam z zapartym tchem. Co się na to złożyło? Przede wszystkim interesujące postaci, dobre dialogi i świetne opisy. Mam wrażenie, że im więcej tych drugich, tym książka zyskuje. Widać, że autorka ma lekkie pióro i rozległą wiedzę - na temat znaków zodiaku, kolorów, a także muzyki.
Reasumując - polecam lekturę każdemu, kto szuka ciekawej, lekkiej książki.
Autorka w swoim debiucie prozatorskim, wykreowała bardzo interesująca historię z pogranicza fantastyki. Bo oto mamy czarnoksiężnika sprzed wieków, który pojawia się we współczesnym świecie i próbuje odnaleźć wśród nowoczesnych ludzi. Poznaje różne grupy społeczne, a nawet udaje mu się nawiązać bliskie relacje, nie bez problemów, bo różni się nieco wyglądem od większości z...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-04-24
Interesujące połączenie reinkarnacji i Tarota. Gdy przejdziemy do praktyki, to okaże się, że nie wszystkie połączenia są tutaj opisane, a część jest zbyt powierzchowna. Mimo wszystko można przeczytać.
Interesujące połączenie reinkarnacji i Tarota. Gdy przejdziemy do praktyki, to okaże się, że nie wszystkie połączenia są tutaj opisane, a część jest zbyt powierzchowna. Mimo wszystko można przeczytać.
Pokaż mimo to2023-04-24
Kocham koty, więc z chęcią sięgnęłam po tę publikację. Początek bardzo ciekawy, później się robi zbyt duża wyliczanka, a za mało samej historii mruczków. Mimo wszystko, książkę się czyta lekko i szybko.
Kocham koty, więc z chęcią sięgnęłam po tę publikację. Początek bardzo ciekawy, później się robi zbyt duża wyliczanka, a za mało samej historii mruczków. Mimo wszystko, książkę się czyta lekko i szybko.
Pokaż mimo to
W pierwszej części autorka wprowadza nas w historię kobiecości, zapoznaje z terminem i archetypem "płonącej kobiety", a także "płonącego mężczyzny". Jak pisze na początkowych stronach: "Napisałam ją dla każdej kobiety, która walczy o wyrażanie siebie".
Istotnie, po zapoznaniu się z tym rozdziałem, dowiadujemy się, albo przypominam sobie, w jaki sposób nasze przodkinie traciły swoją moc, o wpływie patriarchatu i "historii", a więc opowieści mężczyzn. Autorka dzieli się też swoimi przeżyciami, można powiedzieć, krętą drogą
odnajdywania swojego ognia. W kolejnych częściach pokazywane są inne aspekty kobiecości, w tym ten ciemny i mroczny. Sugeruje w jaki sposób oswoić ciemność w sobie, by stała się bezpiecznym miejscem, z którego możemy czerpać moc. Bo ciemność ma negatywne
konotacje, a stanowi istotnie źródło, tak często wypierane we współczesnej duchowości. Bardzo ciekawy jest wątek męskiej ciemności i tego, w jaki sposób jest ona wykorzystywana do dyscyplinowania kobiet, wzbudzania lęku czy kontrolowania. Bo
"histeryczne, kobiece emocje" przerażają. Czy warto być "grzeczną dziewczynką"? Autorka udowadnia, że nie. Że mit ten jest niezwykle toksyczny dla nas, a jakże wygodny dla ogółu. Proces odzyskiwania kontroli nad życiem, nad swoją mocą, ujęty został w sposób
holistyczny, podobnie jak temat przekraczania granic. W trakcie lektury zauważyłam, jak wiele wiedzy z różnych dziedzin nauki, a także doświadczeń, autorka "ulepiła" w jedno. I to jest wspaniałe.
Gorąco polecam lekturę każdej kobiecie, szczególnie takiej, która lubi zagłębiać siebie.
W pierwszej części autorka wprowadza nas w historię kobiecości, zapoznaje z terminem i archetypem "płonącej kobiety", a także "płonącego mężczyzny". Jak pisze na początkowych stronach: "Napisałam ją dla każdej kobiety, która walczy o wyrażanie siebie".
Istotnie, po zapoznaniu się z tym rozdziałem, dowiadujemy się, albo przypominam sobie, w jaki sposób nasze przodkinie...
Kolejna świetna książka autora. Przeczytałam jednym tchem, mimo (a może właśnie dlatego), że porusza trudne tematy, w tym przemocy.
Kolejna świetna książka autora. Przeczytałam jednym tchem, mimo (a może właśnie dlatego), że porusza trudne tematy, w tym przemocy.
Pokaż mimo to