-
ArtykułyIdziemy do lasu! Przegląd książek dla dzikich rodzinDaria Panek-Płókarz8
-
ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel2
-
ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
-
ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski16
Biblioteczka
2013
2018-04-21
Spodziewałam się czegoś więcej mimo wszystko. Słysząc zewsząd dobiegające peany, myślałam "arcydzieło". W końcu się skusiłam. Nie mogę zaprzeczyć, że świetny styl. Nie mogę odmówić błyskotliwości. A jednak... ciężko mi doszukać się w niej czegoś więcej. Za co tak kochana? Chyba nie tylko za postać, jakże uroczego zresztą, Behemota, i zabawne dialogi? Interpretacja męki Jezusa nie przemawia do mnie zupełnie, podobnie jak postacie diabłów. Dużo wątków, w większości nużących i irytujących. Powieść niby wielowarstwowa, ale ciężko doszukać się prawdziwej głębi. Naprawdę chciałam się zakochać; niestety w tym momencie nie mogę sobie pozwolić na więcej jak 6 gwiazdek
Spodziewałam się czegoś więcej mimo wszystko. Słysząc zewsząd dobiegające peany, myślałam "arcydzieło". W końcu się skusiłam. Nie mogę zaprzeczyć, że świetny styl. Nie mogę odmówić błyskotliwości. A jednak... ciężko mi doszukać się w niej czegoś więcej. Za co tak kochana? Chyba nie tylko za postać, jakże uroczego zresztą, Behemota, i zabawne dialogi? Interpretacja męki...
więcej mniej Pokaż mimo to
Klasyczna powieść przygodowa. Moje główne źródło wiedzy o historii Francji za czasów kardynała Richelieu (niepełne wprawdzie, autor nagiął pewne fakty na potrzeby akcji). Wspaniałe dzieło. Czytałam je jako jedenastolatka, z zachwytem patrząc na odwagę d'Artagnana, jego młodzieńczą buńczuczność; na spryt, wolę walki i uwodzicielski dźwięk Milady (której z nas nie marzą się czasami femme fatale'owskie klimaty), dwulicowość kardynała. Była to dla mnie encyklopedia charakterologiczna, w którą chciałam brnąć z każdą kartą coraz bardziej, zafascynowana ludzkimi namiętnościami. Pierwsze określenie jakie nasuwa się wobec powieści to "ma rozmach". Niesłychane zwroty akcji, sieć intryg, która układa się w zgrabną mozaikę - nic nie sprawiało na mnie wrażenia "przekombinowania". Możliwie najbardziej klasyczny typ napisania powieści, w której wszystkie wątki prowadzą do konkluzji, i w której nie ma czasu na zbędne przemyślenia.
Niestety kolejne dwie części trylogii już mnie nie zachwyciły w takim stopniu - bohaterowie się postarzali, stracili świeżość i cały urok
Zwykle preferuję inny typ literatury, do "muszkieterów" coś mnie jednak ciągnie, i czytam ich za każdym razem z przyjemnością autentyczną
Klasyczna powieść przygodowa. Moje główne źródło wiedzy o historii Francji za czasów kardynała Richelieu (niepełne wprawdzie, autor nagiął pewne fakty na potrzeby akcji). Wspaniałe dzieło. Czytałam je jako jedenastolatka, z zachwytem patrząc na odwagę d'Artagnana, jego młodzieńczą buńczuczność; na spryt, wolę walki i uwodzicielski dźwięk Milady (której z nas nie marzą się...
więcej Pokaż mimo to