Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie jestem pewna, dlaczego wzięłam tę książkę z półki. Okładka przykuła mój wzrok, ale bardziej chyba zastanawiało mnie, o czym może ta książka być. Z tyłu znajduje się tylko enigmatyczny opis, z którego dużo wywnioskować się nie dało. Na początku nie przyglądałam się też napisom na okładce, żeby nie psuć sobie frajdy. I w sumie dobrze zrobiłam, bo zdradziłyby prawie wszystko.

Dwie dziewczyny, każda inna. Chodzą do tej samej szkoły, czasami mają wspólne lekcje, mają nawet wspólnych znajomych (no, prawie). Ale Jess wygląda inaczej niż wszyscy, ma parę kilo więcej. I z tego powodu Kez się wzięła ją na swój celownik.

Książka, którą warto przeczytać. Nie dla fabuły czy ruszających serce postaci. Nie dla oryginalnego stylu autorki. Nie. Dla przemyśleń. Bo może gdzieś w okolicy jest osoba, która potrzebuje pomocy. Bo może to ty jesteś lub będziesz kiedyś jedną ze stron konfliktu. Bo może chcesz pomóc, a nie wiesz jak.

Nie jestem pewna, dlaczego wzięłam tę książkę z półki. Okładka przykuła mój wzrok, ale bardziej chyba zastanawiało mnie, o czym może ta książka być. Z tyłu znajduje się tylko enigmatyczny opis, z którego dużo wywnioskować się nie dało. Na początku nie przyglądałam się też napisom na okładce, żeby nie psuć sobie frajdy. I w sumie dobrze zrobiłam, bo zdradziłyby prawie...

Trzynastoletni Conor mieszka z matką. Coraz bardziej chorą matką. Jego ojciec ma teraz nową rodzinę i mieszka w Stanach, a jedynym krewnym chłopca, poza rodzicami, jest babcia, za którą nie przepada. Nie ma już przyjaciół, odgrodził się od nich, kiedy zaczęli się nad nim litować, z powodu choroby jego matki. Jest więc zdany sam na siebie. Aż pewnej nocy, dokładnie siedem minut po północy, przychodzi do niego Potwór. Conor jest pierwszym, który się go nie boi. (...)

Minus, który nie ma prawa być minusem: za krótka!

Książka jest niesamowita. Oprócz prawd zawartych w opowieściach Potwora, każdy wyniesie dla siebie coś innego. I to właśnie jest w niej takie genialne.

więcej: czyczytamtam.wordpress.com

Trzynastoletni Conor mieszka z matką. Coraz bardziej chorą matką. Jego ojciec ma teraz nową rodzinę i mieszka w Stanach, a jedynym krewnym chłopca, poza rodzicami, jest babcia, za którą nie przepada. Nie ma już przyjaciół, odgrodził się od nich, kiedy zaczęli się nad nim litować, z powodu choroby jego matki. Jest więc zdany sam na siebie. Aż pewnej nocy, dokładnie siedem...

Miki Jones, główna bohaterka, zaczęła słyszeć głosy. A raczej jeden głos. Tego popołudnia, kiedy to się rozpoczęło miał miejsce wypadek, w którym Miki, chcąc uratować małą dziewczynkę, została śmiertelnie potrącona. Czyżby? Gdyby została śmiertelnie potrącona, to raczej nie pisałabym tej recenzji. Bo Miki budzi się po wypadku na polanie zwanej Poczekalnią. Spotyka tam czworo (czy aby na pewno? ;)) nastolatków, jednak żaden z nich nie chce jej wytłumaczyć, jak to się stało.

Świetnie skonstruowany świat, bardzo podobało mi się też elastyczne podejście do zagadnienia czasu.

więcej: https://czyczytamtam.wordpress.com

Miki Jones, główna bohaterka, zaczęła słyszeć głosy. A raczej jeden głos. Tego popołudnia, kiedy to się rozpoczęło miał miejsce wypadek, w którym Miki, chcąc uratować małą dziewczynkę, została śmiertelnie potrącona. Czyżby? Gdyby została śmiertelnie potrącona, to raczej nie pisałabym tej recenzji. Bo Miki budzi się po wypadku na polanie zwanej Poczekalnią. Spotyka tam...

To było piękne. Pierwsza książka, która mnie oczarowała. Niesamowita, magiczna, wspaniała. Opowieść zarazem prosta i głęboka. Poruszająca serca i zmysły. Traktująca o sile miłości, nie tylko Orfeusza i Elli. Nie mogłam się oderwać.

Polecam absolutnie wszystkim mającym ochotę zagłębić się w fascynującą historię miłosną i poczuć muzykę Orfeusza.

więcej: https://czyczytamtam.wordpress.com

To było piękne. Pierwsza książka, która mnie oczarowała. Niesamowita, magiczna, wspaniała. Opowieść zarazem prosta i głęboka. Poruszająca serca i zmysły. Traktująca o sile miłości, nie tylko Orfeusza i Elli. Nie mogłam się oderwać.

Polecam absolutnie wszystkim mającym ochotę zagłębić się w fascynującą historię miłosną i poczuć muzykę Orfeusza.

więcej:...

Książka o miłości, o chorobie, o smutkach i radościach. O wysokich miejscach, ale też tych głębokich, pięknych czy zwyczajnych. O literaturze, o pisaniu, o muzyce, o stronach internetowych. O dwojgu młodych ludzi, którzy pragną zmienić świat. Ale przede wszystkim o samobójstwie…
Violet Markey uratowała Theodora Fincha przed skokiem ze szkolnej dzwonnicy. Podobno. Później, za sprawą Fincha, mają zrealizować projekt na geografię o ciekawych miejscach Indiany. Violet chciała go jak najszybciej skończyć, ale Finch miał inne plany. Chciał obejrzeć „wszystkie jasne miejsca”. A dziewczyna, początkowo niechętna, coraz bardziej się w wkręca, nie tylko w ten bezsensowny projekt. Ale nie może być happy endu, bo na ich drodze wciąż stoją przeszkody: cień wypadku siostry Violet, rodzice obojga, choroba i samobójstwa…

więcej: https://czyczytamtam.wordpress.com

Książka o miłości, o chorobie, o smutkach i radościach. O wysokich miejscach, ale też tych głębokich, pięknych czy zwyczajnych. O literaturze, o pisaniu, o muzyce, o stronach internetowych. O dwojgu młodych ludzi, którzy pragną zmienić świat. Ale przede wszystkim o samobójstwie…
Violet Markey uratowała Theodora Fincha przed skokiem ze szkolnej dzwonnicy. Podobno. Później,...

Oko za oko. Sprawiedliwość to śmierć. To główne zasady tego społeczeństwa. To źle brzmi, prawda? A jest jeszcze gorzej…
Martha już na początku oznajmia, że jest winna śmierci jednej z największych osobistości w kraju. I nikt ma żadnych wątpliwości, przecież się przyznała. Zostaje umieszczona w Celi 1, gdzie spędzi pierwszy z ostatnich siedmiu dniu jej życia. Krótkiego, bo ma dopiero 16 lat i jest pierwszą nastolatką, która zostanie osądzona przez społeczeństwo, gdzie podobno wszyscy są równi. Ale kiedy w grę wchodzą pieniądze…

więcej: https://czyczytamtam.wordpress.com

Oko za oko. Sprawiedliwość to śmierć. To główne zasady tego społeczeństwa. To źle brzmi, prawda? A jest jeszcze gorzej…
Martha już na początku oznajmia, że jest winna śmierci jednej z największych osobistości w kraju. I nikt ma żadnych wątpliwości, przecież się przyznała. Zostaje umieszczona w Celi 1, gdzie spędzi pierwszy z ostatnich siedmiu dniu jej życia. Krótkiego, bo...