Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świat East Rockport High pokazuje prawdziwe problemy z jakimi zmaga się dorastająca młodzież. Główna bohaterka Vivian, jej przyjaciółki oraz jak się stopniowo okaże - wszystkie dziewczyny w tej szkole - zmagają się z niewychowaniem szkolnych kolegów, który traktują je przedmiotowo. Viv jest cicha, nieśmiała, niewyróżniająca się ale na pewno wystarczająco zdeterminowana i zła żeby zmienić standardy panujące w szkole. Za pomocą animowej gazetki "Moxie", inspirowanej działalnością jej mamy w młodości, udaje jej się stworzyć silną, solidarną i odważną grupę dziewcząt, które nie zgadzają się na bycie gorszymi. Panny Moxie walczą najczęściej z codziennymi komentarzami, przepychankami i dyskryminacją ale niekiedy także i z przemocą seksualną. Wszystko to spotyka młode dziewczyny także dzisiaj, a bohaterki Moxie pokazują, że trzeba mieć odwagę się głośno sprzeciwić. Szalony pomysł Vivian staję się finalnie ogromnym sukcesem i rewolucją, który zmienia szkołę i jej własne życie. W trakcie tej przygody odkrywa samą siebie, podejmuje nowe wyzwania, zgłębia relację z mamą, przeżywa pierwszą miłość i kryzysy przyjaźni. Na stronach tej książki jest wiele łez smutku i radości, pięknych wartości i motywacji do działania. Historia niesamowicie aktualna, z pewnością sprawi, że każda czytelniczka odnajdzie w niej cząstkę siebie:)!

Świat East Rockport High pokazuje prawdziwe problemy z jakimi zmaga się dorastająca młodzież. Główna bohaterka Vivian, jej przyjaciółki oraz jak się stopniowo okaże - wszystkie dziewczyny w tej szkole - zmagają się z niewychowaniem szkolnych kolegów, który traktują je przedmiotowo. Viv jest cicha, nieśmiała, niewyróżniająca się ale na pewno wystarczająco zdeterminowana i...

Doskonałe osadzenie wartości feministycznych w świecie fantasy. Autorka nie przebiera w słowach opisując jak los i przede wszystkim - mężczyźni - dążą do całkowitego podporządkowania sobie kobiet. Jednak główne bohaterki (siostry) są nieprzeciętnie zdeterminowane i silne. Ich świat zostaje wywrócony do góry nogami gdy dochodzi do niespodziewanej zamiany ról - buntownicza Nomi musi przejść próbę poskromienia temperamentu, a pałacowy świat jej siostry Seriny zamienia się w prawdziwą szkołę przterwania. Każda z kobiet w tej powieści toczy swoją własną walkę i udowadnia wszystkim wokół, że tylko wiarą, nadzieją, solidarnością i oporem da się zwalczyć przemoc. Obok wszechobecnego ucisku nie brakuje opisów pięknej ale jakże złudnej sielanki, czy miłosnych wątków i uniesień, które tylko dodają bohaterom rozterek. Akcję buduje mnóstwo intryg, zdrad, krawych walk czy niespodziewanych zbliżeń. W tym świecie nikt nie wie kto tak naprawdę jest przyjacielem, a kto wrogiem, a "Gracja i furia" urywa się właśnie w momencie gdy wszystko zaczyna wychodzić na jaw...zakończenie pozostawia w czytelniku niedosyt i niecierpliwe oczekiwanie na kontyunację powieści.

Doskonałe osadzenie wartości feministycznych w świecie fantasy. Autorka nie przebiera w słowach opisując jak los i przede wszystkim - mężczyźni - dążą do całkowitego podporządkowania sobie kobiet. Jednak główne bohaterki (siostry) są nieprzeciętnie zdeterminowane i silne. Ich świat zostaje wywrócony do góry nogami gdy dochodzi do niespodziewanej zamiany ról - buntownicza...

Niezwykle sentymentalna podróż do świata dobrej fantastyki, do którego dzisiaj nie tak łatwo jest trafić. Nietypowe tło kulturowe jakim jest mitologia afrykańska odróżnia tytułowe dzieci krwi i kości od dotychczas nam znanych bohaterów fantastycznych. Nikt w tej historii nie jest czarno-biały, do ostatniej strony niewiadomo kto jest "zły" czy "dobry" bowiem każdy daje się ponieść swoim ludzkim instynktom - nawet jeśli jest nim miłość do wroga...Rozdziały pisane oczami różnych postaci pozwalają nam zrozumieć ich postępowanie i pojąć świat Oriszy na różne sposoby. Wraz z Zelie, Amari i Innanem uczymy się jak to jest tracić, cierpieć i ranić innych ale także walczyć, kochać, wierzyć czy wybaczać. Magia, o którą toczy się zacięta walka jest tak intesywnie i barwnie przedstawiona, że nawet czytelnik może ją momentami poczuć płynącą w swoich żyłach.
"Dzieci krwi i kości" jest jedną z tych książek, której nie da się czytać po 10-15 stron, bowiem oderwać się można po conajmniej stu:) Z niecierpliwością czekam na drugi tom, aby znów dać się pochłonąć magii Oriszy!

Niezwykle sentymentalna podróż do świata dobrej fantastyki, do którego dzisiaj nie tak łatwo jest trafić. Nietypowe tło kulturowe jakim jest mitologia afrykańska odróżnia tytułowe dzieci krwi i kości od dotychczas nam znanych bohaterów fantastycznych. Nikt w tej historii nie jest czarno-biały, do ostatniej strony niewiadomo kto jest "zły" czy "dobry" bowiem każdy daje się...