rozwiń zwiń
sztrumpfelka123

Profil użytkownika: sztrumpfelka123

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
11
Przeczytanych
książek
12
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
1
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Nie posiadałam się z radości kiedy dowiedziałam się, że Taran Matharu planuje książkę gdzie głównym bohaterem będzie Arcturus. Odkąd przeczytałam "Początek" wiedziałam, że zostanę wielką fanką uniwersum "Zaklinacza", a szczególnie Arcturusa. Ten z pozoru chłodny i, jak sam Flecher przyznał w pierwszym tomie, przerażający oficer okazał się budzącą sympatię i ciepłe uczucia postacią, z którą nie warto zadzierać o czym przekonało się wiele osób, nie tylko w głównych trzech tomach ale i w "Rebelii".

W poprzednich książkach Matharu wyjaśnił w jakich okolicznościach Arcturusowi udało się przywołać Sacharisse oraz jak dalej potoczyły się jego losy. Zostało to jednak opisane bardzo ogólnie bez żadnych szczegółów i bez żadnego nawiązania do rebelii, w której Arcturus wraz z przyjaciółmi był zamieszany.
Pierwsze kilkadziesiąt stron "Rebelii" są dosłownie przepisane z "Origins"( Taran Matharu napisał na Wattpadzie krótką nowelę opisującą właśnie przyzwanie kanida, dotarcie Arcturusa do Cytadeli oraz poznanie przez niego prawdy o swoim pochodzeniu od Charlsa i walce z wendigo.)Reszta przedstawia całkowicie nie znaną historię, w której co prawda przeplatają się znani nam już bohaterowie, tacy jak: Zgniłek, sir Coulder czy nawet Khan... Nie brakuje nowych demonów, których opisy naprawdę potrafią zadziwić.

Gdy zabierałam się za czytanie ie byłam do końca pewna czego się spodziewać. Jaką historię może zawierać 400 stron papieru ani jak zostanie ukazana tu postać głównego bohatera oraz innych.
Arcturus pod względem zachowania oraz charakteru jest bardzo podobny do Flechera. Na samym początku udaje mu się nawiązać pozytywne relacje z częścią wykładowców oraz z garstką innych kadetów taki jak: Edmund Raleigh, Alice Queensouth czy Elaine Lovett. Zachariasz Forsyth od samego początku żywi do Arcturusa nienawiść, książę Harold natomiast przekonuje się, że naprawdę warto mieć chłopaka wśród przyjaciół.
W tej książce można znaleźć przepaść dzielącą Arcturusa oraz kapitana Arcturusa.
Gdy poznaliśmy go ujrzeliśmy silnego mężczyznę, zdolnego do zabijania bez mrugnięcia okiem, momentami chłodnego, który potrafi przemyśleć każdy swój ruch...i który na pewno potrafi pływać...
Młody chłopak znacznie różni się od opisu powyżej, jednak to co od samego początku mieli wspólne to ogromna odwaga, spryt oraz umiejętność poświęcenia własnego życia w zamian za bezpieczeństwo jego przyjaciół. Jest ciepłym, nie wstydzącym się publicznie tulić do Sacharissy, momentami zabawnym i nie poradnym młodzieńcem, który staje przed trudnym wyborem. Nie raz działał impulsywnie i lekkomyślnie. Jednak jak się okazuje wyrósł na godnego podziwu mężczyznę.
Naprawdę urocze jest ukazanie jego relacji z Sacharissą. Kanid momentami sprawiał małe problemy ale to głownie ona stawała w obronie swego pana i zawsze była skora do pieszczot od Arcturusa lub Elaine. Trudno uwierzyć, że z takiego szczeniaka wyrósł demon który na samym początku wcale nie był taki potulny ;)
Oczywiście nie tylko Arcturus i jego demon są inni niż we wcześniejszych książkach, Elaine, czyli kapitan Lovett( btw. wie ktos czemu przez całą trylogię nie padło jej imię tylko cały czas był używany jej tytuł oficerski?) Poznajemy trzynastoletnią dziewczynkę, która musi być wszędzie i praktycznie zawsze musi narobić kłopotu. Jednakże Elaine oraz jej insekt byli bardzo pomocni w dżungli orków, uratowała również przyjaciół przed orkiem zabijając go z kuszy. Relacja tej dwójki był równie urocza, Arcturus traktował Elaine jak młodszą siostrę, karcił, chronił oraz przytulał ją. To naprawdę przyjemnie czytać o narodzinach przyjaźni miedzy tą dwójką, wiedząc, że koniec końców wezmą ślub.

Przeczytała "Rebelie" w nie całe dwa dni i czuje wielki nie dosyt oraz pustkę. Książkę bez problemu mogę doliczyć do ulubionych ale według mnie potencjał postaci jaką jest Arcturus nie do końca został wykorzystany. Kapitan ma na swoim koncie jeszcze wiele przygód. Nie ukrywam, że bardzo chcę przeczytać opis jak stracił oko oraz jak wyglądał atak na Raleighshire. Wątpię aby znowu powstała o nim jakaś książka, ale nadzieja umiera ostania prawda...? ;)

Tą pozycję polecam każdemu z całego serca. Taran Matharu odwali kawał świetnej roboty, jak zawsze z resztą.
PS. Moje serce skradła również fioletowa okładka :D

Nie posiadałam się z radości kiedy dowiedziałam się, że Taran Matharu planuje książkę gdzie głównym bohaterem będzie Arcturus. Odkąd przeczytałam "Początek" wiedziałam, że zostanę wielką fanką uniwersum "Zaklinacza", a szczególnie Arcturusa. Ten z pozoru chłodny i, jak sam Flecher przyznał w pierwszym tomie, przerażający oficer okazał się budzącą sympatię i ciepłe uczucia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika sztrumpfelka123

z ostatnich 3 m-cy
2024-02-23 12:10:33
sztrumpfelka123 Zagłosował w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-23 12:10:33
sztrumpfelka123 Zagłosował w plebiscycie "Książka Roku 2023"

ulubieni autorzy [2]

Maks Dieter
Ocena książek:
7,3 / 10
6 książek
0 cykli
Pisze książki z:
11 fanów
Jarosław Grzędowicz
Ocena książek:
6,9 / 10
29 książek
2 cykle
Pisze książki z:
2309 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
11
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
1
razy
W sumie
wystawione
11
ocen ze średnią 9,4

Spędzone
na czytaniu
81
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]