rozwiń zwiń
marchewka122

Profil użytkownika: marchewka122

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
21
Przeczytanych
książek
21
Książek
w biblioteczce
20
Opinii
102
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Z książkami z elementami biograficznymi zawsze jest taki problem, że mamy już pewne swoje wyobrażenie o danych postaciach a prawdziwe życiorysy, biografie bardzo często burzą je i niejednokrotnie wzbudzając tym ogromną ciekawość. Maria Pietrusińska była córką kolejarza i krawcowej, marzyła o tym, aby jej przyszłe życie nie wyglądało tak, jak w domu rodzinnym. Matka zapisuje ją na balet, co pozwala na otrzymanie darmowych obiadów. Dzięki temu dziewczyna staje przed furtką z lekko otwartymi drzwiami, która pokazuje ten inny świat, taki do którego Marysia dąży i o którym myśli. Jej debiut wokalny wypada fatalnie, złe recenzje, niesamowity strach przed wyjściem na scenę. Dziewczyna jednak nie poddaje się, dąży do finansowej samodzielności, marzy by osiągnąć sukces. Tak przyglądając się jej życiu wydaje się, że nie miałaby aż takiej możliwości realizacji planów gdyby nie mężczyźni, którzy stanęli na jej drodze. Nie była pięknością ale potrafiła oczarować wszystkich swoim uśmiechem. I właśnie takiej Hanki Ordonówny (ten pseudonim wymyślił dla niej wymyślił dla aktor Karol Hanusz) autorka powieści pokazuje nam obraz w taki sposób, że od razu widzimy jakby dwoistość głównej bohaterki. Niesamowicie kochliwa, idące za sercem, lecz tak naprawdę niezważająca do końca na to, jak rani niektórych swoim zachowaniem. Mówiono, że tak naprawdę to nie umie śpiewać, lecz jej głos hipnotyzował wielu. Jej piosenki są znane do dziś, tak naprawdę najpiękniejsze w jej interpretacji. Może ich sukces tkwi właśnie w nieprofesjonalnym lecz jakże emocjonującym wykonaniu.
Książka o tej artystce ma również tę zaletę, że w bardzo interesujący, wiarygodny sposób przedstawia środowisko artystyczne. Ukazuje czas wojenny z tej troszkę innej strony lecz także jakże trudnej. Podoba mi się, że autorka nie przesłodziła przedstawionych postaci lecz ukazała je z ich prawdziwymi cechami charakteru. Trudno oceniać czyjeś życie. I autorka tego właśnie nie robi. Zaprasza nas w lekko mroczną atmosferę kabaretu, miłostek, niesamowitych uczuć, emocji i ogromnej tęsknoty za czymś lepszym. Opowieść napisana jest bardzo dobrym językiem, płynna w odbiorze, zdecydowanie godna polecenia. Mnie osobiście postać Hanki nie przypadła do końca do gustu chociaż jej historia, na pewno nie należy do banalnych a lektura sprawiła mi dużą radość,

Z książkami z elementami biograficznymi zawsze jest taki problem, że mamy już pewne swoje wyobrażenie o danych postaciach a prawdziwe życiorysy, biografie bardzo często burzą je i niejednokrotnie wzbudzając tym ogromną ciekawość. Maria Pietrusińska była córką kolejarza i krawcowej, marzyła o tym, aby jej przyszłe życie nie wyglądało tak, jak w domu rodzinnym. Matka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie każdy wie, że książki Jojo Moyes były w Polsce wydawane już dużo wcześniej, przez inne wydawnictwo. Wcale nie zyskały aż takiej popularności, owszem podobały się czytelnikom, ale czy to z powodu małej reklamy, czy też z racji mało znanego nazwiska, po prostu nie sprzedawały się. Po paru latach, obecne wydawnictwo zaczęło wydawać jej powieści tuż przed ekranizacją „Zanim się pojawiłeś” i od razu było wiadomo, że to będzie jedna z ulubionych autorek polskich czytelniczek. Może dlatego, że piszę ona o sytuacjach, w których tak naprawdę każdy może się znaleźć, czasami troszeczkę może idealizuje swoje postacie, czy pewne sytuacje, ale zawsze wskazując na to, że to my sami, pełnimy decydującą rolę w naszym życiu.
Jedna z bohaterek „Srebrnej zatoki” Kathleen, już młodości osiągnęła wielki sukces, jest wpisana do wielkiej księgi rekordów i jej wyczynu nikt nie jest w stanie przez wiele, wiele lat pobić. Prowadzi rodzinny biznes lecz tak naprawdę szuka spokoju. Z kolei Hannach poznajemy w momencie gdy jako dziewczynka pływa na statkach razem z turystami, którzy pragną zobaczyć delfiny. Jest bystrą obserwatorką, już wtedy umie ocenić charakter danego człowieka, a przede wszystkim jego miłość do morza.
Lisa próbuje ułożyć sobie życie na nowo, w czym pomagają jej jak mogą córki. Pewien spokój ducha, który w końcu osiągnęła burzy pasażer statku Mike, nie tylko swoim zainteresowaniem lecz i pewną tajemnicą. W jakim biznesie naprawdę pracuje i co skłoniło go do przyjazdu właśnie tutaj ?
Autorka zapoznaje nas z historią z perspektywy kilku bohaterów, dzięki czemu mamy możliwość większej obserwacji i analizy następujących zdarzeń. Dużą rolę gra przeszłość, której pewne urywki składają się w końcu na pełny obraz sytuacji. Nadmorskie miasteczko w Australii stanie przed wielkim problemem. Czy jego mieszkańcy wspólnie potrafią zapobiec nieszczęściu?

„Srebrna Zatoka” to powieść pełna skrywanych emocji, wspomnień lecz i niespodziewanych zdarzeń. Świetny klimat, dobrze budowane napięcie to zdecydowane jej atuty. Wbrew pozornej przewidywalności i początkowo wolnego tempa, wciąga od pierwszych stron. Choć nie wszystkie bohaterki dają się od razu polubić, i nie zawsze zgadzamy się z ich decyzjami, są postaciami, z którymi czytelnik szybko identyfikuje się.
Australia to kraj, który od dziecka mnie fascynował, dlatego bardzo lubię powieści z nim związane. Historia ta ogromnie przypadła mi do gustu, dlatego szczerze polecam.

Nie każdy wie, że książki Jojo Moyes były w Polsce wydawane już dużo wcześniej, przez inne wydawnictwo. Wcale nie zyskały aż takiej popularności, owszem podobały się czytelnikom, ale czy to z powodu małej reklamy, czy też z racji mało znanego nazwiska, po prostu nie sprzedawały się. Po paru latach, obecne wydawnictwo zaczęło wydawać jej powieści tuż przed ekranizacją...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Aleksandra Chrobak to ogromna miłośniczka Bliskiego Wschodu, gdzie przez wiele lat mieszkała. Studiowała iranistykę, religioznawstwo i polonistykę w Krakowie. Jej pierwsza książka „Beduinki na Instagramie” zrobiła na mnie spore wrażenie, to też z zaciekawieniem sięgnęłam po jej najnowszą powieść. Tak naprawdę o Iranie nie widziałam za wiele, był dla mnie jest jednym z tych krajów, o których słyszy się głównie stereotypy. Autorka stara się go pokazać zupełnie z innej strony, ukazać przede wszystkim jego kulturę, gościnność i niezwykłą złożoność. Z każdą stroną, zagłębia się w Iran mniej znany, państwo ogromnie serdecznych ludzi. którzy żyją według pewnych zasad, jak i według których np. meblują swoje mieszkania i domy. Można być zdziwionym troskliwością mieszkańców Iranu, dopytywaniem o zdrowie, chęci niesienia pomocy. Autorka prowadzi nas również przez irańską kuchnię, mnogość zróżnicowanych potraw, ogromną ilość przypraw, fantastycznych słodkości oraz kulturę ich jedzenia. Książka ilustrowana jest zdjęciami autorki, na której widzimy między innymi przygotowania do ślubu irańskiego, kafejki przy górskich potokach, czy właśnie potrawy. Ciekawostką dla mnie było to, jak często Irańczycy korzystają z darów chirurgii plastycznej, jak nie jest to dla nich żadnym przedmiotem tabu i z dumą pokazują zoperowane miejsca. Nie poprawiają oni jednak tylko defektów urody ale również uwielbiają upodabniać się do zachodnich celebrytów. Nie chodzi tu tylko o zmianę twarzy czy fryzury lecz również kolor oczu. Dlatego też centra handlowe pełne są stoisk z kolorowymi soczewkami, dającymi często niesamowite efekty np. wampirycznego wzroku. Jak widać i tutaj moda przyjmuje często niezwykły kierunek. Kulturowa rewolucja jest możliwa dzięki mediom społecznościowym. Dziewczyny bez skrępowania publikują tak swoje zdjęcia, ciężko szukać tam hidżabu. Między innymi właśnie Instagram pozwala na kreatywność jak i prowadzenie własnego biznesu. Wiele dziewczyn rozkręca modowy interes w sieci.
Ogromnie ważną sferą życia mieszkańców Iranu jest religia. Mamy możliwość poznać jej bogatą historię jak i poszczególne odłamy.
Autorka stara się przedstawić wszystkie ważne aspekty życia, w tym jakże interesującym państwie. Z fascynacją śledzi obyczajowość, podpatruje przez uchylone drzwi tamtejsze społeczeństwo. Jej wnikliwe spostrzeżenia przypominają niejednokrotnie badania socjologiczne. Ukazuje Iran jaki kraj ogromnych kontrastów zarówno obyczajowych jak i religijnych.
Jej opowieść momentami przypomina interesujący wykład, który profesor okrasza anegdotami i ciekawostkami, w celu większego przykucia uwagi. Czytając nie musimy się targować, dostajemy za niewiele moc informacji. Gdyby ktoś miał w planach podróż do Iranu, warto z nich skorzystać, na pewno pomoże nam to w codziennym funkcjonowaniu i jak zrozumieć mieszkańców. Polecam

Aleksandra Chrobak to ogromna miłośniczka Bliskiego Wschodu, gdzie przez wiele lat mieszkała. Studiowała iranistykę, religioznawstwo i polonistykę w Krakowie. Jej pierwsza książka „Beduinki na Instagramie” zrobiła na mnie spore wrażenie, to też z zaciekawieniem sięgnęłam po jej najnowszą powieść. Tak naprawdę o Iranie nie widziałam za wiele, był dla mnie jest jednym z tych...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika marchewka122

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
21
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
102
razy
W sumie
wystawione
20
ocen ze średnią 6,7

Spędzone
na czytaniu
109
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]