Jesteśmy społecznością, która kocha książki

-[Percy Jackson] Wiesz co, ciągle mi się wydaje, że pozabijałem już wszystko, co pojawia się w greckiej mitologii. Ale ta lista zdaje nie mieć końca. - [Apollo] Nie zabiłeś jeszcze mnie - zauważyłem. - Nie kuś.

-[Percy Jackson] Wiesz co, ciągle mi się wydaje, że pozabijałem już wszystko, co pojawia się w greckiej mitologii. Ale ta lista zdaje nie mi...

Nie nazywasz kogoś idiotą tyle razy, jeżeli naprawdę ci na nim nie zależy.

Nie nazywasz kogoś idiotą tyle razy, jeżeli naprawdę ci na nim nie zależy.

Pewna podpowiedź w kwestii przeznaczenia, Magnusie: nawet jeśli nie jesteśmy w stanie zmienić ogólnego obrazu, nasze wybory mogą zmienić szczegóły. W ten sposób buntujemy się przeciwko losowi, w ten sposób zostawiamy ślad.

Pewna podpowiedź w kwestii przeznaczenia, Magnusie: nawet jeśli nie jesteśmy w stanie zmienić ogólnego obrazu, nasze wybory mogą zmienić szc...

Percy zwrócił się do Meg. -A co z tobą? Słyszałem, że nieźle rzucasz workami na śmieci. Masz jakieś inne umiejętności, o którym powinniśmy wiedzieć? Umiesz przyzywać błyskawice? Wybuchać toalety? Meg uśmiechnęła się niepewnie. -To nie jest moc. -Zapewniam cię, że jest - odpowiedział Percy. - Najlepsi herosi zaczynali od wybuchania toalet.

Percy zwrócił się do Meg. -A co z tobą? Słyszałem, że nieźle rzucasz workami na śmieci. Masz jakieś inne umiejętności, o którym powinniśmy w...

Junior prychnął. - Chodzi o to, że ten sznur jest jeszcze lepszy! Nazwałem go Andskoti, Przeciwnik. Został utkany z najpotężniejszych paradoksów w dziewięciu światach: z wi-fi bez lagów, szczerości polityka, drukarki, która drukuje, zdrowej żywności przygotowanej na głębokim tłuszczu oraz interesującej książki do gramatyki !

Junior prychnął. - Chodzi o to, że ten sznur jest jeszcze lepszy! Nazwałem go Andskoti, Przeciwnik. Został utkany z najpotężniejszych parado...

-Nico- odezwałem się w końcu- czy ty nie powinieneś siedzieć przy stoliku Hadesa? Wzruszył ramionami. -Formalnie tak. Ale kiedy siedzę sam przy swoim stoliku, dzieją się dziwne rzeczy. W podłodze pojawiają się szpary. Zombi wypełzają i zaczynają przechadzać się po sali. To powoduje spadek nastroju. A ja nie jestem w stanie tego kontrolować. Tak powiedziałem Chejronowi. -A to jest prawda?- zapytałem. Nico uśmiechnął się blado. -Mam zaświadczenie lekarskie. Will podniósł rękę. -Ja jestem jego lekarzem. -Chejron uznał, że nie warto się o to wykłócać- powiedział Nico.- Kiedy tylko siedzę przy stole z innymi ludźmi, jak...no, na przykład tutaj...zombi trzymają się z daleka. Wszyscy są szczęśliwi. Will pokiwał pogodnie głową. -To jest naprawdę dziwne. Nie żeby Nico kiedykolwiek nadużywał swoich mocy, żeby uzyskać coś, czego chce. -Oczywiście, że nie- poparł go Nico.

-Nico- odezwałem się w końcu- czy ty nie powinieneś siedzieć przy stoliku Hadesa? Wzruszył ramionami. -Formalnie tak. Ale kiedy siedzę sam p...

Trzeba poznać problem lepiej niż jego rozwiązanie, inaczej rozwiązanie staje się problemem.

Trzeba poznać problem lepiej niż jego rozwiązanie, inaczej rozwiązanie staje się problemem.

Gdy czegoś nie można mieć, pragnie się tego znacznie mocniej.

Gdy czegoś nie można mieć, pragnie się tego znacznie mocniej.

Mity to w istocie opowieści o prawdzie, o której zapomnieliśmy.

Mity to w istocie opowieści o prawdzie, o której zapomnieliśmy.