rozwiń zwiń
gutek

Profil użytkownika: gutek

Poznań Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 3 dni temu
346
Przeczytanych
książek
355
Książek
w biblioteczce
52
Opinii
488
Polubień
opinii
Poznań Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Niewiedza i nieświadomość nie są niczym złym.
Ale ignorancja, zwłaszcza uporczywa i "betonowa" - jak najbardziej jest.

Boimy się tego, czego nie znamy i/albo nie rozumiemy. No to Pan Jacoń bardzo się postarał, żebyśmy zrozumieli. Od podstaw, na spokojnie, bardzo rzetelnie i z zaangażowaniem.

Książka godna polecenia wszystkim, którzy uważają, że "wiedzą", a jak "wiedzą, to powiedzą" i dlatego krytykują albo potępiają. Jeśli przeczytasz ją ze zrozumieniem i uwagą, przyznasz, że nigdy nie zamieniłbyś się miejscami z osobami transpłciowymi i może przestaniesz trzeszczeć o "fanaberii zmiany płci". Bo chyba naprawdę mało kto ma tak przekichane w tym kraju, jak bohaterowie tego reportażu.

Publikacja ma oczywiście podłoże osobiste, ale nie zabrakło też tutaj szerokiego podejścia do tematu - odniesień do prawa, medycyny, psychologii, religii. Rzucenie światła na tak istotną kwestię z tak wielu perspektyw powoduje, że mamy do czynienia z dziełem kompleksowym, a przez to tak ważnym i wartościowym.

Niewiedza i nieświadomość nie są niczym złym.
Ale ignorancja, zwłaszcza uporczywa i "betonowa" - jak najbardziej jest.

Boimy się tego, czego nie znamy i/albo nie rozumiemy. No to Pan Jacoń bardzo się postarał, żebyśmy zrozumieli. Od podstaw, na spokojnie, bardzo rzetelnie i z zaangażowaniem.

Książka godna polecenia wszystkim, którzy uważają, że "wiedzą", a jak "wiedzą, to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szara eminencja. Lojalny współpracownik. Kreator rzeczywistości. Kustosz i strażnik pamięci. A w ostatnim czasie, wobec zalewu doniesień medialnych, wpadek oraz wiejącego w Kościele "wiatru zmian" być może - niechcący i nieświadomie - grabarz budowanego przez lata wizerunku. Swojego, ale również tego, na którym najbardziej miało mu zależeć: papieża Jana Pawła II.
To, jak postrzegać będziemy postać kardynała Stanisława Dziwisza po lekturze reportażu Marcina Gutowskiego, zależy od tego, czy przemówią do nas wątpliwości wysuwane pod jego adresem na kartach tej książki. Tych wątpliwości jest wszakże tak wiele (i są one, jak sądzę, tak wyraźnie i solidnie udokumentowane oraz tak poważne), że trudno, by ostatecznie był to wizerunek czysto pozytywny.

Kwestia skandali pedofilskich w ramach Kościoła, a co się z tym wiąże - metod działania kurii watykańskiej oraz osób z nią związanych, jest już w zasadzie tematem powszednim i coraz mniej szokującym (co budzi grozę samo w sobie). W obliczu licznych raportów, filmów dokumentalnych i fabularnych oraz publikacji, które w ostatnich latach i miesiącach ujrzały światło dzienne, trudno znaleźć osobę, która nie miałaby pojęcia o tych problemach. W tym kontekście reportaż "Don Stanislao" odbieram jako swego rodzaju spin-off "Sodomy" Martela (2019), który Stanisława Dziwisza uczynił jednym z wielu (anty)bohaterów swej monumentalnej pracy. Marcin Gutowski, który zresztą Martela obficie cytuje, nieco zmienia perspektywę i czyni sekretarza papieskiego bohaterem głównym, w którego osobie jak w soczewce skupiają się liczne problemy współczesnego Kościoła polskiego, ale także - ze względu na niemal cztery dekady spędzone u boku Karola Wojtyły - Kościoła światowego. Mam też wrażenie, że postać kardynała Dziwisza jest tu w dużej mierze pretekstem do szerszego opowiedzenia o wielkich problemach trawiących dzisiejszy Kościół.

Na uwagę zasługuje fakt, że trudno znaleźć w omawianej publikacji podany wprost czysto subiektywny, autorski komentarz, choć trudno też uwierzyć, że Autor takowej opinii nie posiada. Przeciwnie, przebija się ona "między wierszami". Niemniej Gutowski, o czym informuje już w pierwszym akapicie, skąpi czytelnikowi osobistych przemyśleń i oddaje głos innym - dziennikarzom, duchownym itp., cytuje inne książki, artykuły prasowe, wypowiedzi. W ten sposób umożliwia odbiorcy wypracowanie samodzielnej opinii o kardynale Dziwiszu. I choć przeważają tu wypowiedzi krytyczne, za każdym razem osadzone w ramach omawianego akurat tematu (pochodzenie, finanse, osobisty stosunek do papieża, relikwie, kwestia nadużyć seksualnych wśród duchownych), to jednak zdarza się Autorowi cytować także inne komentarze - może nie tyle czysto pozytywne czy usprawiedliwiające, co przynajmniej w pewien sposób tłumaczące i umieszczające w konkretnym kontekście (historycznym, psychologicznym...) niektóre posunięcia kardynała. Z pewnością daje to poczucie pewnego obiektywizmu. Trudno nie docenić pracy i wysiłku włożonych przez Autora w merytoryczne przygotowanie i kwerendę, czego dowodem jest dość pokaźny wykaz przypisów.

Trudno także napisać, że tego typu książkę czyta się "lekko i przyjemnie", bo tematyka daleka jest od "lekkości", ale przyznać trzeba, że fragmenty niebędące cytatami i stanowiące komentarz samego Autora czyta się bardzo płynnie. Dzięki temu ciężar gatunkowy nie przekłada się na trudność w przebrnięciu przez ponad 300 stron reportażu. Styl zasługuje na pochwałę. Wobec tego tylko od wrażliwości czytelnika zależy, czy będzie on w stanie przyjąć i przetrawić informacje przekazywane wraz z treścią, zwłaszcza jeśli dotychczas nie miał styczności z publikacjami dotyczącymi nadużyć w Kościele.

Dla osób krytycznie nastawionych do Kościoła i osoby kardynała Dziwisza książka Marcina Gutowskiego będzie najprawdopodobniej potwierdzeniem własnych odczuć i poglądów. Do wahających się lub dopiero wypracowujących własne zdanie - prawdopodobnie przemówi cytowana w jednym z ostatnich rozdziałów wypowiedź Zuzanny Radzik: "Nie czekajcie już na nic, porzućcie złudzenia". Będąca zresztą świetną parafrazą komunikatu witającego wkraczających w kręgi dantejskiego piekła: "Porzućcie nadzieję wszyscy, którzy tu wchodzicie".

Dziękuję Wydawnictwu Otwarte za przesłanie egzemplarza książki i propozycję napisania recenzji.

Szara eminencja. Lojalny współpracownik. Kreator rzeczywistości. Kustosz i strażnik pamięci. A w ostatnim czasie, wobec zalewu doniesień medialnych, wpadek oraz wiejącego w Kościele "wiatru zmian" być może - niechcący i nieświadomie - grabarz budowanego przez lata wizerunku. Swojego, ale również tego, na którym najbardziej miało mu zależeć: papieża Jana Pawła II.
To, jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, którą współcześni kapłani coachingu i fanatycy nieustannej motywacji zapewne najchętniej spaliliby na stosie albo przynajmniej wpisali do indeksu ksiąg zakazanych. Odtrutka na wszechogarniające, wymuszane przez współczesną kulturę dążenie do doskonałości, ciągłego działania, nieustannego wykuwania własnego losu (Boże uchowaj, by kowadło i młot były pożyczone!), która jednak nie ma nic wspólnego z imposybilizmem i nawoływaniem do bierności. Przyczynek do refleksji nad sprawami fundamentalnymi, które prędzej czy później dotkną każdą i każdego z nas - z czego lepiej zdać sobie sprawę właśnie nie później, lecz prędzej. A najlepiej - najszybciej, jak to możliwe.

Tomasz Stawiszyński jak mało kto potrafi zadawać wielkie pytania i uświadamiać sprawy ważne, jednocześnie nie udzielając ostatecznych odpowiedzi i nie dając konkretnych recept. Śmierć, cierpienie i inne zjawiska/stany, których współczesna kultura nie chce zauważać, od których każe człowiekowi uciekać i z którymi najchętniej nie pozwoliłaby się zdrowo konfrontować, ale także współczesne schematy myślowe prowadzące do uproszczonych wizji świata czy wreszcie mechanizmy leżące u źródła tych schematów - to wszystko znajduje się na kartach tej niewielkiej książki. Ich gruntowna analiza, podlana "filozoficzno-psychologicznym" sosem z "ekonomicznymi" dodatkami, podana ze swadą, humorem i ironią w bardzo przystępnej formie zachęca do tego, by się na chwilę zatrzymać i skonfrontować z własnym postrzeganiem otaczającej nas rzeczywistości, kwestii trudnych i nieprzyjemnych oraz spróbować samemu ustosunkować się do poruszanych zagadnień.

Prawdziwa intelektualna uczta, podczas której posmakujemy nawiązań do nauki, historii, filozofii, psychologii/psychiatrii, ale także popkultury, co tylko pokazuje, jakim erudytą jest Autor i z jak wielką gracją porusza się pomiędzy wykładaniem zasad i podstaw psychoanalizy a nawiązywaniem do życiorysów superbohaterów z uniwersum Marvela.

Tomasza Stawiszyńskiego zdecydowanie warto czytać oraz słuchać - w formie podcastów czy wywiadów. A najlepiej połączyć jedno z drugim.

Książka, którą współcześni kapłani coachingu i fanatycy nieustannej motywacji zapewne najchętniej spaliliby na stosie albo przynajmniej wpisali do indeksu ksiąg zakazanych. Odtrutka na wszechogarniające, wymuszane przez współczesną kulturę dążenie do doskonałości, ciągłego działania, nieustannego wykuwania własnego losu (Boże uchowaj, by kowadło i młot były pożyczone!),...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika gutek

z ostatnich 3 m-cy
gutek
2024-04-20 23:00:05
gutek ocenił książkę Taniec ze smokami, część 2 na
8 / 10
2024-04-20 23:00:05
gutek ocenił książkę Taniec ze smokami, część 2 na
8 / 10
Taniec ze smokami, część 2 George R.R. Martin
Cykl: Pieśń Lodu i Ognia (tom 5.2)
Średnia ocena:
8.1 / 10
9686 ocen
gutek
2024-04-10 22:17:06
gutek ocenił książkę Taniec ze smokami, część 1 na
8 / 10
2024-04-10 22:17:06
gutek ocenił książkę Taniec ze smokami, część 1 na
8 / 10
Taniec ze smokami, część 1 George R.R. Martin
Cykl: Pieśń Lodu i Ognia (tom 5.1)
Średnia ocena:
8 / 10
10415 ocen
gutek
2024-03-21 09:16:50
gutek ocenił książkę Uczta dla wron: Sieć spisków na
8 / 10
2024-03-21 09:16:50
gutek ocenił książkę Uczta dla wron: Sieć spisków na
8 / 10
Uczta dla wron: Sieć spisków George R.R. Martin
Cykl: Pieśń Lodu i Ognia (tom 4.2)
Średnia ocena:
7.8 / 10
150 ocen
gutek
2024-03-21 09:11:45
gutek ocenił książkę Uczta dla wron: Cienie śmierci na
8 / 10
2024-03-21 09:11:45
gutek ocenił książkę Uczta dla wron: Cienie śmierci na
8 / 10

ulubieni autorzy [9]

George R.R. Martin
Ocena książek:
7,2 / 10
96 książek
14 cykli
Pisze książki z:
5848 fanów
Hans Fallada
Ocena książek:
7,1 / 10
13 książek
1 cykl
29 fanów
Bolesław Prus
Ocena książek:
6,5 / 10
163 książki
9 cykli
Pisze książki z:
722 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
346
książek
Średnio w roku
przeczytane
38
książek
Opinie były
pomocne
488
razy
W sumie
wystawione
346
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
2 254
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
47
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]