Cytaty
- Co oznacza "dziewczyna na zawsze"? - Wolność.
-Wiesz co? Gdyby w słowniku były obrazki, obok słowa "dupek" znajdowałoby się twoje zdjęcie. -Wow- zaśmiał się- Można by pomyśleć, że mnie nie cierpisz. -Mogę tylko zasugerować, byś zaufał swojej intuicji.
- Elyas. - Hm? – wymruczał. - Grasz na pianinie i studiujesz medycynę, prawda? - wyszeptałam i włożyłam wiele wysiłku, by mój głos zabrzmiał namiętnie. - Mhm… - powtórzył i znów zaczął głaskać mnie po udzie. - To znaczy, że bardzo potrzebne są ci palce, prawda? - Hmm? – W jego głos wkradła się nuta irytacji. - Więc na twoim miejscu natychmiast zabrałabym tę dłoń, zanim ją tobie...
Rozwiń- A dokąd on się znowu wybiera? -Elyaaas!Emely pyta, dokąd idziesz?- zawołała Alex - By zaspokoić twoją ciekawość, króliczku, powiem ze idę tylko po mleko. Mogę? Arogancki,głupi,bucowaty,bezczelny.... -Jak dla mnie możesz sobie kupić nawet krowę - wysyczałam - Zastanawiałem się nad tym,ale to niepraktyczne.
- Emely, musisz mi pilnie w czymś pomóc. Nie wiedząc, czego ode mnie chce, odpowiedziałam: - Ręka w górę, ręka w dół, dasz radę bez mojej pomocy.
- Cześć, mała, mam dla ciebie dobrą wiadomość! - Elyas zginął tragicznie i będą o tym mówić w dzisiejszych wiadomościach? - Nie – zachichotała. – To coś znacznie lepszego!
- Boże, spraw, by prowadziła lepiej, niż biegała.
-Jesteś jak cukier, Elyas- wymamrotałam. -Słodki?- W jego głosie brzmiało radosne zaskoczenie. - Nie, klejący !- odpowiedziałam i zakończyłam rozmowę.
- Co jest? - chciała wiedzieć Alex. - Pamiętasz jak siedziałyśmy w dmuchanym basenie i twój zdenerwowany brat chciał się dostać do środka, ale my nie chciałyśmy go wpuścić? Alex myślała i myślała, aż w końcu sobie przypomniała. - Powiedziałaś mu, że nie może wejść z tą dżdżownicą! - Wybuchnęła śmmiechem i natychmiast mnie nim zaraziła. - A potem ze śmiertelną powagą powiedziała...
RozwińMoja mama była dzielna i musiała dać radę. - Tak bardzo się o ciebie bałam. – Ścisnęłam jej dłoń. - Chyba nie sądziłaś, że kopnę w kalendarz przed twoim ślubem – wyszeptała.