rozwiń zwiń
Pati_Star

Profil użytkownika: Pati_Star

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
6
Przeczytanych
książek
10
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
6
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 2 książki
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Czy znacie historię studentów z grupy Diałtowa? Jakoś tak strasznie smutno mi po przeczytaniu tej książki. Historia ta od 1959 nie została wyjaśniona, młodzi ludzie odeszli tak nagle...zostawiając po sobie pytania bez odpowiedzi, złość na tak brutalną śmierć...Co się stało? Bardzo podoba mi sie to, że autorka opisuje wszystko wiernie z oryginalnymi dokumentami, które wraz z nią odkrywamy. Analizujemy. Jest kilka spekulacji, co mogło się stać i procent ich wiarygodności. To zatrzymuje nas na chwilę, która wersja zdaje się być bliska prawdzie? Jak wiele spraw, znalezionych przedmiotów zostało utajnionych? I ilu ludzi milczało znając prawdę? Bardzo mocno jestem z diatłowcami i tak bardzo mocno chciałabym usłyszeć ich głos, co ich tam spotkało? Co sprawiło, że wybiegli z namiotu nawet bez butów? Ta historia nawet wywołuje we mnie uczucie lękui niepokoju. Nadal nie wiem nic...I nigdy się nie dowiem. Ale dzięki lekturze uzupelnilam niektóre luki, poznałam więcej faktów. Smutna i tak bardzo przerażająca opowieść, która woła o prawdę....
Poświęcam chwilę milczenia dla uczczenia pamięci o tragicznie zmarłych diatłowcach. *****

Wciągająca opowieść inspirowana tragicznymi wydarzeniami na Uralu sprzed ponad sześćdziesięciu lat, które do dzisiaj rozpalają wyobraźnię łowców zagadek.

Czy rosyjskiej pisarce uda się rozwiązać jedną z największych tajemnic XX wieku?

W styczniu 1959 roku grupa studentów i absolwentów Politechniki Uralskiej w Swierdłowsku (dzisiejszy Jekaterynburg) pod przywództwem Igora Diatłowa wyruszyła na północny Ural z zamiarem zdobycia szczytów Otorten i Ojka-Czakur. Wieczorem pierwszego lutego uczestnicy wyprawy rozbili obóz na zboczu góry Chołatczachl, aby przeczekać pogarszającą się pogodę. To, co wydarzyło się później pozostaje zagadką do dziś – wszyscy ponieśli śmierć w tajemniczych okolicznościach. W trakcie prowadzonego śledztwa powstało wiele hipotez dotyczących dramatu, który wydarzył się na Przełęczy Diatłowa.

Kiedy kilkadziesiąt lat później młoda pisarka przypadkowo trafia na informację o tragedii „diatłowców”, jej życie zaczyna się w dziwny sposób splatać z wydarzeniami z 1959 roku. Anna próbuje dociec prawdy.”

Czy znacie historię studentów z grupy Diałtowa? Jakoś tak strasznie smutno mi po przeczytaniu tej książki. Historia ta od 1959 nie została wyjaśniona, młodzi ludzie odeszli tak nagle...zostawiając po sobie pytania bez odpowiedzi, złość na tak brutalną śmierć...Co się stało? Bardzo podoba mi sie to, że autorka opisuje wszystko wiernie z oryginalnymi dokumentami, które wraz z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja ocena 7/10

Jak ja się cieszę, że autorka poświęciła cała książkę, by lepiej poznać Amelie, czytało się to naprawdę dobrze. Jest to niesamowicie mroczna historia rodziny na pozór idealnej. Jednak, gdy przystaniesz na chwilę spojrzysz w oczy dziewczynek- córek szanownego i przystojnego Balsamisty, zobaczysz tam strach, mrok i wielki ból. Końcowa scena pokazuje nam jak bardzo mocno można skrzywdzić dziecko. Jest to wręcz przerażające. Nie ma tu dobra, szczęścia i miłości. Jest wszechogarniajacy mrok, zbierający swoje żniwa na każdej stronie...
Warto zacząć od Balsamistki, jednak uważam, że nie jest to konieczne, aby zrozumieć całą historię .
Polecam. Warto poświęcić czas na poznanie rodziny Fryczów.

Prequell Balsamistki, brawurowego debiutu Magdaleny Adaszewskiej. Kim naprawdę jest czarujący i piekielnie przystojny właściciel zakładu pogrzebowego? I co takiego zobaczyła jego malutka córeczka, że zmieniło to ją na zawsze? A może wcale tak nie było, tylko pamięć dziecka płata figle, a ktoś bardzo się postarał, żeby dziewczynka nie zapamiętała tego, co zobaczyła NAPRAWDĘ? Prawa do ekranizacji Balsamistki właśnie kupiła jedna z czołowych polskich stacji telewizyjnych.

Moja ocena 7/10

Jak ja się cieszę, że autorka poświęciła cała książkę, by lepiej poznać Amelie, czytało się to naprawdę dobrze. Jest to niesamowicie mroczna historia rodziny na pozór idealnej. Jednak, gdy przystaniesz na chwilę spojrzysz w oczy dziewczynek- córek szanownego i przystojnego Balsamisty, zobaczysz tam strach, mrok i wielki ból. Końcowa scena pokazuje nam jak...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Pati_Star

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
6
książek
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
6
razy
W sumie
wystawione
6
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
39
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]