Oficjalne recenzje użytkownika
Więcej recenzjiPamiętam, jak kilka lat temu pierwszy raz zetknęłam się z twórczością Michaela Crummeya – było to coś wyjątkowego i niepowtarzalnego, a czas spędzony na lekturze „Dostatku” upłynął mi nie wiedzieć kiedy. Później w zasadzie formalnością było niecierpliwe wyczekiwanie, a następnie...
Zawsze jestem pełna obaw, kiedy sięgam po kryminał, który okazuje się literackim debiutem danego autora. Wiadomo, z debiutami różnie bywa i nierzadko bierzemy je do rąk pełni dystansu i nastawieni sceptycznie, obawiając się, co nas spotka na kolejnych stronach. Kryminały to natomiast...
Opinie użytkownika
LITERATURA ORNITOLOGICZNA
Coś jest w ptakach wszelkiej maści, że tak często goszczą na kartach powieści, będąc czy to świadkami zbrodni, jak to było w książce „Co widziały wrony”, czy to stanowiąc wielowarstwowy symbol rozpięty na całą płaszczyznę opisywanej historii, jak stało się w przypadku „Lotu nad kukułczym gniazdem” i właśnie w dziele Nelle Harper Lee „Zabić...
DZISIEJSZĄ RECENZJĘ SPONSORUJE LITERKA „Z”
A
łtorka jest ałtorką ponieważ uważa się za autorkę niedoskonałą. Pisze przygodowe ksiązki dla młodzieży i w ten sposób zarabia na życie. Wydawca jest z niej zadowolony do czasu pierwszej wielkiej miłości Ałtorki. Wtedy bowiem do świata przedstawionego w jej kolejnym dziele zaczynają wkradać się wątki i sytuacje rodem z...
BÓG PRZEKUPIONY
Wiara.
Niesamowite, że człowiek może być najpodlejszym bydlakiem, pozując na dobrą duszę. W dodatku pozując niebywale przekonująco! Na tyle, że przekonał nawet sam siebie i jeszcze w to uwierzył...
Grzech. Freud. Dom.
Mario Puzo ponaginał nieco historię. Ale czy to grzech? Położył fundament, żeby wszystko trzymało się zwarcie i solidnie, a potem puścił...
NIE PŁACZ, RADOSNA
Przepadam za dziwnymi książkami. Toleruję inność i poznaję ją dla przyjemności i nauki. Dla przyjemności, ponieważ miło jest sięgnąć czasem po coś odmiennego. Dla nauki, ponieważ bez poznania i zrozumienia innego, nie bylibyśmy w stanie go zaakceptować. To z kolei stwarzałoby problemy natury moralnej.
„Płacz, Radosna” jest poniekąd baśnią, a poniekąd...
"MORALNOŚĆ Z LOTU PTAKA"
Można to zrobić na wiele sposobów. Ustabilizować narrację i od początku do końca prowadzić ją po równej drodze pozbawionej dziur i wybojów. Można ze zwrotów akcji uczynić motyw przewodni i sprawić aby zaskakiwanie czytelnika stało się czynnikiem przewidywalnym. Można też bohaterem powieści uczynić bystrą dziewięciolatkę, by pod koniec książki...
SPALONEGO NIE BYŁO
"Oto tu jest największe Colosseum świata,
Tu serce żądz i życia bije najwymowniej,
Tu tajemny sens wiąże i entuzjazm brata
Milion ludzi na wielkiej rozsiadłych widowni."*
Przyjmijmy, że Franklin Foer jest trenerem. Słowa, którymi drybluje to jedenastka zawodników, którą ustawia wedle życzeń, i które zmieniają koszulki znaczeń. Stronice książki natomiast...
Nie kupuję tego
Literaturę typowo kobiecą traktowałam zawsze jako coś lekkiego na wieczór, swego rodzaju urządzenie odmóżdżające. I założę się, że jeszcze trzy lata temu powyższa książka w jakiś sposób by mnie ubawiła. Tymczasem niesamowicie i zaskakująco dla mnie samej męczyłam się z lekturą dzieła Lauren Weisberger.Przeczytawszy i zamknąwszy książkę próbowałam uświadomić...
PROPOZYCJA NIE DO ODRZUCENIA
Nie znam swojego ojca chrzestnego. Wiem z opowieści, że widziałam go raz w życiu i przyniósł mi różowe meble dla lalek. Meble miałam długi czas i pamiętam jak wyglądają. Jego nie.
Zupełnie inaczej sprawa ma się z "Ojcem Chrzestnym", którego na pewno zapamiętam.Podeszłam do tej książki ochoczo, ale i z przeświadczeniem, że będzie to lektura...
Hotelowy "Fight club"
Książka Palahniuka mnie nie zachwyciła, ale poniekąd wciągnęła. Poniekąd, ponieważ nie przewracałam kartek obgryzając paznokcie ze zdenerwowania i zastanawiając się, co też ukaże mi kolejna strona, ale jednak jakieś tam zainteresowanie było.
Głównym plusem książki jest historia. Historia niepozornego człowieka, który zupełnie przypadkowo poznaje...
NARRATOR NARRATORA TULLI
Wy. Wyobraźcie sobie Drodzy Wy, że znany Wam skądinąd Bastian dorasta i znów trafia do Fantazji. Nie pamięta jednak co działo się wcześniej, ani że w ogóle coś takiego się działo. Teraz jego zadaniem nie jest ratowanie krainy, ale stworzenie jej.
Niech Wam będzie, może to nie do końca tak, ale jest coś na rzeczy z tą analogią. Magdalena Tulli...
"Pokój" to pozycja, która musiała pojawić się na mojej półce. Po przeczytaniu opisu na czwartej stronie okładki jakiś czas temu w Empiku, wiedziałam, że przeczytam ją prędzej czy później. A dzięki pewnej osobie nastąpiło to Prędzej.
Książka Emmy Donoghue jest inna. Ucieszyło mnie przede wszystkim to, że autorce udało się bardzo wiarygodnie na miejscu narratora, posadzić...
Ciekawy tytuł, czerwona okładka i interesujący opis na czwartej stronie okładki wystarczyły, aby przekonać mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Niestety w książce najlepszy jest właśnie tytuł. Pomysł godny uwagi, ale wykonanie po prostu słabe.
Czytając "Złe małpy" ma się wrażenie, że akcja jest zagmatwana "na siłę", a wszystkie wydarzenia, które w zamierzeniu miały być...
Jacek Podsiadło to, zaraz po Marcinie Świetlickim najbardziej rozpoznawalny poeta pokolenia Brulionu. Najczęściej jeśli chodzi o tę formację poetycką następuje podział na fanów: Świetlickiego albo właśnie Podsiadły. Osobiście uważam, że bezapelacyjnie wygrywa ten drugi.
W "Wierszach zebranych" znajdziemy utwory opolskiego poety poczynając od tych najwcześniejszych,...
"Kra", czyli najnowszy tomik "humanisty w dreadlockach" nie jest aż tak odmienny od pozostałych tomów, jak może się wydawać na początku. Bardziej dojrzały, ale też pamiętliwy okazuje się być poeta, który po tylu latach wciąż wspomina Annę Marię, znaną jego czytelnikom już z wierszy z roku 1985.
Utwory nadal są ujęte w różne formy. Są zaskakujące i dające do myślenia....
Absurdalna nadzieja
Oskarżony pluszowy M. to pozycja dla tych, którzy groteskę rozumieją jako groteskę, a nie jako przesadzony pomysł, który łatwo wyśmiać. Bardzo trafnie tył okładki ostrzega: "purnonsens"! Ponieważ mądrość tej książki przejawia się właśnie w jej groteskowości.
Miś Winkie ożył i uciekł. Urodził córkę, choć początkowo myślał, że robi kupkę. Później został...