-
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać60
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Biblioteczka
2020-07-20
2018-06-13
Pani Kasiu "najmłodsza" jest cudowna 😍piękna, dająca nadzieję, że każdy z nas potrzebuje miłości. Każdy pragnie kochać i być kochanym po mimo naszych wad a może nawet dzięki nim. Każda strona powieści to emocjonalny
pozytywny ładunek wybuchowy. Dziękuję
Pani Kasiu "najmłodsza" jest cudowna 😍piękna, dająca nadzieję, że każdy z nas potrzebuje miłości. Każdy pragnie kochać i być kochanym po mimo naszych wad a może nawet dzięki nim. Każda strona powieści to emocjonalny
pozytywny ładunek wybuchowy. Dziękuję
2018-06-19
2018-07-25
2018-05-27
2018-05-20
2018-01-20
2017-10-04
2018-07-26
Fenomenalna ! Pełna uczuć. Bardzo ale to bardzo wciągająca. Nawet jeszcze bardziej niż poprzednie powieści autorki. Oczywiście wcześniejsze książki też czyta się jednym tchem. Według mnie powinna zostać wpisana do kanonu lektur szkół ponadpodstawowych !
Fenomenalna ! Pełna uczuć. Bardzo ale to bardzo wciągająca. Nawet jeszcze bardziej niż poprzednie powieści autorki. Oczywiście wcześniejsze książki też czyta się jednym tchem. Według mnie powinna zostać wpisana do kanonu lektur szkół ponadpodstawowych !
Pokaż mimo to2018-03-30
Właśnie skończyłam czytać Wiosnę. Jestem oczarowana nigdy do tej pory nie przeczytałam tak życiowej powieści. A ten fragment kiedy syn mówi po raz pierwszy do ojca "tato" miałam zaszklone oczy. Nie mogę doczekać się Lata.
Właśnie skończyłam czytać Wiosnę. Jestem oczarowana nigdy do tej pory nie przeczytałam tak życiowej powieści. A ten fragment kiedy syn mówi po raz pierwszy do ojca "tato" miałam zaszklone oczy. Nie mogę doczekać się Lata.
Pokaż mimo to2018-03-02
"Promyk słońca" przeczytany tzn. Wchłonięty jeszcze nigdy w takim tempie nie przeczytałam książki. Chciałam jak najdłużej zostać z bohaterami ale się nie udało , musiałam dokończyć czytanie jak najszybciej. Jak po takim zakończeniu można spokojnie czekać na premierę kolejnego tomu - gdzie ta dopiero w maju. 😲
Pani Kasiu jak mogę sobie z tym poradzić?
To fragment recenzji z mojego bloga: https://piszeswoimislowami.blogspot.com/2018/03/32018-promyk-sonca-drugi-tom-serii.html
"Promyk słońca" przeczytany tzn. Wchłonięty jeszcze nigdy w takim tempie nie przeczytałam książki. Chciałam jak najdłużej zostać z bohaterami ale się nie udało , musiałam dokończyć czytanie jak najszybciej. Jak po takim zakończeniu można spokojnie czekać na premierę kolejnego tomu - gdzie ta dopiero w maju. 😲
Pani Kasiu jak mogę sobie z tym poradzić?
To fragment recenzji...
2017-06-01
„Czerwień Jarzębin” była to najdłużej i najbardziej wyczekiwana prze ze mnie powieść autorki. Pierwsza część Leśnej Trylogii „Leśna polana” opowiadała o wielkiej miłości Gabrieli i Wiktora. Tych dwojga los w przeszłości nie oszczędzał (On był katowany przez swojego ojczyma do nieprzytomności. Ona również przeżyła wiele ciężkich momentów w życiu). Zakończenie „Leśnej polany” został tak stworzony aby, czytelnik przez długi czas zastanawiał się jakie będą dalsze losy bohaterów.
Tak było również w moim przypadku.
Akcja najnowszej powieści Katarzyny Michalak rozpoczyna się po upływie kilku lat. Mogłoby się wydawać, że dostaniemy rozwiązanie kilku najważniejszych nierozwiązanych zagadek. Jednak kiedy przeczytałam pierwsze kilka stron powieści wiedziałam, że tak nie będzie. Z każdą kolejną stroną fabuła powieści stawała się coraz bardziej zagadkowa i nic nie wskazywało na to aby coś miało się zmienić .
„ Żyj tak, by po twojej śmierci płakano z żalu a nie z ulgi”
Gabrysia się odnajduje. Nie oznacza to jednak spokojnego i dostatniego życia bohaterów.
„(…) ona go wczoraj nie odtrąciła nie odrzuciła jego miłości, po prostu chciała być szczęśliwa na swoich warunkach
Wręcz przeciwnie. Wątki bohaterów (także Marcina i Patryka oraz Julii i Majki) stają się coraz bardziej zawiłe. Można odczuć wszech obecne zło, które nigdy nie daje za wygraną.
„Czerwień Jarzębin” to powieść również o wielkiej sile prawdziwej przyjaźni, która jest w stanie dokonać wszystkiego jeżeli zajdzie taka potrzeba.
„Czasem Bóg stawia na naszej drodze anioła (…) Ty o swojego musiałabyś się potknąć, a i tak byś nie uwierzyła, że, są ludzie, którzy naprawdę cię kochają i chcą ci pomóc (...)”
Styl pisarski autorki bardzo mi się podoba; wartka akcja, bardzo rzeczywiste postaci, nieprzewidywalność do ostatniej strony powieści powoduje, że książki Pani Katarzyny Michalak długo pozostają w mojej pamięci oraz sprawia, że z niecierpliwością czekam na każdą kolejną powieść spod pióra autorki.
Muszę się przyznać, że lektura powieści nie była dla mnie łatwa. Nie dałam rady jej przeczytać jednym tchem ponieważ, musiałam przemyśleć, „przetrawić” zło i cierpienie jakie spotkało wszystkich bohaterów powieści z wyjątkiem ojczyma braci Prado. Książka skończyła się w tak zaskakującym momencie, że nie wiem jak dotrwam do przeczytania ostatniego tomu „ Błękitne sny”, który zakończy „Leśną trylogię”
„Czerwień Jarzębin” była to najdłużej i najbardziej wyczekiwana prze ze mnie powieść autorki. Pierwsza część Leśnej Trylogii „Leśna polana” opowiadała o wielkiej miłości Gabrieli i Wiktora. Tych dwojga los w przeszłości nie oszczędzał (On był katowany przez swojego ojczyma do nieprzytomności. Ona również przeżyła wiele ciężkich momentów w życiu). Zakończenie „Leśnej polany”...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-11-11
Miłość w cieniu okrutnych wspomnień!
Dzisiaj przychodzę do Was z moją opinią na temat powieści „Leśna Polana”.Jej autorką jest Katarzyna Michalak moja ulubiona pisarka. Do dnia dzisiejszego Pani Katarzyna wydała około trzydziestu bestsellerów. Najbliższa mojemu sercu jest seria z kokardką, ponieważ to dzięki niej poznałam twórczość Pani Kasi.
„Piękną przyszłość można budować nawet w wynajętej kawalerce. Nawet będąc bezdomną pod mostem. Wystarczy tylko determinacja i chęci”
Najnowsza powieść w dorobku pisarskim Katarzyny Michalak jest pierwszą częścią „Leśnej Trylogii”. Opowiada ona losy Gabrysi jednej z trzech przyjaciółek. Drugim głównym bohaterem tej opowieści jest najstarszy z trzech braci Wiktor. Głównym wątkiem „Leśnej Polany” jest tęsknota za miejscem w, którym narodziło się pierwsze poważne uczucie, która przeplata się z tragicznymi i drastycznymi wspomnieniami z przesłuchań na Rakowieckiej.
Postać Gabrysi jaką autorka opisała w powieści jest moim zdaniem bardzo prawdziwa. Szczególnie teraz kiedy świat tak szybko „biegnie” przed siebie. Ta młoda kobieta pomimo niełatwych zdarzeń jakie przeżyła potrafi przyjść z pomocą osobom, które jej potrzebują Julii, Majce oraz swojemu ojcu. Według mnie postać Wiktora jest coraz bardziej odległa od mężczyzn jakich możemy spotkać w realnym życiu, chyba, że mamy do czynienia z szczerze i bardzo mocno zakochanym mężczyzną. Uważam, że panowie, którzy przeczytaliby tę powieść znaleźli by w niej coś dla siebie.
Oglądając okładkę książki nie byłam w stanie wyobrazić sobie, że powieść wywoła we mnie tak skrajne emocje. Od szczerego uśmiechu niemal po łzy, gniew a nawet wściekłość, a to między innymi za sprawą opisów przesłuchań więźniów na Rakowieckiej. Wzruszenie wywoływały u mnie również, trudności z jakimi musiał zmierzyć się Wiktor.
„(...)Widzieli jego rozpacz. Widzieli, jak codziennie wychodzi w środku nocy, by chociaż spojrzeć w okna jej domu. Słyszeli jak czasami walił pięścią w poduszkę, albo dla odmiany wgryzał się we własną pięść, by powstrzymać szloch.”
Uważam, że Katarzyna Michalak słynie z bardzo zaskakujących zakończeń swoich powieści tak było i tym razem. Sięgnijcie po tę powieść na pewno się nie zawiedziecie.
Tak skomentowałam „Leśną Polanę” na Instagramie
Jestem pod wielkim wrażeniem powieści. @katarzynamichalak_pisarka dała nam swoim czytelniczkom książkę przy której się uśmiechamy ale także ocierany łzy. A zakończenie jest takie że po przeczytaniu ostatniego zdania z niecierpliwością czekamy na kolejny tom.
Miłość w cieniu okrutnych wspomnień!
Dzisiaj przychodzę do Was z moją opinią na temat powieści „Leśna Polana”.Jej autorką jest Katarzyna Michalak moja ulubiona pisarka. Do dnia dzisiejszego Pani Katarzyna wydała około trzydziestu bestsellerów. Najbliższa mojemu sercu jest seria z kokardką, ponieważ to dzięki niej poznałam twórczość Pani Kasi.
„Piękną przyszłość można...
2016-11-21
Jak to się stało, że miałam możliwość przeczytać najnowszą powieść Pani Krystyny Mirek?
Może zacznę od początku. Wzięłam udział w akcji „Spełniamy marzenia” którą zorganizowało Wydawnictwo Filia wspólnie z klubem książkowym ONA CZYTA oraz autorką. Trzeba było napisać list a w nim opisać swoje marzenie. Pisząc go w ogóle nie miałam pojęcia, że może on zostać zauważony wśród wielu innych jakie zostały nadesłane. Stało się jednak tak, że moje marzenie zostanie spełnione. Marzyłam o rozsławieniu mojego bloga w sieci. Dziękuje organizatorom akcji za ogromną pomoc w realizacji mojego marzenia.
„Spełnione marzenia” to ostatnia część trylogii „Jabłoniowy Sad”, której autorką jest Krystyna Mirek. Autorka jeszcze lepiej pozwala nam poznać rodzinę Zagórskich. Po raz kolejny mamy okazję uczestniczyć w życiu bohaterów, których poznaliśmy w dwóch poprzednich tomach powieści. Możemy przeżywać rozterki i problemy swoich ulubionych postaci ale także cieszyć się razem z nimi z ich sukcesów. W książce pojawiają się też nowi bohaterowie dzięki którym powieść jest jeszcze bardziej ciekawa.
Państwo Zagórscy; Helena i Jan są rodzicami czterech dorosłych córek. Główne wątki powieści opowiadają losy dwóch z nich; Julii i Maryli. Julia – pani weterynarz zmierzy się z powrotem uczuć jakimi darzyła kiedyś pewnego mężczyznę. Maryla mężatka po przejściach z dwójką dzieci zakocha się po raz drugi w swoim byłym mężu, zrodzi to nowe sytuacje, które na pewno będą interesujące i ciekawe. Osobom które polubiły Gabrysię oraz Helenę i Jana na pewno nie zabraknie momentów kiedy serce zabije mocniej. Z każdą kolejną przeczytaną linijką zbliżamy się do końca powieści „Spełnione marzenia” i do rozwiązania wszystkich zawirowań w życiu wszystkich bohaterów. Problemy z jakimi musiały zmierzyć się postaci w powieści są jak najbardziej realne, mogą dotyczyć każdego z nas. Jesteście ciekawi w jaki sposób autorka rozwiązała problemy i zawirowania bohaterów. Zachęcam Was do przeczytania powieści „Spełnione marzenia” uważam , że kolejne strony ostatniego tomu sagi jakie przeczytacie przyniosą odpowiedzi na pytania jakie stawiacie sobie odnośnie zakończenia historii bohaterów których polubiliście.
„Spełnione marzenia” to ciepła powieść obyczajowa. Będzie odpowiednią lekturą na długie jesienne wieczory. Wydarzenia jakie spotkały bohaterów powieści sprawią, że zaprzyjaźnimy się z nimi i nie będziemy potrafili się z nimi rozstać. Każda kolejna strona powieści zawiera duża dawkę pozytywnych emocji, które na pewno przydadzą się każdemu z nas w ten jesienno – zimowy czas.
A jakie są Wasze marzenia?
Jak to się stało, że miałam możliwość przeczytać najnowszą powieść Pani Krystyny Mirek?
Może zacznę od początku. Wzięłam udział w akcji „Spełniamy marzenia” którą zorganizowało Wydawnictwo Filia wspólnie z klubem książkowym ONA CZYTA oraz autorką. Trzeba było napisać list a w nim opisać swoje marzenie. Pisząc go w ogóle nie miałam pojęcia, że może on zostać zauważony wśród...
Jakie tajemnice skrywają hotelowe apartamenty? Goście, którzy opłacili pokój, nie zawsze grzecznie idą spać...
W Hotelu 69 spotkasz miłość, nienawiść, zazdrość, mroczne sekrety i małe codzienne grzeszki zameldowanych tam gości. W tle świat olbrzymich pieniędzy, sopockich milionerów, trójmiejskiego półświatka i codzienność „szarych” pracowników, dla których ekskluzywne wnętrza pięciogwiazdkowego hotelu nie mają żadnych tajemnic.
Spojrzała mu w oczy. W przyjemnym, intymnym półmroku hotelowego pokoju wydawały się miodowozłote. „Oczy seksualnego drapieżcy wypatrującego ofiary” – pomyślała i lekko się uśmiechnęła.
Najnowsza książka Sonii Rosy nie wpisuje się w gatunek literacki po który sięgam na co dzień, w ręcz przeciwnie – unikam powieści erotycznych. Zawsze wychodziłam z założenia, że nie odnajdę w nich przesłania ukrytego między wierszami. Jednak „Hotel 69” zdecydowanie zmienił moje myślenie o powieściach erotycznych. Powieść bardzo dobrze mi się czytało. W bardzo krótkim czasie dochodziłam do wniosku, że skończyłam czytać rozdział, później następny i tak kolejne. Jedyne co nie do końca mi się podobało podczas lektury to dość wulgarny język. Tak jak pisałam wcześniej na co dzień nie czytam tak „mocnej” literatury więc nie jestem obyta ze zwrotami jakich autorka użyła w swojej książce. Niemniej jednak nie uważam tego za minus w tej historii.
Podsumowując
Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że jest to tytuł dla osób o mocnych nerwach i lubiących czuć podwyższoną adrenalinę w organizmie. Bardzo się cieszę, że książka Sonii Rosy trafiła w moje ręce dzięki temu miałam szansę a, także okazję „wyjść” ze swojej czytelniczej strefy komfortu.
Jakie tajemnice skrywają hotelowe apartamenty? Goście, którzy opłacili pokój, nie zawsze grzecznie idą spać...
więcej Pokaż mimo toW Hotelu 69 spotkasz miłość, nienawiść, zazdrość, mroczne sekrety i małe codzienne grzeszki zameldowanych tam gości. W tle świat olbrzymich pieniędzy, sopockich milionerów, trójmiejskiego półświatka i codzienność „szarych” pracowników, dla których ekskluzywne...