-
ArtykułyOblicza szaleństwachybarecenzent0
-
ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz6
-
ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
-
ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2021-02-05
2021-02-02
Nie będę ukrywać, że "Histeria" nie podobała mi się tak bardzo jak "Wrzask", debiutancka książka Autorki. Autorka ma jednak duży potencjał, do dopracowała tutaj sylwetki Larysy Luboń i Brunona Wilczewskiego, a są to na pewno nietuzinkowi bohaterowie. Miłym akcentem było miejsce akcji, tzn. warszawski Ursynów, gdzie sama mieszkam. Troszkę narzekałam na tempo akcji, nie było też jakiegoś dużego wodzenia za nos (co lubię), ale książkę czyta się szybko. Porusza bardzo ważny problem: dręczenia psychicznego dzieci, które potrafi być gorsze niż widoczne rany.
Ciekawą postacią był także Fantom, choć od początku- uwaga, spoiler- nie wierzyłam w to, iż to on jest mordercą.
Na pewno będę śledzić rozwój kariery pisarskiej pani Janiszewskiej.
Nie będę ukrywać, że "Histeria" nie podobała mi się tak bardzo jak "Wrzask", debiutancka książka Autorki. Autorka ma jednak duży potencjał, do dopracowała tutaj sylwetki Larysy Luboń i Brunona Wilczewskiego, a są to na pewno nietuzinkowi bohaterowie. Miłym akcentem było miejsce akcji, tzn. warszawski Ursynów, gdzie sama mieszkam. Troszkę narzekałam na tempo akcji, nie było...
więcej mniej Pokaż mimo to1989-07
2021-01-18
Czytałam wiele książek z tzw. literatury obozowej i dotyczącej II W. Ś. i najbardziej cenię relacje z pierwszej ręki. Tej książce także nie można odmówić realizmu, jednak- na szczęście dla Autorki- z Nią samą życie obeszło się łagodniej, niż z innymi Żydami podczas okupacji. Cała książka to relacja z życia w getcie, z dodatkiem powojennych losów Ireny. Autorka wspomina dodatkowo młodzieńczą miłość. Być może to moja subiektywna opinia, ale we wspomnieniach Pani Ireny z getta brakowało mi jakiejś grozy, ukazania odrobiny własnych uczuć, choć wiem, że nie mogę oceniać kogoś, kto przeżył takie piekło.
Dla mnie największym szokiem był teren, jaki zajmowało getto- wstyd przyznać, ale nigdy dokładnie się nie zastanawiałam, jak duże ono było.
Można przeczytać, ale są lepsze książki o tematyce holokaustu.
Czytałam wiele książek z tzw. literatury obozowej i dotyczącej II W. Ś. i najbardziej cenię relacje z pierwszej ręki. Tej książce także nie można odmówić realizmu, jednak- na szczęście dla Autorki- z Nią samą życie obeszło się łagodniej, niż z innymi Żydami podczas okupacji. Cała książka to relacja z życia w getcie, z dodatkiem powojennych losów Ireny. Autorka wspomina...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jestem zadowolona z przeczytania tej książki. Po "Idealnej", która mi się podobała, dwie następne książki Pani Magdy właściwie zlały mi się w jedną, trochę obawiałam się, że także tutaj fabuła będzie oparta o jakąś aplikację czy coś podobnego. Tymczasem wreszcie thriller z tajemniczymi bohaterami, gdzie pomimo pozornej jednostajności (pobyt w domu nad jeziorem) ciągle coś dzieje. Zarwałam noc, by dokończyć książkę.
Jedna rzecz, jakiej nie mogłam zrozumieć, to ogromna naiwność Leny. Rozumiem, że to dziewczyna z małego miasteczka, bardzo młoda, ale nawet po przeżyciu koszmaru nie mogła zrozumieć, dlaczego akurat ją to spotkało, nie mówiąc już o zaufaniu w stosunku do tych (czy raczej tego), któremu zupełnie ufać nie powinna... I przy całym tle, jakie odmalowała Autorka, szkoda mi było na końcu Nikodema. Nie wszystko w życiu jest czarno-białe, chociaż każdy oczywiście ma prawo do własnych wyborów (dlatego rozumiem także Lenę).
Taką Stachulę lubię, pozostaje mi tylko polecić książkę.
Jestem zadowolona z przeczytania tej książki. Po "Idealnej", która mi się podobała, dwie następne książki Pani Magdy właściwie zlały mi się w jedną, trochę obawiałam się, że także tutaj fabuła będzie oparta o jakąś aplikację czy coś podobnego. Tymczasem wreszcie thriller z tajemniczymi bohaterami, gdzie pomimo pozornej jednostajności (pobyt w domu nad jeziorem) ciągle coś...
więcej Pokaż mimo to