Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W końcu doczekałam się ksiązki o moim ulubionym muzyku. Książki, o której nie sposób zapomnieć nawet po jej przeczytaniu. To książka o tym jak szybko człowiek może się zmienić, przewartościować własne życie, o tym, że czasem siega się dna tylko po to, by się od niego odbić. Jest szczera, miejscami aż do bólu. Czasami dołuje tak jak i jego życie w najciemniejszym okresie. Ale jednocześnie pokazuje obraz wartościowego, zagubionego chłopaka. Poznajemy jego życie od najwczesniejszych wspomnień z rodzinnego Seatlle, poprzez - burzliwą czasami - karierę w Guns N'Roses do czasów obecnych. Jak sam zaznaczył nie jest to biografia GunsN'Roses. O samym zespole jest dużo, jednak to historia ukazana z jego prespektywy, tego jak on postrzegał zmiany zachodzące w zespole. I mimo tego całego ,,brudu”, uzależnień, zagubienia to z każdym rozdziałem moja sympatia do niego rosła.
Podsumowując: to jedna z najcudowniejszych książek jakie czytałam i nie mogę doczekać sie jej polskiego wydania bym mogła zrozumieć jeszcze więcej i przezyć to raz jeszzce. Bo naprawdę warto.

W końcu doczekałam się ksiązki o moim ulubionym muzyku. Książki, o której nie sposób zapomnieć nawet po jej przeczytaniu. To książka o tym jak szybko człowiek może się zmienić, przewartościować własne życie, o tym, że czasem siega się dna tylko po to, by się od niego odbić. Jest szczera, miejscami aż do bólu. Czasami dołuje tak jak i jego życie w najciemniejszym...

Jest dość perwersyjna, przesycona erotyzmem i czasami rzeczywiście aż razi od niej podobieństwo do Zmierzchu, ale... wciąga. Może cud literatury to nie jest, ale napisana jest w taki sposób, że po prostu chce się ja czytać. I mimo tych paru wcześniej wymienionych wad jest na swój sposób ,,sympatyczna" (o ile można tak o książce powiedzieć) i zabawna, zwłaszcza w kwestii relacji Christian-Ana.Podchodziłam do niej dość sceptycznie, jednak teraz mogę ją polecić jako lekkie czytadło na zimowe wieczory. Oczywiści dla tych osób, na których pewne sceny nie robią zbyt mocnego wrażenia ;)

Jest dość perwersyjna, przesycona erotyzmem i czasami rzeczywiście aż razi od niej podobieństwo do Zmierzchu, ale... wciąga. Może cud literatury to nie jest, ale napisana jest w taki sposób, że po prostu chce się ja czytać. I mimo tych paru wcześniej wymienionych wad jest na swój sposób ,,sympatyczna" (o ile można tak o książce powiedzieć) i zabawna, zwłaszcza w kwestii...

Żadnej książki nie było mi tak żal kończyć jak tej. Książka jest cudowna, o wiele lepsza niż wszelkie nieautoryzowane biografie, bo... szczera. Napisana tak jakby Slash siedział przed Tobą i snuł historię o swojej przeszłości. Jeśli ktokolwiek waha się czy ją przeczytać niech nie robi tego ani chwili dłużej:)

Żadnej książki nie było mi tak żal kończyć jak tej. Książka jest cudowna, o wiele lepsza niż wszelkie nieautoryzowane biografie, bo... szczera. Napisana tak jakby Slash siedział przed Tobą i snuł historię o swojej przeszłości. Jeśli ktokolwiek waha się czy ją przeczytać niech nie robi tego ani chwili dłużej:)