-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Biblioteczka
Okey, może i pomysł na książke oklepany - czytałam już wiele takich książek z motywem, oglądałam również podobnego rodzaju filmy.
Nie podchodziłam do tej książki z górnolotnymi zamiarami, raczej chciałam znaleźć coś lekkiego, ale z motywem świątecznym. I trafiłam. Książkę czyta się bardzo szybko, bohaterowie są naprawdę fantastyczni - do polubienia. Książka miejscami jest bardzo zabawna, ale ma w sobie też trochę mądrości. Czy kllimat świąt jest w niej ukazany? Może nie w jakimś dużym stopniu, ale zdecydowanie jest.
Okey, może i pomysł na książke oklepany - czytałam już wiele takich książek z motywem, oglądałam również podobnego rodzaju filmy.
Nie podchodziłam do tej książki z górnolotnymi zamiarami, raczej chciałam znaleźć coś lekkiego, ale z motywem świątecznym. I trafiłam. Książkę czyta się bardzo szybko, bohaterowie są naprawdę fantastyczni - do polubienia. Książka miejscami jest...
Zaskoczenia tutaj nie będzie, standardowo Karolina Wójciak tworzy arcydzielo. Tym razem jest to samo. Historia wciaga juz od pierwszej strony, bardzo ciekawily mnie losy bohaterow, a przede wszystkim tego co wydarzy się z Mileną. Książke przeczytalam przez 1,5 dnia takze ten fakt juz mowi sam za siebie.
Po drugie, poprzednie książki Karoliny patronowałam i czytalam z. zapartym tchem, także ta milosc do ksiazek Autorki zostanie ze mną na zawsze.
Zaskoczenia tutaj nie będzie, standardowo Karolina Wójciak tworzy arcydzielo. Tym razem jest to samo. Historia wciaga juz od pierwszej strony, bardzo ciekawily mnie losy bohaterow, a przede wszystkim tego co wydarzy się z Mileną. Książke przeczytalam przez 1,5 dnia takze ten fakt juz mowi sam za siebie.
Po drugie, poprzednie książki Karoliny patronowałam i czytalam z....
Ogólnie, do połowy czytalo się super. Książka wciąga, jest bardzo lekko i ciekawie napisana. Ale od polowy zaczęłam domyślać się końca. Dla mnie to zakończenie bylo trochę zbyt banalne, takie oczywiste... No nie do końca mi podeszło. Daje jednak 6/10 za ogółem ciekawą formę.
Ogólnie, do połowy czytalo się super. Książka wciąga, jest bardzo lekko i ciekawie napisana. Ale od polowy zaczęłam domyślać się końca. Dla mnie to zakończenie bylo trochę zbyt banalne, takie oczywiste... No nie do końca mi podeszło. Daje jednak 6/10 za ogółem ciekawą formę.
Pokaż mimo toŚwietna książka, szkoda, że nie ma na ten moment więcej książek tego autora wydanych w Polsce.
Świetna książka, szkoda, że nie ma na ten moment więcej książek tego autora wydanych w Polsce.
Pokaż mimo toDobrnęłam do 60 strony i poddałam się. Nie mogłam znieść głównej bohaterki, jej beznadziejnego zachowania. Po drugie, szkoda mi bylo Tomka. Ten mężczyzna zrobilby wszystko dla Anki, a ona ciągle dawała mu kopa. Tomek przez te 60 stron nie robił nic innego tylko myślal o tym jak mu było dobrze z byłą żoną i jak bardzo chce ją mieć. Z kolei od razu widać, że Anka nie jest szczęśliwa z nowym mężczyzną, widać ze ta relacja nie ma w ogóle żadnej przyszlosci... Zaś kolejna część książki - to codzienne zdobywanie przez Tomka miłości Anki. Ma on starać się na nowo ją w sobie rozkochać.... Nie mogłam tego wytrzymać i usunęłam książkę z legimi. Dobra ksiązka na raz na poczytanie sobie w wakacje, ale niestety ja nie dałam rady.
Dobrnęłam do 60 strony i poddałam się. Nie mogłam znieść głównej bohaterki, jej beznadziejnego zachowania. Po drugie, szkoda mi bylo Tomka. Ten mężczyzna zrobilby wszystko dla Anki, a ona ciągle dawała mu kopa. Tomek przez te 60 stron nie robił nic innego tylko myślal o tym jak mu było dobrze z byłą żoną i jak bardzo chce ją mieć. Z kolei od razu widać, że Anka nie jest...
więcej mniej Pokaż mimo toByłam od samego początku zachwycona książką, pomimo że ma 500 stron, wciągnęłam ją w dwa dni. Historia jest świetna, ubawiłam się przy czytaniu, jednak uważam że i tak książka jest momentami zbyt za bardzo rozwleczona. Ponadto, samo rozwiązanie zagadki i śledztwo...byłam zachwycona.
Byłam od samego początku zachwycona książką, pomimo że ma 500 stron, wciągnęłam ją w dwa dni. Historia jest świetna, ubawiłam się przy czytaniu, jednak uważam że i tak książka jest momentami zbyt za bardzo rozwleczona. Ponadto, samo rozwiązanie zagadki i śledztwo...byłam zachwycona.
Pokaż mimo to
Z pewnością jest to jedna z tych książek, które pozostaną w moim sercu do końca mojego życia.
Piękna, bardzo smutna, chwytająca za serce, cudowna powieść. To jest majsterszykt świąteczny. Przeczytałam ją w niecałe 2 godziny, nie moglam się oderwać Bardzo polubiłam głównych biohaterów, szczególnie chłopca, który był jak na swój wiek niezwykle inteligentym dzieckiem. To wszystko jest owiane magią, tajemniczością, cudownym klimatem i bardzo smutną , poruszającą historią.
Z pewnością jest to jedna z tych książek, które pozostaną w moim sercu do końca mojego życia.
Piękna, bardzo smutna, chwytająca za serce, cudowna powieść. To jest majsterszykt świąteczny. Przeczytałam ją w niecałe 2 godziny, nie moglam się oderwać Bardzo polubiłam głównych biohaterów, szczególnie chłopca, który był jak na swój wiek niezwykle inteligentym dzieckiem. To...
Jedna z lepszych świątecznych ksiązek jakie w zyciu przeczytalam. W tej krótkiej historii jest ukazane niemal wszystko co w życiu najwazniejsze. To historia o pewnym chlopcu, który zboczył ze ścieżki i coraz bardziej pogrązał sie w mroku. W ciężkiej do pokonania drodze, pomaga mu pewna tajemnicza postać.
Główny bohater Eddie, jest dzieckiem, ktory skrycie marzy o rowerze na Gwiazdkę. Jednak go nie dostaje, ponieważ jego mama jest w bardzo trudnej sytuacji materialnej, za to otrzymuje piękny, ręcznie robiony sweter.... który nie spelnia jego oczekiwań. Chlopak nie wytrzymuje, zaczyna zazdroscic innym dzieciom, które są bogate i dostają od rodzicow na gwiazdke co tylko sobie zamarzą. Eddie po woli traci ducha świąt, zatraca siebie w świecie matrialnym, a nie widzi tego co najpiękniejsze.
Jest to jedna z tych książek, które dają do myślenia, po których ma się kaca książkowego.... polecam
Jedna z lepszych świątecznych ksiązek jakie w zyciu przeczytalam. W tej krótkiej historii jest ukazane niemal wszystko co w życiu najwazniejsze. To historia o pewnym chlopcu, który zboczył ze ścieżki i coraz bardziej pogrązał sie w mroku. W ciężkiej do pokonania drodze, pomaga mu pewna tajemnicza postać.
Główny bohater Eddie, jest dzieckiem, ktory skrycie marzy o rowerze...
Jest to jedna z piękniejszych książek świątecznych jakie w życiu czytałam. Niezwykle emocjonalna, piękna historia. Bardzo mocno przeżyłam tę historię, zżyłam się z bohaterami. W tej książce tyle się działo, tyle dobroci, radości, smutku, łez i uśmiechu. Kaja jest cudowną osobą, od momentu pojawienia się jej w książce, polubiłam ją. Jej sposób bycia, styl rozmowy, radość z prostych i codziennych rzeczy, wątek z Filipem - to wszystko było piękne i magiczne. Dosłownie, ta książka jest magiczna.
Jedna z najlepszych książek jakie czytałam :)
Jest to jedna z piękniejszych książek świątecznych jakie w życiu czytałam. Niezwykle emocjonalna, piękna historia. Bardzo mocno przeżyłam tę historię, zżyłam się z bohaterami. W tej książce tyle się działo, tyle dobroci, radości, smutku, łez i uśmiechu. Kaja jest cudowną osobą, od momentu pojawienia się jej w książce, polubiłam ją. Jej sposób bycia, styl rozmowy, radość z...
więcej mniej Pokaż mimo toSama jestem zaskoczona, że takiego rodzaju romans - erotyk oceniam całkiem wysoko, ale naprawdę, ta historia jest warta przeczytania. Bardzo mi się spodobała, nie jest to tylko romans ze scenami erotycznymi, ma on drugie, głębokie dno, opowiada o żołnierzach na misji, o problemach psychicznych wynikających z walki, o stracie najbliższych, to bardzo smutna książka, ale też zarazem piękna, miejscami nawet zabawna. Ok, wątki erotyczne nie podobały mi się, były opisane bardzo wulgarnie i nieciekawie, ale jak ktoś lubi takie pikantne opisy, to myślę, że będzie zadowlony.
Sama jestem zaskoczona, że takiego rodzaju romans - erotyk oceniam całkiem wysoko, ale naprawdę, ta historia jest warta przeczytania. Bardzo mi się spodobała, nie jest to tylko romans ze scenami erotycznymi, ma on drugie, głębokie dno, opowiada o żołnierzach na misji, o problemach psychicznych wynikających z walki, o stracie najbliższych, to bardzo smutna książka, ale też...
więcej mniej Pokaż mimo to
Świetna książka ! Ubawiłam się przy niej, utożsamiałam się z bohaterką, śmiałam się, przeżywałam wszystkie te emocje, które pojawiały się w fabule.
I nareszcie nie była to książka głownie o miłości. Bardziej tutaj Autorka skupiła się na motywie przyjaźni, jak dla mnie zdecydowanie na plus.
Ponadto, motyw świąteczny - stale dużo śniegu, odśnieżanie zimowej drogi, padający śnieg, mróz itp...
Jak dla mnie bohaterka jest genialna ! To typowa dziewczyna, która ma pecha i wiele jej w życiu nie wychodzi, zawsze ma pod górkę z problemami. Pomimo tego, że bohaterka jest ma problemy i jest w życiowym dołku to i tak jest pozytywna i patrzy na życie w kolorowych barwach.
Może nie jest to jakaś bardzo ambitna literatura, ale na pewno warto po nią sięgnąć.
Świetna książka ! Ubawiłam się przy niej, utożsamiałam się z bohaterką, śmiałam się, przeżywałam wszystkie te emocje, które pojawiały się w fabule.
I nareszcie nie była to książka głownie o miłości. Bardziej tutaj Autorka skupiła się na motywie przyjaźni, jak dla mnie zdecydowanie na plus.
Ponadto, motyw świąteczny - stale dużo śniegu, odśnieżanie zimowej drogi, padający...
No i nareszcie jedna z moich ulubionych Autorek stworzyła książkę, w której czuć magię świąt. Coś cudownego ! Lekka, przyjemna, momentami zabawna, ale przede wszystkim jest to książka z sensem z głębokim dnem, niesie przesłanie i ma w sobie ducha świąt.
Co prawda przez pół ksiązki miałam problem z Tomkiem, ta postac strasznie działała mi na nerwy, ale na szczęście wątek z Amandą i Tomkiem rozwiązał się tak jak to sobie zamarzyłam.
Gorąco polecam, nie zawiedziecie się !
No i nareszcie jedna z moich ulubionych Autorek stworzyła książkę, w której czuć magię świąt. Coś cudownego ! Lekka, przyjemna, momentami zabawna, ale przede wszystkim jest to książka z sensem z głębokim dnem, niesie przesłanie i ma w sobie ducha świąt.
Co prawda przez pół ksiązki miałam problem z Tomkiem, ta postac strasznie działała mi na nerwy, ale na szczęście wątek z...
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka, fakt czytałam ją z przerwami, ale jednak ciągle nurtowało mnie aby do niej powrócić i dokończyć.
Cóż, jest to z pewnością nietypowa historia, wątek miłosny raczej mnie tutaj nie zaskoczył. Nie było w pierwszej części tutaj nic szczegolnego, glowny bohater trochę mnie irytowal, jego sposób bycia i ta niby oryginalność nie była dla mnie raczej niczym niezwykłym.
Dalsza część - oryginalne spotkanie z ,,listy gości bohaterki" - ta część historii urzekła mnie, zaciekawiła. Dialogi, rozmowy w tej częsci były niezwykle mądre, piękne i wzruszające. Historia raczej smutna i wzruszajaca, ale też i piękna, wartościowa - polecam bo warto.
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka, fakt czytałam ją z przerwami, ale jednak ciągle nurtowało mnie aby do niej powrócić i dokończyć.
Cóż, jest to z pewnością nietypowa historia, wątek miłosny raczej mnie tutaj nie zaskoczył. Nie było w pierwszej części tutaj nic szczegolnego, glowny bohater trochę mnie irytowal, jego sposób bycia i ta niby oryginalność nie była...
No nie wiem jak Ania Chaber pisze te książki, ale robi w sposób poruszający, dobitny. Jej książki to obyczajówki, nie ma tutaj nic szczególnego, historie jak każde inne, ale właśnie sposób przekazania tej historii i to w jaki sposób została ona spisana, to jest jednak to coś co wyróżnią Anię spośród innych Autorek na rynku czytelniczym. Mnie już w ogóle urzekła pierwsza książka tej Autorki, a druga- To Tylko zimowy blues, utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że są to książki wręcz idealne dla mnie.
W ogóle bohaterowie - główna bohaterka Karolina - na początku mnie trochę irytowała, taka trochę życiowa niedorajda... Jednak przez te ponad 300 stron ładnie widzimy jak przechodzi przemianę, jak zmienia sie, jak dorasta i przestaje być tą ofermą, którą była na początku. Właśnie takiego rodzaju bohaterów bardzo lubię i szanuję. Po drugie fabuła, ta cała otoczka, dialogi, to w jaki sposób jest nam to całe otoczenie przedstawione- to wszystko jest na naprawdę wysokim poziomie. Wątek miłosny - też niczego sobie, ciekawie opisany, bez żadnych jakiś erotycznych scen i opisów.
Może trochę zabraklo mi jakiejś rozbudowanej końcówki, ale całość wypadła bardzo dobrze.
No nie wiem jak Ania Chaber pisze te książki, ale robi w sposób poruszający, dobitny. Jej książki to obyczajówki, nie ma tutaj nic szczególnego, historie jak każde inne, ale właśnie sposób przekazania tej historii i to w jaki sposób została ona spisana, to jest jednak to coś co wyróżnią Anię spośród innych Autorek na rynku czytelniczym. Mnie już w ogóle urzekła pierwsza...
więcej mniej Pokaż mimo to
Właśnie skończyłam nową lekturę Autorki i śmiało mogę powiedzieć, że była w porządku. Nie była najlepsza, też nie najgorsza... Dojrzały wątek miłosny, powoli rosnące i budzące się do życia uczucie, to mi się bardzo podobało. Ach i jakże bym mogła zapomnieć - wiejskie uroki, tak za to też ogromny plus. Od razu wyobrażałam sobie ten urokliwy domek wśród drzew, kwiatow, bez tego miejskiego zgiełku. Bardzo cenię sobie w książkach jak fabuła rozgrywa się w takich miejscach. Bohaterkę również bardzo polubiłam.
Ogólnie fabuła była raczej spokojna, ciekawa, ale ostatnie wydarzenia, które rozgrywały się pod sam koniec książki jakoś niespecjalnie przypadły mi do gustu. Nagle bam - sceny jak z jakiegoś filmu sensacyjnego. Miałam wrażenie, że te sceny po prostu nie pasowały do tej spokojnej fabuly, byly urwane z kontekstu.
Ogólnie, to bardzo ciepła i przyjemna, niewymagająca ksiązka. Polecam
Właśnie skończyłam nową lekturę Autorki i śmiało mogę powiedzieć, że była w porządku. Nie była najlepsza, też nie najgorsza... Dojrzały wątek miłosny, powoli rosnące i budzące się do życia uczucie, to mi się bardzo podobało. Ach i jakże bym mogła zapomnieć - wiejskie uroki, tak za to też ogromny plus. Od razu wyobrażałam sobie ten urokliwy domek wśród drzew, kwiatow, bez...
więcej mniej Pokaż mimo to
Ja szczerze mówiąc jestem po lekturze i jestem zakochana w tej książce. Fabuła, bohaterowie, splot wydarzeń i akcji, to wszystko spowodowało, ze książkę czytalo sie bardzo szybko. Niby się w niej za dużo nie działo i niby do końca nie byłam pewna jak to się zakończy, a tutaj takie zakończenie.
Ja szczerze mówiąc jestem po lekturze i jestem zakochana w tej książce. Fabuła, bohaterowie, splot wydarzeń i akcji, to wszystko spowodowało, ze książkę czytalo sie bardzo szybko. Niby się w niej za dużo nie działo i niby do końca nie byłam pewna jak to się zakończy, a tutaj takie zakończenie.
Pokaż mimo to