nataliagfgfgf

Profil użytkownika: nataliagfgfgf

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
351
Przeczytanych
książek
551
Książek
w biblioteczce
12
Opinii
39
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Czytając te książkę myślałam sobie „jak dobrze, że mnie to nie dotyczy!”. I mam ogromną nadzieję, że nigdy mnie to dotyczyć nie będzie. Anders Bortne od ponad 16 lat nie śpi. W książce o właśnie tym tytule - „Nie śpię” autor opisuje jak wyglądały jego początki z bezsennością i próby walki z nią. Czytając jego historię czułam jego zmęczenie i szczerze mu współczułam. Pisarz wydaje się pogodzony z tym jak wyglądają jego noce (a w efekcie również dni), ale nie oznacza to, że przestał szukać sposobów radzenia sobie z brakiem snu.

Książka napisana jest bardzo lekko. Znajdziemy tu sporo medycznych czy naukowych pojęć, ale wszystkie opisane są w jasny, obrazowy sposób. Historię Andersa Bortne czyta się bardzo szybko. Słowo „reportaż” w podtytule może być nieco mylące i zniechęcające do czytania dla osób, które za reportażami nie przepadają. Ta książka to w rzeczywistości po prostu własna historia człowieka, który nie śpi.

Książka uświadomiła mi jak bardzo problem bezsenności jest dziś bagatelizowany i lekceważony. I jak wielu ludzi się z nim zmaga. Mam nadzieję, że dzięki takim książkom osoby cierpiące na bezsenność zaczną szukać pomocy w walce z bezsennymi nocami.

Ta książka to nie jest must read. To przyjemna lektura (o ile można użyć tego słowa w kontekście książki o problemie innego człowieka), którą warto poznać. A jeśli sami zmagacie się z zaburzeniami snu - być może pomoże Wam ona podjąć pewne kroki w walce z bezsennością.

Czytając te książkę myślałam sobie „jak dobrze, że mnie to nie dotyczy!”. I mam ogromną nadzieję, że nigdy mnie to dotyczyć nie będzie. Anders Bortne od ponad 16 lat nie śpi. W książce o właśnie tym tytule - „Nie śpię” autor opisuje jak wyglądały jego początki z bezsennością i próby walki z nią. Czytając jego historię czułam jego zmęczenie i szczerze mu współczułam. Pisarz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam "Jesień", która mnie zachwyciła. Bałam się "Zimy", bałam się tego, że się zawiodę i tego, że moja miłość do stylu Ali Smith osłabnie. Jak się okazuje zupełnie niepotrzebnie.

Czytając "Zimę" miałam wrażenie, że oglądam sztukę teatralną, a kwestie aktorów są napisane perfekcyjnie. Większość akcji dzieje się w Boże Narodzenie w domu Sophii, a sceny rozgrywane są pomiędzy nią, jej siostrą oraz synem i jego niby-dziewczyną.

W "Zimie" Ali Smith porusza temat relacji rodzinnych - zaplątanych i dziwnych oraz tego, że czasem łatwiej porozmawiać, posłuchać i wyznać coś nowopoznanej osobie niż rodzinie, którą zna się od kilkudziesięciu lat (co w sumie autorka nazwałaby oklepanym frazesem).

Ali Smith (podobnie zresztą jak w "Jesieni") pokazuje rzeczywistość po referendum odnośnie opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Przedstawia punkty widzenia bohaterów na ten temat i pokazuje realny wpływ wyniku głosowania na postaci.

Kolejny raz zachwycam się stylem autorki i tym jak pięknie ta książka jest napisana. Po "Wiosnę" nie będę bała się już sięgnąć 😉

Przeczytałam "Jesień", która mnie zachwyciła. Bałam się "Zimy", bałam się tego, że się zawiodę i tego, że moja miłość do stylu Ali Smith osłabnie. Jak się okazuje zupełnie niepotrzebnie.

Czytając "Zimę" miałam wrażenie, że oglądam sztukę teatralną, a kwestie aktorów są napisane perfekcyjnie. Większość akcji dzieje się w Boże Narodzenie w domu Sophii, a sceny rozgrywane są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Do sięgnięcia po ten tytuł zachęciły mnie... tak skrajne opinie o książce. Bo wiecie co? Ja tak właściwie nie przepadam za książkami napisanymi z perspektywy dziecka, i to jeszcze w narracji pierwszoosobowej. Mimo że jestem typem człowieka, który płacze właściwie na wszystkim 🤷‍♀️ to jednak w tym przypadku ciężko mnie kupić. Mam wrażenie, że w takich książkach trochę na siłę używane są słowa, które mają wzruszyć czytelnika. Wiem też jednak, że jestem w mniejszości i zupełnie to rozumiem.

"Niepokój przychodzi o zmierzchu" zupełnie nie był jednak taką książką - taką, czyli patetyczną, zmuszającą na siłę do płaczu i wzruszenia. Nie wiem czy to kwestia tego, że powieść jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami z życia Marieke Lucas Rijneveld czy surowego i prostego stylu pisania (pewnie obie te rzeczy naraz), ale w żadnym momencie nie poczułam, że czegoś jest tu za dużo w kontekście wywołania łez w czytelniku. Ja po prostu wiedziałam, że tę historię opowiada mi dziecko.

"Niepokój..." porusza, ale właśnie przez swoją prostotę, surowość i szorstkość. Czytałam opinie o tym, że książka jest wulgarna i obrzydliwa. I przez większość książki myślałam sobie "ale o co to całe zamieszanie?" Aż doszłam do fragmentów przy których stwierdzałam "okej, to dla mnie jednak za dużo". Potulnie wracałam jednak to lektury, bo chciałam wiedzieć co będzie dalej i jak się to skończy.

Czytając tę książkę czuje się przede wszystkim samotność i wielką potrzebę ciepła i miłości w małym dziecku. To powieść ciężka i przygnębiająca. I pokazująca jak ważna jest czy też mogłaby być w życiu specjalistyczna pomoc i terapia.

Rozumiem wszystkich, którzy pozostawili tę książkę nieprzeczytaną lub nie chcą jej czytać, ale rozumiem również dlaczego została ona nagrodzona Bookerem.

Z całą pewnością dawno nie czytałam czegoś tak niepokojącego.

Do sięgnięcia po ten tytuł zachęciły mnie... tak skrajne opinie o książce. Bo wiecie co? Ja tak właściwie nie przepadam za książkami napisanymi z perspektywy dziecka, i to jeszcze w narracji pierwszoosobowej. Mimo że jestem typem człowieka, który płacze właściwie na wszystkim 🤷‍♀️ to jednak w tym przypadku ciężko mnie kupić. Mam wrażenie, że w takich książkach trochę na...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika nataliagfgfgf

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [9]

Henryk Sienkiewicz
Ocena książek:
6,7 / 10
167 książek
8 cykli
Pisze książki z:
1325 fanów
Victor Hugo
Ocena książek:
7,2 / 10
37 książek
2 cykle
Pisze książki z:
453 fanów
Dennis Lehane
Ocena książek:
6,9 / 10
21 książek
2 cykle
360 fanów

Ulubione

George Orwell Folwark zwierzęcy Zobacz więcej
Michaił Bułhakow Mistrz i Małgorzata Zobacz więcej
George Orwell Folwark zwierzęcy Zobacz więcej
George Orwell Rok 1984 Zobacz więcej
J.D. Salinger Buszujący w zbożu Zobacz więcej
Jonathan Safran Foer Strasznie głośno, niesamowicie blisko Zobacz więcej
Jo Nesbø Trzeci klucz Zobacz więcej
Zofia Nałkowska Granica Zobacz więcej
Lew Tołstoj Anna Karenina Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
351
książek
Średnio w roku
przeczytane
15
książek
Opinie były
pomocne
39
razy
W sumie
wystawione
326
ocen ze średnią 6,5

Spędzone
na czytaniu
2 104
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
16
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]