-
ArtykułyJedna książka, dwie opowieści i całe mnóstwo tajemnic. Gareth Rubin o książce „Dom Klepsydry”Ewa Cieślik1
-
ArtykułyIdziemy do lasu! Przegląd książek dla dzikich rodzinDaria Panek-Płókarz8
-
ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel2
-
ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz7
Biblioteczka
2015-12-04
2015-12-02
2015-12-01
2015-11-30
2015-11-24
Tragedia. No dobra. Poziom zgodny z gatunkiem ale czytałam w swoim życiu lesze Harlequiny. Główna bohaterka nie miała za grosz poczucia własnej wartości. Ja tam na jej miejscu bym powiedziała kilka dobitnych słów ojcu. Zresztą Rorke też bym zdzieliła obuchem w głowę bo do gentlemanów nie należał.
Tragedia. No dobra. Poziom zgodny z gatunkiem ale czytałam w swoim życiu lesze Harlequiny. Główna bohaterka nie miała za grosz poczucia własnej wartości. Ja tam na jej miejscu bym powiedziała kilka dobitnych słów ojcu. Zresztą Rorke też bym zdzieliła obuchem w głowę bo do gentlemanów nie należał.
Pokaż mimo to2015-11-24
2015-11-20
Mimo, że mało wiarygodna, momentami za płytka, przewidywalna, z postaciami, których nawet nie polubiłam to jest denerwująca do tego stopnia, że chce się przeczytać kolejne tomy. Jakkolwiek to dziwnie nie brzmi.
Mimo, że mało wiarygodna, momentami za płytka, przewidywalna, z postaciami, których nawet nie polubiłam to jest denerwująca do tego stopnia, że chce się przeczytać kolejne tomy. Jakkolwiek to dziwnie nie brzmi.
Pokaż mimo toNie jest to majstersztyk pisarstwa. Jednak mimo upływu lat ta historia pozostaje dla mnie bardzo ważna.
Nie jest to majstersztyk pisarstwa. Jednak mimo upływu lat ta historia pozostaje dla mnie bardzo ważna.
Pokaż mimo to
Troszkę za dużo tu wszystkiego. Dialogi i rozumowanie bohaterów czasami na poziomie pięciolatków. Rozumiem, że w tamtych czasach ludzie nie byli wykształceni ale chyba nie wierzę aż tak jak Hormuz w głupotę ludzką.
Troszkę za dużo tu wszystkiego. Dialogi i rozumowanie bohaterów czasami na poziomie pięciolatków. Rozumiem, że w tamtych czasach ludzie nie byli wykształceni ale chyba nie wierzę aż tak jak Hormuz w głupotę ludzką.
Pokaż mimo to