Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To głównie powieść o dojrzewaniu i szukaniu odpowiedzi na najtrudniejsze pytania. W przystępny sposób dotyka problemów tolerancji, wyrozumiałości dla innych.
Zamożna rodzina żyjąca w Ameryce w latach pięćdziesiątych dwudziestego wieku. Trzynastoletnia Jubie przedstawiające swoje życie i swoje poglądy. Nastolatka, która poszukuje odpowiedzi na pytania i nierozumiejąca pojęcia rasizmu. Historia o białej dziewczynie i czarnoskórej służącej jej rodziny. O tym, co w życiu jest lub powinno być ważne. O tym, że wszyscy jesteśmy ludźmi. O tym, że wszystkim należy się szacunek. I o starcie, której jesteśmy dopiero świadomi po fakcie. A także o zdradzie, kłamstwach i życiu codziennym. Gorąco polecam ;)

To głównie powieść o dojrzewaniu i szukaniu odpowiedzi na najtrudniejsze pytania. W przystępny sposób dotyka problemów tolerancji, wyrozumiałości dla innych.
Zamożna rodzina żyjąca w Ameryce w latach pięćdziesiątych dwudziestego wieku. Trzynastoletnia Jubie przedstawiające swoje życie i swoje poglądy. Nastolatka, która poszukuje odpowiedzi na pytania i nierozumiejąca...

Książka przedstawia całą masę faktów z życia prof. Religi.
Faktów zdumiewających, powodujących brak tchu ze zdumienia i podziwu.
Fabuły nie zdradzę ale polecam KAŻDEMU!

Książka przedstawia całą masę faktów z życia prof. Religi.
Faktów zdumiewających, powodujących brak tchu ze zdumienia i podziwu.
Fabuły nie zdradzę ale polecam KAŻDEMU!

Jeśli chodzi o fabułę, po pierwsze muszę dodać, że książka jest niepowtarzalna i magiczna. Zafon w opisach XX wiecznej Barcelony wspaniale oddał jej klimat. Ale jak wiemy piękny styl nie wystarczy, by stworzyć książkę przynajmniej dobrą. Ta jest wspaniała. Od lektury niesamowicie ciężko się oderwać, wciąga od pierwszej strony.Zatapiamy się w przygodach Oscara i Mariny, z każdą chwilą bliżsi dotarcia do sedna mrocznej zagadki. Nie ukrywam, że w trakcie książki nie raz po plecach przeszedł mi dreszcz. Dla mnie to na pewno nie ostatnie spotkanie z tym autorem, a "Marina" na długo pozostanie w moich myślach i polecam ją wszystkim. To wciągajaca i przejmująca książka, o której się nie zapomina, tylko wciąż na nowo rozmyśla o zakończeniu.

Jeśli chodzi o fabułę, po pierwsze muszę dodać, że książka jest niepowtarzalna i magiczna. Zafon w opisach XX wiecznej Barcelony wspaniale oddał jej klimat. Ale jak wiemy piękny styl nie wystarczy, by stworzyć książkę przynajmniej dobrą. Ta jest wspaniała. Od lektury niesamowicie ciężko się oderwać, wciąga od pierwszej strony.Zatapiamy się w przygodach Oscara i Mariny, z...