Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo się zawiodłam...Po poprzednich częściach, spodziewałam się świetnego kryminału, kolejnej zawiłej zagadki, wielu podejrzanych i miliona scenariuszy zakończenia w mojej głowie, a co dostałam?! Na pewno nic na co liczyłam!
Za dużo opisów broni, których ja jako dziewczyna i tak nie zrozumiem, więc te momenty po prostu "przeskakiwałam", bo w żaden sposób nie wpływały one na historię, a tylko nudziły. Sama historia też bardzo słaba, od początku wiedziałam "kto zabił", a to chyba nie o to chodzi w kryminałach.
Poprzednie dwie części przygód Vaary polecam, o tej warto zapomnieć, nic nie wnosi!

Bardzo się zawiodłam...Po poprzednich częściach, spodziewałam się świetnego kryminału, kolejnej zawiłej zagadki, wielu podejrzanych i miliona scenariuszy zakończenia w mojej głowie, a co dostałam?! Na pewno nic na co liczyłam!
Za dużo opisów broni, których ja jako dziewczyna i tak nie zrozumiem, więc te momenty po prostu "przeskakiwałam", bo w żaden sposób nie wpływały...

Ciężko mówić tu o arcydziele, ale książka jest na prawdę dobrze napisana, nie nudziłam się nawet przez minutę.
Zabrałam tą książkę koleżance z półki, bo zorientowałam się, że zapomniałam wziąć sobie coś do czytania na podróż, a czekało mnie 6 godzin w polskim pkp....gdy wysiadałam z pociągu, okazało się, że nie spałam nawet chwili, a książkę przeczytałam do końca.
Prosty język, prosty przekaz, ciekawy motyw-na prawdę dobra książka dla młodzieży. Ja bym raczej jej nie kupiła, ale cieszę się, że wpadła mi w ręce, spędziłam z nią miły czas. Polecam, jestem pozytywnie zaskoczona młodzieżową literaturą na tak dobrym poziomie.

Ciężko mówić tu o arcydziele, ale książka jest na prawdę dobrze napisana, nie nudziłam się nawet przez minutę.
Zabrałam tą książkę koleżance z półki, bo zorientowałam się, że zapomniałam wziąć sobie coś do czytania na podróż, a czekało mnie 6 godzin w polskim pkp....gdy wysiadałam z pociągu, okazało się, że nie spałam nawet chwili, a książkę przeczytałam do końca.
Prosty...

Książkę czyta się szybko, lektura typowo "do autobusu", jedna z wielu, które po przeczytaniu nie wnoszą NIC. Historia z potencjałem, jednak z każdą kolejną stroną, kartką stawała się po prostu śmieszna, co na pewno nie było zamysłem autora. Ciężko mi nawet napisać coś o niej, sama od lat czytam książki o seryjnych mordercach, czy zbrodniarzach, kupując ją, kupowałam kota w worku, przyciągnięta jedynie tytułem i ciekawą grafiką na okładce. W środku nie znalazłam nic powalającego, czy choćby ciekawego.
Czy polecam? Jak pisałam do autobusu, pociągu jak najbardziej, do poczytania wieczorem i przemyśleń-NIE :) Sami wybierzcie

Książkę czyta się szybko, lektura typowo "do autobusu", jedna z wielu, które po przeczytaniu nie wnoszą NIC. Historia z potencjałem, jednak z każdą kolejną stroną, kartką stawała się po prostu śmieszna, co na pewno nie było zamysłem autora. Ciężko mi nawet napisać coś o niej, sama od lat czytam książki o seryjnych mordercach, czy zbrodniarzach, kupując ją, kupowałam kota w...