-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Biblioteczka
2024-04-24
2024-04-24
Bardzo zauroczyła mnie ta historia swoją prostotą i płynnością przekazu. "Maybe Someday" to lektura o młodych, ale niezwykle dojrzałych osobach. Autorka znakomicie podtrzymywała narastającą "chemię" między bohaterami. Ciekawym pomysłem jest dołączenie playlisty na Spotify. To jeszcze bardziej wzbogaca odbiór treści. Colleen Hoover może troszkę romantyzuje i odpływa, ale popłynęłam razem z nią.. :)
Bardzo zauroczyła mnie ta historia swoją prostotą i płynnością przekazu. "Maybe Someday" to lektura o młodych, ale niezwykle dojrzałych osobach. Autorka znakomicie podtrzymywała narastającą "chemię" między bohaterami. Ciekawym pomysłem jest dołączenie playlisty na Spotify. To jeszcze bardziej wzbogaca odbiór treści. Colleen Hoover może troszkę romantyzuje i odpływa, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-22
"Sekretne życie Roberty" wybrałam zupełnie z przypadku. Zalegała na mojej półce już od dawna. A szkoda!
Polubiłam bohaterów, a cały pomysł na fabułę wydał mi się niezwykle urzekający. Powieść miała kilka niedociągnięć; niektóre wątki mogły zostać skrócone, a zakończenie bardziej rozbudowane. Mimo wszystko to był przyjemny czas z lekturą. A Roberta to znakomita bohaterka, którą obejrzałabym na szklanym ekranie.. :)
"Sekretne życie Roberty" wybrałam zupełnie z przypadku. Zalegała na mojej półce już od dawna. A szkoda!
Polubiłam bohaterów, a cały pomysł na fabułę wydał mi się niezwykle urzekający. Powieść miała kilka niedociągnięć; niektóre wątki mogły zostać skrócone, a zakończenie bardziej rozbudowane. Mimo wszystko to był przyjemny czas z lekturą. A Roberta to znakomita bohaterka,...
2024-04-15
Książka lekka i inspirująca w odbiorze. Autorka nie tylko dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem, ale wspiera czytelnika wskazówkami i radami. Jest to przekaz nienachalny, bez moralizowania. Pomysł na mini-wywiady z inspirującymi kobietami wzbogaca lekturę. Podoba mi się jasne i uniwersalne przesłanie. Uwielbiam Monikę Pryśko i jej znakomite pióro.
Książka lekka i inspirująca w odbiorze. Autorka nie tylko dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem, ale wspiera czytelnika wskazówkami i radami. Jest to przekaz nienachalny, bez moralizowania. Pomysł na mini-wywiady z inspirującymi kobietami wzbogaca lekturę. Podoba mi się jasne i uniwersalne przesłanie. Uwielbiam Monikę Pryśko i jej znakomite pióro.
Pokaż mimo to2024-03-19
"Zdrowy dom" to bardzo przejrzysty i uporządkowany poradnik. Duży plus za podział rozdziałów na wnętrza. Oprócz standardowych porad, znajdziemy też sporo ciekawostek i informacji popartych badaniami. W mojej głowie zapisało się sporo "tipów" na lepszą codzienność.. :)
Jedyny minus to szata graficzna i samo wydanie; szaro, buro i ponuro. Wystarczyło kilka zdjęć, koloru i od razu odbiór byłby przyjemniejszy.
"Zdrowy dom" to bardzo przejrzysty i uporządkowany poradnik. Duży plus za podział rozdziałów na wnętrza. Oprócz standardowych porad, znajdziemy też sporo ciekawostek i informacji popartych badaniami. W mojej głowie zapisało się sporo "tipów" na lepszą codzienność.. :)
Jedyny minus to szata graficzna i samo wydanie; szaro, buro i ponuro. Wystarczyło kilka zdjęć, koloru i od...
2024-03-18
Od lat jestem wierną fanką stylu pani Magdy. Jej powieści wyróżniają się na naszym rynku wydawniczym. Autorka potrafi trzymać czytelnika w napięciu, zaciekawić, dozować emocje. Podobnie było w "Pisarce"; tajemnice, sekrety i panoszący się w każdym rozdziale niespokojny nastrój. Może nie jest to najlepsza powieść, ale pomysł na fabułę to strzał w dziesiątkę. Zabrakło mi przysłowiowej kropki nad i. Może nieco bardziej spektakularnego zakończenia? Niezależnie od tego zaliczam się do zwolenników pisarki.. ;)
Od lat jestem wierną fanką stylu pani Magdy. Jej powieści wyróżniają się na naszym rynku wydawniczym. Autorka potrafi trzymać czytelnika w napięciu, zaciekawić, dozować emocje. Podobnie było w "Pisarce"; tajemnice, sekrety i panoszący się w każdym rozdziale niespokojny nastrój. Może nie jest to najlepsza powieść, ale pomysł na fabułę to strzał w dziesiątkę. Zabrakło mi...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-18
"Wszystkiego najlepszego dla mnie" to prezent od siebie dla siebie. Z autorką spotykam się już po raz drugi - i to niezwykle udana wizyta. Każde słowo, zdanie, rozdział łapczywie pochłonęłam! Uwielbiam ten styl, lekkie pióro, jasny przekaz i staranne wydanie. Będę wracać do wielu fragmentów i każdego dnia życzyć sobie tego, co najlepsze! :)
"Wszystkiego najlepszego dla mnie" to prezent od siebie dla siebie. Z autorką spotykam się już po raz drugi - i to niezwykle udana wizyta. Każde słowo, zdanie, rozdział łapczywie pochłonęłam! Uwielbiam ten styl, lekkie pióro, jasny przekaz i staranne wydanie. Będę wracać do wielu fragmentów i każdego dnia życzyć sobie tego, co najlepsze! :)
Pokaż mimo to2024-03-13
Mam mieszane odczucia odnośnie tego poradnika. Z jednej strony jest to lektura łatwa i szybka w czytaniu. Autorka posługuje się prostym i przystępnym językiem. Podane przykłady i wskazówki są praktyczne - każdy znajdzie coś dla siebie. Zabrakło mi jednak pewnej "odkrywczości", świeżości. Sądzę, że zawarte w książce osiemnaście praw godnego istnienia oraz dwadzieścia praw dotyczących energetycznego wymiaru są trochę wyssane z palca. Podsumowując; jak szybko przeczytałam, tak szybko zapomnę.
Mam mieszane odczucia odnośnie tego poradnika. Z jednej strony jest to lektura łatwa i szybka w czytaniu. Autorka posługuje się prostym i przystępnym językiem. Podane przykłady i wskazówki są praktyczne - każdy znajdzie coś dla siebie. Zabrakło mi jednak pewnej "odkrywczości", świeżości. Sądzę, że zawarte w książce osiemnaście praw godnego istnienia oraz dwadzieścia praw...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-03
"Chłopak z sąsiedztwa" to miła i relaksująca w odbiorze lektura. Fabuła jest prosta i przewidywalna, ale nie rozczarowująca. Schemat znany i powielany; chłopak z przeszłością i zakochana w nim dziewczyna. W książce pojawia się sporo powtórzeń całych fragmentów tekstu. W pewnym momencie miałam wrażenie, że non stop czytam to samo. Historia kręci się wokół seksualnego napięcia i fantazji erotycznych - (na szczęście!) ze smakiem. Język narracji banalny, zawierający sporo niepotrzebnych wulgaryzmów. Mimo tych wielu minusów uważam, że autorka ma lekkie pióro i spory potencjał! :)
"Chłopak z sąsiedztwa" to miła i relaksująca w odbiorze lektura. Fabuła jest prosta i przewidywalna, ale nie rozczarowująca. Schemat znany i powielany; chłopak z przeszłością i zakochana w nim dziewczyna. W książce pojawia się sporo powtórzeń całych fragmentów tekstu. W pewnym momencie miałam wrażenie, że non stop czytam to samo. Historia kręci się wokół seksualnego...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-25
Książkę "Listy (nie)miłosne" mogę określić jednym słowem: naiwna. Bardzo wymęczyła mnie ta historia, a w szczególności główna bohaterka. Nie lubię, gdy kreuje się tak beznamiętne kobiece postacie. Jej zachowanie i decyzje są irytujące w odbiorze całej lektury. Niewątpliwym plusem fabuły jest Staszek - chłopak z krwi i kości. Wnosi wiele świeżości, energii i zapału. Akcja bez dynamiki, fatalne dialogi, nielogiczne decyzje. Ta lektura nie wywołała we mnie żadnych emocji, a to chyba najgorsze.
Książkę "Listy (nie)miłosne" mogę określić jednym słowem: naiwna. Bardzo wymęczyła mnie ta historia, a w szczególności główna bohaterka. Nie lubię, gdy kreuje się tak beznamiętne kobiece postacie. Jej zachowanie i decyzje są irytujące w odbiorze całej lektury. Niewątpliwym plusem fabuły jest Staszek - chłopak z krwi i kości. Wnosi wiele świeżości, energii i zapału. Akcja...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-09
Sięgnęłam po "Wrażliwca..", ponieważ staram się zmienić i przewartościować swoje dotychczasowe nawyki i sposób funkcjonowania. Autorki znakomicie przedstawiły emocje i codzienne trudności osób z wysoką wrażliwością. Czy należę do tej grupy? Myślę, że każdy z nas nosi w sobie wrażliwca. Warto zatem sięgnąć po ten poradnik nawet, gdy wydaje nam się, że nie identyfikujemy się z tematem. Książka stała się dla mnie prawdziwą kopalnią wiedzy (stworzyłam mnóstwo notatek) i inspiracji. Duży plus za przejrzyste wydanie, logiczne rozdziały, piękne fotografie. To był dobry czas z lekturą.. :)
Sięgnęłam po "Wrażliwca..", ponieważ staram się zmienić i przewartościować swoje dotychczasowe nawyki i sposób funkcjonowania. Autorki znakomicie przedstawiły emocje i codzienne trudności osób z wysoką wrażliwością. Czy należę do tej grupy? Myślę, że każdy z nas nosi w sobie wrażliwca. Warto zatem sięgnąć po ten poradnik nawet, gdy wydaje nam się, że nie identyfikujemy się...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-02
"Podejrzany" to kontynuacja serii: Prokurator autorstwa Pauliny Świst. Jest to niewymagająca, nieco wulgarna powieść z przemądrzałą główną bohaterką, która doprowadzała mnie do szału! Dialogi na poziomie szkoły podstawowej z przewidywalną akcją i ogromem niepotrzebnej przemocy. To mój ulubiony tom, bo..... ostatni :)
"Podejrzany" to kontynuacja serii: Prokurator autorstwa Pauliny Świst. Jest to niewymagająca, nieco wulgarna powieść z przemądrzałą główną bohaterką, która doprowadzała mnie do szału! Dialogi na poziomie szkoły podstawowej z przewidywalną akcją i ogromem niepotrzebnej przemocy. To mój ulubiony tom, bo..... ostatni :)
Pokaż mimo to2024-01-30
"Malibu płonie" skusiło mnie znakomitymi recenzjami i zachwytami w social mediach. Mimo, że aura za oknem daleka jest od tej przedstawionej w powieści, chętnie sięgnęłam po ten "gorący" tytuł. Niestety; zamiast drinków z palemką otrzymałam zimny, książkowy prysznic. Zabrakło mi AKCJI! To była przeciągająca się w nieskończoność, wielopokoleniowa historia z konsekwencjami wpływającymi na kolejnych członków rodziny. W książce aż roi się od znienawidzonych przeze mnie słów "cool", "zaje***" itp.
Czekałam na jakiś zwrot czy zaskoczenie. To przeciętna obyczajówka znakomicie rozreklamowana. Marketing potrafi zdziałać cuda... ;)
"Malibu płonie" skusiło mnie znakomitymi recenzjami i zachwytami w social mediach. Mimo, że aura za oknem daleka jest od tej przedstawionej w powieści, chętnie sięgnęłam po ten "gorący" tytuł. Niestety; zamiast drinków z palemką otrzymałam zimny, książkowy prysznic. Zabrakło mi AKCJI! To była przeciągająca się w nieskończoność, wielopokoleniowa historia z konsekwencjami...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książkę oceniam jako przeciętną. Nic nie wniosła, ani ja nic nie wyniosłam. Przeczytana, odstawiona na półkę - do zapomnienia. Treść bardzo przewidywalna i opierająca się na przekonaniach autorki. To są jej przemyślenia, a właściwie opowiastki z życia. Dla mnie za dużo prywaty. Chwilami zabawna, niekiedy wkurzająca. Oczekiwałam czegoś innego, ale "Pieprzyć to!" - szukam dalej.. :)
Książkę oceniam jako przeciętną. Nic nie wniosła, ani ja nic nie wyniosłam. Przeczytana, odstawiona na półkę - do zapomnienia. Treść bardzo przewidywalna i opierająca się na przekonaniach autorki. To są jej przemyślenia, a właściwie opowiastki z życia. Dla mnie za dużo prywaty. Chwilami zabawna, niekiedy wkurzająca. Oczekiwałam czegoś innego, ale "Pieprzyć to!" -...
więcej Pokaż mimo to