-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-24
2024-04-21
2024-04-18
2024-04-15
2024-04-07
2024-04-05
2024-04-04
2024-04-03
2024-03-26
2024-03-23
2024-03-15
2024-03-09
"Potrafiłem być pełen zapału, ja byłem wciąż dziedzicem tego platońskiego, że na początku myślenia filozofa jest zachwyt"
🇨🇿📚
"Różowy kawaler" Bohumila Hrabala (przekł. K. Kępka) zawiera 11 ostatnich listów do Kwiecieńki, pięć rozmów i tekst na płytę Vlasty Třešňáka. Całość spina się w opowieść o świecie Hrabala, jego życiu, twórczości i literackich inspiracjach.
W listach kierowanych do Kwiecieńki, świat Hrabala nie jest już serią zachwytów, jakie znamy z poprzednich książek. Nie będziemy grzać się pięknem opisywanej rzeczywistości. Dochodzi tu do głosu głęboki smutek, a może nawet swoiste rozczarowanie. I chociaż znajdziemy kilka miejsc pisanych ze swadą i tym typowym dla Hrabala zachwytem, to jednak dominuje pewien rodzaj rezygnacji, sporu ze światem, sobą. W wielu listach unosi się widmo straty, które rozpoczyna list zatytułowany "Wigilia". Oto bowiem Hrabal gubi obrączkę, chroniącą go niczym amulet. To daje początek serii "nieszczęśliwych" wypadków w jego życiu. W listach, tych duchowych i fizycznych strat będzie więcej, weźmy na przykład stratę przyjaciół, ulubionego kota, pozycji, zdrowia.
Pamiętajmy, że jest początek lat 90. Hrabal ma za sobą śmierć brata, żony i przyjaciela, wyburzenie domu na Grobli i coraz większe problemy zdrowotne. A jedyną ucieczką przed samotnością są nieustające podróże między Kerskiem i gospodą Pod Złotym Tygrysem. To tam mający już dość atencji, dziennikarzy, natrętów ucieka i znajduje ukojenie wśród gromadki kotów lub piwie wśród sztamgastów. Jednak to nie wystarczy, by złagodzić poczucie bezsilności wobec upływającego czasu.
W listach odnajdujemy również nawiązania do ówczesnej polityki, komentarze dotyczące Havla, rozejścia się ścieżek między Słowakami a Czechami czy przemalowania na różowo czołgu przez Černego.
Końcowe rozmowy utrzymane są w lżejszym tonie. Hrabal jest tu błyskotliwy, pełen erudycji, ciekawych spostrzeżeń i przebija znów jakieś zaskoczenie światem. W rozmowach tych Hrabal zdradza opinie na temat twórczości Haška i Joyce'a, opowiada o Boudníku i Menzlu, o podróży po Stanach, początkach twórczości i autobiograficznych wątkach.
"Potrafiłem być pełen zapału, ja byłem wciąż dziedzicem tego platońskiego, że na początku myślenia filozofa jest zachwyt"
🇨🇿📚
"Różowy kawaler" Bohumila Hrabala (przekł. K. Kępka) zawiera 11 ostatnich listów do Kwiecieńki, pięć rozmów i tekst na płytę Vlasty Třešňáka. Całość spina się w opowieść o świecie Hrabala, jego życiu, twórczości i literackich inspiracjach.
W...
2024-03-08
2024-03-07
2024-03-05
2024-03-05
2024-03-04
W "Pięciu martwych psach" Michala Sýkory, nic nie wskazuje na to, że początkowe wydarzenia będą miały tak szeroko idące konsekwencje.
Akcja rozgrywa się dwutorowo, co jest ciekawym rozwiązaniem fabularnym i wprowadza wiele napięcia. I nie chodzi tylko o kryminalną intrygę, ale także o prywatne losy bohaterów.
Zesłana na prowincjonalny komisariat Kristyna, mierzy się z lokalnymi problemami i powoli buduje swój autorytet. Jednak walka ze złodziejami rowerów i awaturującymi się pijakami, to nic w porównaniu ze sprawami, które rozwiązywała u boku Wielkiej Sowy. Wszystko zmieni się, gdy w okolicznym lesie zostaną odnalezione martwe psy a młoda policjantka postanowi dowiedzieć się, skąd się tam się wzięły i dlaczego. Czy zagadkowe ciała martwych zwierząt okażą się przełomem w jej karierze, czy będzie to tylko kolejna lokalna nieistotna sprawa ?
W Ołomuńcu natomiast śledczy staną przed koniecznością rozwiązania dziwnej sprawy: kradzieży trzech niedźwiedzi z ZOO. Ta pewnie zostałaby potraktowana mniej poważnie, gdyby podczas rabunku nie zginął człowiek. Policjanci nie bardzo wiedzą, co z tym dziwnym wydarzeniem zrobić. Kto chciałby porwać niedźwiedzie. Podejrzani się mnożą, tak samo jak motywacje złodziei, jednak sprawa uporczywie tkwi w miejscu.
Bohaterowie się miotają a każdy trop zamiast zbliżać oddala ich od sprawy. Podejmują kiepskie decyzje, popełniają błędy i bezskutecznie szukają rozwiązania. Ale kiedy już wejdą na właściwy tor, nic nie będzie w stanie ich zatrzymać. A może jednak to nie do końca prawda? Może nie zawsze istnieje możliwość zakończenia sprawy bez rozczarowania?
Sýkora ponownie pokazuje świat, w którym liczą się układy i roi się od paskudnych i egoistycznych postaci. Oprócz kryminalnej zagadki dostajemy także ciekawy wątek związany z przemocą wobec zwierząt. Ponadto podpatrujemy standardy pracy na prowincji i w dużym mieście.
Jeśli nie czytaliście książek Sýkory to duży plusem "PMP" jest to, że można czytać ją bez znajomości poprzednich tomów.
A Sýkora. Jak zawsze świetny! 😍
W "Pięciu martwych psach" Michala Sýkory, nic nie wskazuje na to, że początkowe wydarzenia będą miały tak szeroko idące konsekwencje.
więcej Pokaż mimo toAkcja rozgrywa się dwutorowo, co jest ciekawym rozwiązaniem fabularnym i wprowadza wiele napięcia. I nie chodzi tylko o kryminalną intrygę, ale także o prywatne losy bohaterów.
Zesłana na prowincjonalny komisariat Kristyna, mierzy się z...