-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-04-20
Nie zachwyciło mnie to. Nie porwało. Doceniam pomysł konstrukcyjny, że najpierw dziwne relacje w które wchodzi bohaterka, a potem wyjaśnienie (średnio przekonujące) czemu tak robiła. Całość ciężko mi się czytało, bo te relacje były dla mnie w oczywisty sposób niesatysfakcjonujące i niezdrowe, więc trochę szkoda czasu.
Nie zachwyciło mnie to. Nie porwało. Doceniam pomysł konstrukcyjny, że najpierw dziwne relacje w które wchodzi bohaterka, a potem wyjaśnienie (średnio przekonujące) czemu tak robiła. Całość ciężko mi się czytało, bo te relacje były dla mnie w oczywisty sposób niesatysfakcjonujące i niezdrowe, więc trochę szkoda czasu.
Pokaż mimo to2024-04-17
Bardzo ładna, ciekawie skonstruowana opowieść rodzinna. Dużo lokalnego kolorytu. Szkoda jednak, że to kolejna opowieść wieśniecza. Bieda, analfabetyzm, wyzysk, katastrofy naturalne, zabobon i religijne wyjaśnienia rzeczywistości. Ten etap rozwoju społecznego występował wszędzie, objawiał się podobnie, tylko nazywał się inaczej: czasem pańszczyzna, czasem niewolnictwo, a czasem jeszcze innego słowa trzeba było użyć. Tylko jak to się ma do problemów dzisiejszego świata? Współczuję, odczuwam żal, ale zupełnie nie pojmuję. Poza lokalnym, brazylijskim kolorytem niczego nowego się z tej książki nie dowiedziałam. Choć jest bardzo ładna.
Bardzo ładna, ciekawie skonstruowana opowieść rodzinna. Dużo lokalnego kolorytu. Szkoda jednak, że to kolejna opowieść wieśniecza. Bieda, analfabetyzm, wyzysk, katastrofy naturalne, zabobon i religijne wyjaśnienia rzeczywistości. Ten etap rozwoju społecznego występował wszędzie, objawiał się podobnie, tylko nazywał się inaczej: czasem pańszczyzna, czasem niewolnictwo, a...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-14
To dziadersowska książka. Początkowo mi się nawet podobała, eleganckie dwa pierwsze opowiadania, ale dalej to równia pochyła. Ta książka zasadza się na lęku przed utratą pamięci i tożsamości, a także strachu przed nadchodzącą technologią. Niczym dyski starych komputerów, będą nas czyścić ze wspomnień i doświadczeń, bójcie się. Źródła tego lęku należy upatrywać w obserwacjach społeczeństw dręczonych populizmem i Alzheimerem. Autor nie projektuje jednak adekwatnych do sytuacji rozwiązań, tylko straszy czymś, czego jeszcze nie ma, ale przecież może być. Do tego obawia się korporacji, zbiorowości, grupy. - Bójcie się zatem, już teraz - zdaje się mówić. Ja odmawiam. A wy?
To dziadersowska książka. Początkowo mi się nawet podobała, eleganckie dwa pierwsze opowiadania, ale dalej to równia pochyła. Ta książka zasadza się na lęku przed utratą pamięci i tożsamości, a także strachu przed nadchodzącą technologią. Niczym dyski starych komputerów, będą nas czyścić ze wspomnień i doświadczeń, bójcie się. Źródła tego lęku należy upatrywać w...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-10
Plus za podejmowanie tematów nowych i próby wybiegania w przyszłość, w potencjalne skutki. Niestety, dla mnie ta książka jest zbyt zagmatwana i nie płynie. Nie sądzę też by trafnie diagnozowała zagrożenia. Coś mi się wydaje, że jest dość schematyczna i bliżej jej do dorożkarza u progu rewolucji przemysłowej, niż do mądrego ostrzegania. Poza wszystkim, chwilami nudna.
Plus za podejmowanie tematów nowych i próby wybiegania w przyszłość, w potencjalne skutki. Niestety, dla mnie ta książka jest zbyt zagmatwana i nie płynie. Nie sądzę też by trafnie diagnozowała zagrożenia. Coś mi się wydaje, że jest dość schematyczna i bliżej jej do dorożkarza u progu rewolucji przemysłowej, niż do mądrego ostrzegania. Poza wszystkim, chwilami nudna.
Pokaż mimo to
Nawet intrygujące i wciąga. Nietuzinkowa opowieść, tylko dla mnie zbyt mało realistyczna.
Nawet intrygujące i wciąga. Nietuzinkowa opowieść, tylko dla mnie zbyt mało realistyczna.
Pokaż mimo to