karolinabrzezinskaa

Profil użytkownika: karolinabrzezinskaa

Koszalin Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 8 tygodni temu
439
Przeczytanych
książek
895
Książek
w biblioteczce
88
Opinii
450
Polubień
opinii
Koszalin Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Kiedy zgadzałam się na lekturę „Niespełnień” nie spodziewałam się tak bliskiej mi lektury. W moim życiu pojawiła się kobieta, która zaistniała w nim na 29 lat, z których pamiętam jeszcze mniej. Zaistniała ze swoimi wojennymi historiami. Z przesądami i takimi połączeniami smaków, jakie tylko za jej progiem mogły mieć sens. Babcia. Też miała na imię Jadwiga. Tak jak mama Piotra Strzeżysza, autora książki.

„Niespełnienia” od pierwszych stron poruszyły moje wrażliwe struny. To niesamowita opowieść o chłopcu, który staje się mężczyzną. Z obecnego na co dzień, staje się obecnym od święta, między podróżami, w chwilach wolnego kiedy wskakuje na rower i po prostu się zjawia. Kolejna książka Piotra Strzeżysza, która pokazuje drogę, tym razem nie są to jednak kilometry uciekające spod rowerowych kół, a droga poprzez relację syna i matki, wnuka i babci, córki i matki. Żadna z tych relacji nie była idealna, nie była pozbawiona wad, niewypowiedzianych słów czy przemilczanych tematów. Ale kiedy tych relacji zabrakło, kiedy świeczki zgasły pozostał niedosyt, zaduma nad tym co było, co być mogło, ale się nie wydarzyło.

„Umarła. Tak po prostu bez ostrzeżenia, choć miała poczuć się lepiej.”

Brzmiała przecież dobrze przez telefon. Odeszła cicho, bez ostrzeżenia. Pozostały ciuchy w szafach. Kuchnia pełna naczyń. Przedmioty, z którymi nie wiadomo co zrobić. Pustka, której nie są w stanie wypełnić żadne rzeczy. I ten odruch, szykowania dwóch talerzy zupy. Zupełnie niespodziewany. I uczucie ciężaru na sercu, kiedy człowiek orientuje się co robi.

„Niespełnienia” to pewnego rodzaju pamiętnik. Rozważanie nad przeszłością, tym co już nie wróci. Przemyślenia autora o nim samym i o relacjach z bliskimi. Dziennik życia, choroby i odejścia matki. Forma rozliczenia syna z przeszłością. Tak tę książkę odebrałam. Ona natomiast odebrała mi spokój na kilka wieczorów. Wciągnęła, pochłonęła bez reszty, przywołała wspomnienia z mojego własnego Wielkiego Piątku, podejrzewam, że tego samego, który zmienił życie Piotra Strzeżysza. Czytałam już w życiu kilka książek o tej tematyce, książek pisanych po śmierci matki, jednak „Niespełnienia” są najlepszą z nich. Dajcie tej historii szansę.

Kiedy zgadzałam się na lekturę „Niespełnień” nie spodziewałam się tak bliskiej mi lektury. W moim życiu pojawiła się kobieta, która zaistniała w nim na 29 lat, z których pamiętam jeszcze mniej. Zaistniała ze swoimi wojennymi historiami. Z przesądami i takimi połączeniami smaków, jakie tylko za jej progiem mogły mieć sens. Babcia. Też miała na imię Jadwiga. Tak jak mama...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Wszyscy jesteśmy tu szaleni” to książka z bardzo dużym potencjałem. Niestety, nie do końca wykorzystanym. Inspirowana Alicją w Krainie Czarów historia nastolatków, którzy poszukują siebie i stają w kontrze do świata. Poznajemy Jawę i Miasto Grzeszników, dwie rzeczywistości, które w pewnym momencie zaczynają się przenikać. Dużym minusem dla mnie był niezbyt rozbudowany świat Miasta Grzeszników. Zabrakło mi większej ilości opisów dzielnic, mieszkańców, stworów które się tam pojawiają, genezy tego miejsca.

Pierwsza połowa książki, była dla mnie bardzo chaotyczna. Nie mogłam się połapać w bohaterach, przeskoki między światami wydarzały się w „dziwnych” momentach. Nie widziałam między nimi żadnego związku. Czułam się zagubiona. Druga część książki jest jak napisana przez inną osobę. Wciągnęłam się! Akcja nabrała tempa, wydarzenia zaczęły mieć sens, a kilka wątków z pierwszej części książki wytłumaczenie. Czy ta pierwsza połowa była celowym zabiegiem, żeby czytelnik czuł zagubienie? Nie wiem, ale obawiam się, że niektórzy przez jej zawiłość mogą porzucić lekturę, choć warto jej dać szansę.

„Wszyscy jesteśmy tu szaleni” to książka z bardzo dużym potencjałem. Niestety, nie do końca wykorzystanym. Inspirowana Alicją w Krainie Czarów historia nastolatków, którzy poszukują siebie i stają w kontrze do świata. Poznajemy Jawę i Miasto Grzeszników, dwie rzeczywistości, które w pewnym momencie zaczynają się przenikać. Dużym minusem dla mnie był niezbyt rozbudowany...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ile waży ludzka skóra? Ile wanien krwi przepompowuje dziennie nasze serce? Ile okrążeń wkoło ziemi zrobiłyby nasze rozciągnięte żyły i tętnice?
Ze szkoły pamiętam funkcje skóry, serca czy naczyń krwionośnych, znam obiegi, budowę. Adam Kay „ugryzł temat” z innej strony. W książce „Twoja anatomia. Kompletny (i kompletnie obrzydliwy) przewodnik po ludzkim ciele” w sposób humorystyczny przestawia wszystko to, co o ciele powinniśmy wiedzieć. Cała szkolna wiedza przekazana jest w sposób zabawny, z dosadnymi przykładami. Czy pamiętasz ze szkoły ile litrów krwi przepompowuje serce? A jeśli powiem, że 90 wanien? Teraz na pewno zapamiętasz :) Jakie odległości pokonują erytrocyty w ciele? W ciągu czterech miesięcy wędrują spod Pałacu Buckingham pod wieżę Eiffla! Kojarzysz jakie części mózgu pełnią poszczególne funkcje? Zerknij na kolejne zdjęcie, z takim schematem znacznie łatwiej wszystko skojarzyć. Jeśli kiedykolwiek musiałeś się uczyć budowy kości w nadgarstku, to wiesz jaki to problem, jest ich masa! Może nauczysz się wiersza? - „Łódka płynie, Księżyc świeci, Trójgraniasty Groszek leci. Czworoboczna Większa z Mniejszą się zmówiły, Główkowatą na Haczyku powiesiły” – tym sposobem zapamiętasz kości: łódeczkowatą, księżycowatą, trójgraniastą, grochowatą, czworoboczną większą i mniejszą, główkowatą i haczykowatą.

Gdyby podręczniki szkolne wyglądały tak, jak książka Adama Kaya, to dzieci z chęcią by się uczyły. Książka zawiera masę ciekawostek, zamiast długich stron nudnego tekstu tematy wyłożone są krótko, konkretnie i z humorem. „Twoja anatomia” pełna jest obrazków, schematów co z pewnością sprzyja zapamiętywaniu.

Dla mnie jedynym minusem były niektóre żarty autora – „Bardzo cię jednak proszę – nie wieszaj słonia na swoich włosach. Włosy są wprawdzie wystarczająco wytrzymałe, ale skóra głowy już nie. Poza tym konieczne byłoby wynajęcie dźwigu, który podtrzymywałby twoje ciało, a słoń, jak przypuszczam, wcale nie byłby tym wszystkim zachwycony” – ale rozumiem, że dzieciaki takie żarty śmieszą :)

Jeśli twoje dziecko jest w podstawówce, interesuje się biologią czy ma z nią problem – nawet się nie zastanawiaj! Ale przygotuj się na pytania i wysłuchiwanie biologicznych ciekawostek – nieuniknione :)

Ile waży ludzka skóra? Ile wanien krwi przepompowuje dziennie nasze serce? Ile okrążeń wkoło ziemi zrobiłyby nasze rozciągnięte żyły i tętnice?
Ze szkoły pamiętam funkcje skóry, serca czy naczyń krwionośnych, znam obiegi, budowę. Adam Kay „ugryzł temat” z innej strony. W książce „Twoja anatomia. Kompletny (i kompletnie obrzydliwy) przewodnik po ludzkim ciele” w sposób...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika karolinabrzezinskaa

z ostatnich 3 m-cy
2024-02-04 23:48:55
karolinabrzezinskaa Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-04 23:48:55
karolinabrzezinskaa Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
Paulo Coelho Być jak płynąca rzeka Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
438
książek
Średnio w roku
przeczytane
18
książek
Opinie były
pomocne
450
razy
W sumie
wystawione
268
ocen ze średnią 7,2

Spędzone
na czytaniu
2 558
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
17
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]